
Wybory nieważne?
Podczas walnego zjazdu delegatów płońskiego oddziału NSZZ Solidarność wybrano przewodniczącego oddziału. Została nim ponownie Teresa Banasiak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Płońsku. Zdaniem władz Regionu Mazowsze wybory są nieważne.
Jak już informowaliśmy, w maju 2006 roku delegaci płońskiego oddziału Solidarności wybrali na przewodniczącą Teresę Banasiak, która już wcześniej pełniła tę funkcję. Po wyborach okazało się, że istnieje problem natury formalnej.
Jak wówczas informował wiceprzewodniczący zarządu Regionu Mazowsze, Waldemar Dubiński, problem wynikał z faktu, że Teresa Banasiak jest szefową urzędu pracy i po wyborach związkowych powinna była w ciągu miesiąca zrezygnować z którejś funkcji, ponieważ statut związkowy zabrania łączenia funkcji związkowej z funkcją pracodawcy. Stąd też miesiąc po majowych wyborach Teresa Banasiak przestała być przewodniczącą, ale władze regionu zdecydowały, że do czasu ponownych wyborów będzie pełniła obowiązki przewodniczącej.
Ponowne wybory w płońskiej Solidarności odbyły się 31 stycznia. Na 64 delegatów uczestniczyło w nich 54. Mieli do wyboru dwie kandydatki na stanowisko przewodniczącej: Jolantę Szczygieł, która uzyskała 10 głosów i Teresę Banasiak, która uzyskała głosów 43 i tym samym została wybrana ponownie.
Delegaci styczniowego zjazdu podjęli uchwałę, w której uzasadniają, że są świadomi dokonania wyboru przewodniczącej, zwracają się do władz Solidarności z prośbą o pomoc w rozwiązaniu sytuacji i uszanowanie ich decyzji.
Zdaniem Teresy Banasiak opinia prawna komisji krajowej związku stwierdza, że kierownik oddziału nie jest szczeblem władzy związkowej, więc przepisy statutu Solidarności nie mają do niego zastosowania, a uregulowania w tej sprawie należą do władz regionu.
Wiceprzewodniczący Regionu Mazowsze, Waldemar Dubiński twierdzi, że zarząd uregulował te kwestie już w 2002 roku i według tych uregulowań nie można łączyć funkcji przewodniczącego oddziału z kierownictwem w zakładzie pracy.
Dubiński powiedział, iż nie doszło w Płońsku do skutecznego wyboru, ponieważ Teresa Banasiak według prawa związkowego nie mogła kandydować. Dodał również, że w najbliższym czasie władze regionu będą rozmawiać w tej sprawie z radą płońskiego oddziału. Poza tym konieczne będą kolejne wybory.
(ko)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie