
Jak już informowaliśmy - 16 listopada płońska policja otrzymała zgłoszenie, że z Dzierzążni do płońskiego szpitala został przywieziony 62-letni mężczyzna, który miał obrażenia wskazujące na to, że został pobity. Mężczyzna ten dzień później zmarł. Wobec zatrzymanych do tej sprawy dwóch mężczyzn zastosowano dozór policyjny, obecnie bowiem nie wiadomo, jaka była przyczyna zgonu 62-latka.
Jak informuje szefowa płońskiej prokuratury, Ewa Ambroziak - bezdomny 62-latek pomieszkiwał u swojego znajomego w Dzierzążni i to z jego mieszkania zabrała go karetka. U mężczyzny stwierdzono obrażenia, wskazujące na pobicie. Tuż po zdarzeniu do sprawy zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 37 i 42-lat (mieszkańcy gminy Dzierzążnia), którym prokuratura przedstawiła zarzuty pobicia 62-latka, ale w różnym czasie.
- Czekamy na wyniki sekcji zwłok - mówi prokurator Ewa Ambroziak, dodając, że 62-latek miał wyniszczony organizm i chorował, więc obecnie nie wiadomo, jaka była przyczyna zgonu i czy pobicie miało wpływ na jego śmierć.
Wobec dwóch mężczyzn zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. (ko); foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie