Sadze i opał Płońscy strażacy apelują o ostrożność i czyszczenie przewodów kominowych.
W ostatnich dniach strażacy interweniowali kilkakrotnie w pożarach sadzy w kominie. W środę, 25 października zostali wezwani do Kamienicy w gm. Załuski i na ulicę Nadrzeczną w Raciążu.
W niedzielę, 29 października paliły się sadze w kominie w budynku mieszkalnym w Żychowie (gm. Raciąż).Tego samego dnia przy ulicy Aptecznej w Nowym Mieście paliło się drewno w kotłowni jednego z domów - zniszczeniu uległ m.in. osprzęt pieca. Przyczyną było prawdopodobnie zaprószenie ognia.
W poniedziałek, 30 października paliły się sadze w kominie budynku przy ulicy Płońskiej w Nacpolsku (gm. Naruszewo).
W sezonie grzewczym strażacy odnotowują zwiększoną liczbę pożarów spowodowanych nieprawidłową eksploatacją urządzeń grzewczych na paliwa stałe, elektryczne i gazowe. Pożary te, obok strat materialnych, stwarzają poważne zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, tym bardziej, że część z nich zdarza się nocą.
Płońscy strażacy informują, że z doświadczenia lat ubiegłych wynika, że jedną z licznych przyczyn pożarów jest zapalanie się sadzy w kominie. Warto więc zadbać o okresowe, systematyczne czyszczenie kominów, czyli o własne bezpieczeństwo.
Sezon grzewczy to również okres, gdy nasilają się zatrucia tlenkiem węgla, potocznie zwanego czadem, który powstaje w wyniku niepełnego spalania, m.in.: drewna, gazu, benzyny, propanu, węgla, spowodowanego brakiem odpowiedniej ilości tlenu, niezbędnego do zupełnego spalania. Przyczyn jest kilka. Może to wynikać z braku dopływu świeżego powietrza do urządzenia, w którym następuje spalanie, zużycia lub złej regulacji palnika gazowego, ale również z przedwczesnego zamknięcia paleniska pieca lub kuchni. Czad powstaje także w czasie pożaru. Tak więc dla własnego bezpieczeństwa powinniśmy dokonywać okresowych przeglądów instalacji wentylacyjnej i przewodów kominowych, pamiętać o tym, by nie zasłaniać kratek wentylacyjnych i otworów nawiewnych, a także zainstalować czujki tlenku węgla.
Komentarze opinie