
Jak już relacjonowaliśmy - Damian ma dopiero 12 lat, a już musi stoczyć walkę z groźnym przeciwnikiem, którym jest nowotwór. Potrzebne są pieniądze na leczenie chłopca i obecnie trwa zbiórka. A w niedzielę, 17 lipca w Wichorowie (gm. Naruszewo), którego Damian jest mieszkańcem, odbył się charytatywny piknik. Finalny efekt zbiórki to aż 17.952,10 złotych.
W organizację pikniku „Gramy i pomagamy Damianowi” zaangażowało się wiele osób. Inicjatorem akcji był sołtys Wichorowa Paweł Zakrzewski, a grono chętnych do pomocy rosło z każdym dniem. Zaskutkowało to imprezą, podczas której atmosfera bezinteresownych serc wsparcia i pomocy biła na odległość. Tu blisko 8-minutowa filmowa piguła z niedzielnego pikniku, która co prawda nie jest w stanie oddać odczucia, ale choć trochę wprowadzi w atmosferę tego wydarzenia - https://fb.watch/ekSFZj6GRu/.
W programie dnia znalazło się wiele atrakcji, m.in. podwórkowy turniej siatkówki o puchar sołtysa Wichorowa, tor sprawnościowy na siłowni, zabawy dla dzieci, licytacje, oraz poczęstunki nie tylko na słodko.
By wspomóc zbiórkę dla Damiana, do rodziny i mieszkańców Wichorowa dołączyło mnóstwo osób prywatnych i instytucji, m.in. samorząd gminy Naruszewo, Szkoła Podstawowa w Radzyminku, Ochotnicza Straż Pożarna Radzymin, Koło Gospodyń Wiejskich Naruszewo, Niepubliczne Przedszkole „Planeta Przedszkolaka” z Płońska, Stowarzyszenie „Idziemy na spacer”, Motociekawy.pl, Moto Płońsk, Stowarzyszenie „Aktywne Mazowsze”.
Puchar sołtysa w turnieju siatkówki ostatecznie zdobyła drużyna OSP Radzymin, a kolejne miejsca zajęły zespoły: 2. Sławomir Krysk, 3. Zefirek dla Damiana, 4. UG Naruszewo, 5. Grom Jeżewo, 6. Ekipa Woźniki.
Super bohater potrzebuje pomocy
Choroba to kolejny cios dla Damiana i jego rodziny. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku, wskutek pożaru, znacznemu zniszczeniu uległ ich dom. Ogień zauważył zresztą 11-letni wówczas Damian.
Niedawno okazało się, że Damian ma nowotwór.
- Zaczęło się od bólu pleców - relacjonuje mama Damiana. - Z dnia na dzień, mimo podawania leków przeciwbólowych, ból nie ustępował, a nasilał się w nocy. W głębi duszy czułam niepokój, dlatego postanowiliśmy skonsultować się z lekarzem. Mimo prób zniwelowania bólu nie było poprawy. Jedyne, co nam pozostało, to wykonać badanie USG brzucha. Nawet nie pamiętam szczegółów tego badania, jedynie fakt, aby jak najszybciej trafić do szpitala w celu dalszych badań. Pojechaliśmy do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.
Lekarze podejrzewali nowotwór. 20 maja rodzina poznała diagnozę - nowotwór przestrzeni zaotrzewiowej z przerzutami do węzłów chłonnych opłucnych. Ciągłe badania, drenażowanie z powodu płynu u podstawy prawego płuca stały się codziennością. Damian walczy z nowotworem, który tworzy nowe ogniska zapalne.
Potrzebne są pieniądze na leczenie chłopca. Każdy, kto chce pomóc, może to zrobić, wpłacając darowiznę na konto Fundacji „Zdążyć z pomocą”, ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa, Alior Bank S.A, nr. konta: 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994 z dopiskiem: 41229 Golubski Damian - darowizna na pomoc i ochronę zdrowia.
Pieniądze można również wpłacać online poprzez stronę www.dzieciom.pl/podopieczni/41229
Można również pomóc, biorąc udział w licytacjach na FB, gdzie powstał profil: DAMIAN DROGA DO ZDROWIA - DAMIAN KONTRA „RAK”. (ak), (ko); foto: Artur Kołodziejczyk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie