Radni pytali burmistrza

Podczas sesji w czwartek, 17 lutego radnych miasta Raciąża interesowały tematy dotyczące podjętych przez burmistrza Sadowskiego działań w różnych kwestiach.

W interpelacjach radnych padły pytania dotyczące zatrudnienia pracowników interwencyjnych za pośrednictwem płońskiego urzędu pracy. Przewodniczący Bogusław Jeżak chciał dowiedzieć się czy i kiedy miasto otrzyma dofinansowanie na zatrudnienie pracowników do prac interwencyjnych i robót publicznych, gdyż jak radnym wiadomo środki na ten cel zmniejszone zostały w skali kraju o 70 proc.
- Nie będę podejmował się odpowiedzi na to pytanie, bo wytycznych w tym temacie nie mają ani dyrektorzy urzędów pracy, ani starostowie. Wstrzymajmy się z rozstrzygnięciem tej sprawy do końca lutego lub początku marca, wówczas myślę, ta sprawa zostanie wyjaśniona - odpowiedział burmistrz Sadowski. Radny Staniszewski pytał o realizację zaleceń nadzoru budowlanego odnoszących się do budynku przy ulicy Kilińskiego, którego większościowe udziały we wspólnocie mieszkaniowej ma miasto. Obecny na sesji były prezes wspólnoty poinformował radnych, że termin realizacji zaleceń minął 1 grudnia 2010 roku, a nic w tej sprawie nie zostało zrobione.

- Niezwłocznie trzeba będzie się podjąć tego zadania - odpowiedział burmistrz. Na sesji poruszono m.in. sprawę stadionu miejskiego, którego modernizacja zakończona została w połowie ubiegłego roku, a na którego murawie w okresie deszczowym zbiera się woda. Radni pytali burmistrza czy podjęte zostały jakieś działania, żeby ustalić, kto ponosi odpowiedzialność za taki stan rzeczy. Sadowski odpowiedział, że zwrócił się do wykonawcy (firma z Koziebród) z reklamacją i konkretnej odpowiedzi w tej sprawie nie otrzymał. Wspomniał także o kontroli NIK, która nie dopatrzyła się nieprawidłowości w wykonaniu obiektu. (ap)