
Szykuje się zmiana?
We wtorek, 29 kwietnia - na wniosek radnych opozycji odbyła się sesja w sprawie miejskiej spółki TBS w Płońsku. Radni pytali, czy prawdą jest, że prezes Marcin Łobko rezygnuje ze stanowiska. Pytali również o działkę przy ulicy Młodzieżowej, przekazaną przez miasto kilka lat temu. Krążą bowiem pogłoski, że spółka działkę sprzedała. Odpowiedzi prezesa były dość ogólnikowe.
Radny Władysław Kuciński dziwił się, że na sesję nie przyszedł burmistrz Andrzej Pietrasik, który reprezentuje zgromadzenie wspólników w miejskiej spółce TBS, a w związku z tym radny chciał burmistrzowi zadać pytania. Kuciński powiedział, że do radnych dotarły pewne informacje na temat TBS, między innymi, że prezes Marcin Łobko zamierza odejść ze stanowiska. Radni słyszeli też, że został rozpoczęty proces inwestycyjny, dotyczący działki przy ulicy Młodzieżowej, miejskiej działki, którą rada przekazała spółce kilka temu. I zapytał, czy jest to prawdą. Od jakiegoś czasu krążą bowiem pogłoski, że spółka działkę sprzedała.
Prezes Marcin Łobko zaprzeczył, twierdząc, że działka, którą spółka dostała od miasta w 2000 roku (wyceniona wówczas na 117 tys. zł) nadal jest własnością spółki, ale rzeczywiście rozpoczęły się prace, związane z projektowaniem na tejże działce inwestycji, która powstanie, jeśli będzie to ekonomicznie uzasadnione. Obecnie prace są na etapie projektu rzutu budynku. Działka jest usytuowana w pobliżu budowanych obecnie przez deweloperów osiedli mieszkaniowych, spółka też planuje budowę mieszkań, jeśli będzie na nie zapotrzebowanie. Prezes mówił, że proces inwestycyjny trwa długo, trzeba projektować wcześniej, myśląc o przyszłości. Odpowiadając na pytania radnych, prezes Łobko przyznał, że proces inwestycyjny rozpoczął się w styczniu, a koszty pokrywa firma, z którą TBS chce współpracować. Jest to firma Zambet z Pułtuska, która jest właścicielem sąsiedniego terenu. Na pytanie, czy burmistrz wyraził zgodę, prezes odparł, że jeśli inwestycja będzie się zapowiadała jako opłacalna, to wówczas zwróci się do burmistrza i rady nadzorczej. Zdaniem radnego Kucińskiego miasto przekazało spółce działkę nie po to, by prezes budował na niej mieszkania komercyjne i mógł utrzymać spółkę.
- Jeśli pan się przenosi, z Płońska, to jakim prawem pan to czyni? - pytał radny prezesa.
- Nie zamierzam, niestety z Płońska się wyprowadzić - odparł prezes. Na pytanie radnego, czy prawdą jest, że prezes zamierza zmienić pracę, Łobko odpowiedział, że nie złożył rezygnacji i nie będzie dementował, ani potwierdzał, doniesień prasowych na ten temat. Nieoficjalnie mówi się, że prezes otrzymał korzystną propozycję pracy i zamierza z niej skorzystać, odchodząc w pierwszej połowie maja. Prezes TBS dość ogólnikowo wyjaśniał, jaką rolę w planowanej inwestycji odgrywa pułtuska firma. Przyznał, że w ubiegłym roku firma chciała od TBS kupić działkę, ale odmówił. Niewykluczone, że spółka i pułtuska firma połączą siły w planowanej przy ulicy Młodzieżowej inwestycji mieszkaniowej. Na jakich zasadach miałoby się to odbywać, prezes nie wyjaśnił. Radna Bożena Dzitowska dziwiła się, dlaczego prezes nie raczył o planowanej inwestycji radzie powiedzieć i pytała, jaką rację bytu ma TBS w takim mieście jak Płońsk. Zdaniem radnego Kucińskiego sytuacja w spółce jest skomplikowana, a radni dowiadują się o różnych rzeczach pokątnie.
Katarzyna Olszewska
foto: Marcin Knisiewicz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie