
Prokuratura Rejonowa w Płońsku umorzyła śledztwo w sprawie pożaru w płońskim Petrochemie. Według opinii biegłego z zakresu pożarnictwa, przyczyną zdarzenia było zatarcie łożyska w mieszalniku do smarów. Był to największy tego typu pożar w historii Płońska.
Przypomnijmy, 6 października ub. roku wybuchł pożar w zakładzie produkcyjnym Petrochem przy ulicy ZWM w Płońsku, gdzie produkowane są smary.
Paliła się hala produkcyjna oraz zgromadzone w niej substancje łatwopalne, także dach na sąsiednim budynku magazynowym. Z ogniem przez kilkanaście godzin walczyło 90 strażaków z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej i 13 jednostek OSP.
W wyniku pożaru spłonęła hala z wyposażeniem, w tym pięć zbiorników, w których zgromadzono 35 ton smarów, 32 tony oleju, urządzenia do produkcji smaru, stropodach części magazynowej. Straty oszacowano na kilkaset tysięcy złotych. Budynek nie był ubezpieczony.
Tuż po pożarze, jako jedną z przyczyn jego wybuchu, brano pod uwagę awarię mieszalnika do smaru. Policja zabezpieczyła dokumenty dotyczące procesu technologicznego w zakładzie, dokumenty z przeprowadzonych w zakładzie kontroli, przesłuchała świadków.
Powołany przez prokuraturę biegły z zakresu pożarnictwa stwierdził, że przyczyną pożaru było zatarcie łożyska w mieszalniku. W związku z tym prokuratura umorzyła postępowanie.
Katarzyna Olszewska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie