Wójt Mirosław Opolski złożył wniosek do wojewody mazowieckiego o ponowne rozpatrzenie części merytorycznej wniosków o dopłaty unijne na drogi. Wójt nie zgadza się z zaopiniowaniem tych wniosków przez asesorów.
Wnioski, o których była mowa na piątkowej (26 czerwca) sesji rady gminy Dzierzążnia, dotyczą dofinansowania unijnego dróg Kucice-Korytowo-Kadłubowo (odcinek 4,075 km) oraz w Kucicach (odcinek 2,75 km), o które ubiegała się gmina. Oba wnioski zostały odrzucone. Oceniane w trzech kategoriach (ocena formalna, merytoryczna i strategiczna) wnioski pomyślnie przeszły ocenę formalną. Wg wójta zastrzeżenia wzbudza ocena merytoryczna wniosków, wykonywana przez dwóch asesorów. Zdaniem Mirosława Opolskiego, opinie asesorów sporządzone zostały na zasadzie „kopiuj wklej”.
- Opinie wniosków zawierają te same punkty i opisy. W obu przypadkach otrzymały po 49 punktów na 54 potrzebne. W ich opinii spokojnie można znaleźć jeszcze 5 potrzebnych punktów - mówił wójt. Stało się to powodem wniosku skierowanego przez wójta do wojewody mazowieckiego z prośbą o ponowne zaopiniowanie wniosków przez dwóch niezależnych asesorów. Odpowiedź wojewody powinna być znana w połowie lipca. Temat dróg w: Kucicach i Kucice-Korytowo-Kadłubowo rozpoczął się od radnej Aliny Braulińskiej-Koryckiej, która skierowała do wójta prośbę o udostępnienie jej pełnej dokumentacji (wraz z opiniami asesorów) dotyczącej wniosków. Zapytała również, dlaczego wójt odmówił jej wcześniej wglądu do tej dokumentacji, do czego ma pełne prawo. Zdaniem radnej, która także jest asesorem, nie doszło do żadnych nieprawidłowości w ocenie części merytorycznej. - Wnioski były naprawdę skopane, ale to jest tylko moja ocena i mogę się mylić. Pewność będę miała wtedy, gdy będę miała wgląd do pełnych dokumentów - mówiła radna. (ap)
Komentarze opinie