W piątek, 25 marca radni gminy Sochocin uznali za bezzasadną skargę na działalność wójta, złożoną przez właścicieli posesji w Milewie.
Właściciele posesji w Milewie skargę na wójta złożyli do wojewody mazowieckiego, który przekazał ją do rozpatrzenia radzie gminy Sochocin. Skarga dotyczy sprawy z poprzedniej kadencji. Skarżący podnoszą, że gmina nie uwzględniła ich gospodarstwa w projekcie wodociągowym, realizowanym obecnie w ramach środków unijnych. W 2006 roku gmina podpisała umowę z projektantem sieci wodociągowej - pozwolenie na budowę wodociągu zostało wydane w 2008. Z uzasadnienia uchwały wynika, że gospodarstwa skarżących nie uwzględniono, ponieważ projektant kilkakrotnie usiłował skontaktować się z nimi, nie zastawał ich w domu, a sąsiedzi nie potrafili określić miejsca ich pobytu. Teraz nie ma możliwości wykonania tego przyłącza w ramach obecnego pozwolenia na budowę.
Przewodniczący komisji rewizyjnej, która sprawą się zajmowała, Krzysztof Dzięgielewski powiedział, że komisja zaopiniowała skargę jako bezzasadną, a skarżący nie mieli racji. Komisja jednak chciała doprowadzić do porozumienia i na spotkaniu, w którym uczestniczył właściciel posesji i władze gminy, kompromis osiągnięto. Ustalono, że wodociąg zostanie doprowadzony do wyżej wspomnianej posesji w pierwszym kwartale przyszłego roku. Właściciel posesji w Milewie, który kilka dni przed sesją interweniował w tej sprawie w naszej redakcji, mówił, że w momencie, gdy w 2008 roku wykonywano projekt wodociągu przebywał z żoną w Szczecinie a urząd dysponował informacją o ich tymczasowym adresie i nie rozumie, dlaczego nikt nie zadał sobie trudu, by się z nimi skontaktować i uwzględnić przyłącze do ich gospodarstwa. Właściciel posesji uważa, że na obecnym etapie można by to uwzględnić, tym bardziej, że podczas suchych lat wody w studni na terenie posesji brakuje. (ko)
Komentarze opinie