
Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci 73-letniej pacjentki płońskiego szpitala, która wypadła z okna sali oddziału wewnętrznego.
Pacjentka, 73-letnia mieszkanka gminy Nowe Miasto przebywała na oddziale wewnętrznym, była sama w sali na parterze. W niedzielę, 25 sierpnia znaleziono ją leżącą pod oknem na zewnątrz.
- Nie wiadomo, o której godzinie doszło do zdarzenia - informuje szefowa płońskiej prokuratury, Ewa Ambroziak. - Kobietę około 6 rano znalazła pielęgniarka, która weszła do sali, znajdującej się na podwyższonym parterze. Zobaczyła, że pacjentki w pokoju nie ma, okno jest otwarte, a gdy przez nie wyjrzała, zobaczyła, że kobieta leży na zewnątrz, na trawie. Wezwała lekarza, który stwierdził zgon.
Prokurator Ambroziak dodaje, że przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia, również pod kątem zabezpieczenia okien, zarządzona została sekcja zwłok, zażądano także od szpitala dokumentacji medycznej i przeprowadzono przesłuchania.
- Na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy samobójstwo - mówi szefowa płońskiej prokuratury, dodając, iż 73-latka była schorowaną osobą. (ko)
foto: Artur Kołodziejczyk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie