Stawiają na edukację charakterów Od września rusza w naszym powiecie nowa szkoła podstawowa. Stawia na wartości chrześcijańskie, indywidualność uczniów, wysoki poziom nauczania i głęboką współpracę z rodzicami.
- Niepubliczna Szkoła Podstawowa w Arcelinie „Żywioły” nie jest placówką stricte katolicką, ale szkołą prowadzoną przez świeckie stowarzyszenie, opartą na uniwersalnych wartościach chrześcijańskich - tłumaczy Radosław Ziółkowski, wiceprezes Stowarzyszenia Integritas, które powstało z inicjatywy rodzin. Skupia rodziców, dla których bardzo ważne jest wychowanie dzieci już od pierwszych miesięcy życia. Akcentuje ogromną rolę rodziny w kształtowaniu młodego człowieka.
Sławomir Kostulski, prezes stowarzyszenia wskazuje, że organizacji zależy na stworzeniu środowiska, które rzeczywiście pomoże nauczyć dzieci samodzielności i przygotować je do życia.
- Tu nie chodzi o taką szkołę katolicką z XIX wieku - asceza i izolacja od spraw świata doczesnego. Wręcz przeciwnie! Chodzi o człowieka nowoczesnego i dojrzałego, czyli otwartego na rzeczywistość. Żeby był zdolny i chętny w pełni w niej uczestniczyć, w życiu społecznym, w kulturze, w ekonomii... - wymienia Kostulski. Dodaje, że inaczej niż w tradycyjnej szkole stowarzyszenie rozkłada akcenty w pracy z dzieckiem.
- W pierwszej kolejności kształtujemy wolę i charakter np. męstwo rozumiane jako pokonywanie trudności, wytrwałość, pracowitość. Wewnętrznie zbudowane, silne dziecko zupełnie inaczej przyjmuje na siebie obowiązek nauki i znacznie lepiej sobie z nią radzi - podkreśla Kostulski. - Jak pokazuje doświadczenie innych, dzięki takiemu podejściu szkoły o katolickim rysie mają zazwyczaj wysoki poziom nauczania. Taki jest też nasz kierunek - szkoła jako miejsce efektywnej edukacji wynikającej z całościowej formacji ucznia jako człowieka.
Członkowie stowarzyszenia zapewniają, że szkoła cieszy się dużym zainteresowaniem, choć rekrutacja dopiero ruszyła. W województwie mazowieckim takich szkół jest około stu i świetnie funkcjonują.
Co trzeba zrobić, by zapisać swoje dzieci do placówki?
- Podjęcie wiążącej decyzji jest wieloetapowe i jest efektem kilku spotkań obydwojga rodziców z przedstawicielami stowarzyszenia. Jesteśmy przygotowani, by odpowiedzieć na wszelkie wątpliwości, zdajemy sobie sprawę, że jest to coś nowego i może budzić obawy - wyjaśnia wiceprezes stowarzyszenia Małgorzata Jatkowska.
Karty zgłoszenia do szkoły znajdują się na stronie internetowej www.integritas.pl
- Niektórzy rodzice mają wątpliwości, czy mogą je wypełnić jeśli już wcześniej zanieśli wniosek do szkoły publicznej. Oczywiście mogą. Skontaktujemy się ze wszystkimi chętnymi - mówi Radosław Ziółkowski. - Ostateczna decyzja zapada w momencie podpisania umowy. Miesięczne czesne za jedno dziecko wyniesie 350 zł, czyli podobnie do opłaty przedszkolnej w płońskich placówkach publicznych. Średniozamożna rodzina będzie miała możliwość skorzystania z oferty.
- Nasza szkoła nie jest przedsięwzięciem biznesowym, założyliśmy ją, by realizować swoją wizję nowoczesnej edukacji. Nie chodzi o to, by szkoła przynosiła dochód, ale trzeba ją utrzymać - wyjaśnia Ziółkowski. - Zresztą każde zgłoszenie będzie rozpatrywane indywidualnie. Poszukujemy także sponsorów, którzy wsparliby rodziny mniej zamożne. Bo o przyszłości dzieci nie mogą decydować wyłącznie kwestie finansowe. Liczymy, że nasz pomysł spotka się z zainteresowaniem rodziców oczekujących dla swoich dzieci czegoś więcej.
Szkoła posiada wszelkie uprawnienia szkoły publicznej. Będzie realizować programy obowiązujące we wszystkich szkołach państwowych, zatrudniać nauczycieli z odpowiednimi kwalifikacjami, oceniać według zasad określonych przez ministerstwo, wystawiać normalne świadectwa i jak każda szkoła podstawowa kończyć się sprawdzianem kompetencji. Jedyną różnicą jest to, że będzie prowadzona nie przez samorząd, a przez stowarzyszenie.
Na początek ruszą w szkole jedynie pierwsze klasy, co jest spowodowane specyfiką szkoły.
- Proponowany przez nas program wychowawczy, aby dał wymierne efekty, musi być wdrażany systematycznie od początku kształcenia. Szkoła będzie rosła razem z dziećmi, a kolejne roczniki będą powiększały jej grono. Nauka w tego rodzaju placówkach jest kontynuowana na wszystkich szczeblach edukacji - mówi Małgorzata Jatkowska. Dodaje, że stowarzyszenie planuje utworzyć klasę męską i żeńską. - Uzasadnieniem jest fakt, że naturalne różnice rozwojowe miedzy dziećmi istnieją również w obrębie płci. A skoro od pewnego momentu dziewczęta i chłopcy uczą się i rozwijają inaczej, to potrzebują innego podejścia także w szkole - wyjaśnia.
Oprócz tradycyjnych lekcji szkoła przygotowała ofertę zajęć pozalekcyjnych, m.in.: z języków obcych, plastyczne, techniczne, muzyczne, ruchowe, basen, szachy i rzeźbiarskie. Ich rodzaj będzie zależeć od potrzeb i zainteresowań uczniów. Stowarzyszenie podkreśla, że zajęcia odbywać się będą w jednym miejscu (w budynku szkoły w Arcelinie), w ramach czesnego. Nie trzeba będzie biegać po różnych placówkach, by rozwijać swoje zainteresowania. A ci, którzy nie wiedzą, co je bawi lub pociąga, będą mogli wziąć udział w różnych zajęciach, by wybrać coś dla siebie.
Zajęcia edukacyjne oraz dodatkowe zaplanowane są od 8 do 15. Poza tymi godzinami przewidziana jest opieka świetlicowa. Stowarzyszenie zapewnia też dowóz dzieci z Płońska do szkoły i z powrotem.
- Autobus będzie zabierał dzieci około godz. 8 z dwóch lub trzech punktów Płońska. Ich dokładna lokalizacja będzie uzależniona od adresów pod jakimi będą mieszkać przyszli uczniowie. Zorganizujemy to tak, aby rodzice byli usatysfakcjonowani - zapewnia Radosław Ziółkowski.
Komentarze opinie