
Jeden po drugim
W sobotę, 11 sierpnia w odstępie kilkudziesięciu minut doszło do dwóch, poważnie wyglądających zdarzeń drogowych. Na krajowej pięćdziesiątce dachował volkswagen, a przy 62-ce renault wpadło w poślizg i uderzyło w przydrożne drzewo.
Do pierwszego zdarzenia doszło po godz. 12 w Zaborowie (gm. Naruszewo) na drodze krajowej 50. Według informacji płońskiej policji - jadący osobowym volkswagenem w kierunku Płońska, 20-latek z Wyszogrodu stracił panowanie nad pojazdem. Auto wpadło w poślizg i zjechało na prawą stronę do rowu, gdzie dachowało. Volkswagenem oprócz kierowcy podróżowało dwoje pasażerów. 19-letnia kobieta, która siedziała jako pasażer z tyłu pojazdu, w związku z odniesionymi obrażeniami ciała, została przetransportowana pogotowiem lotniczym do szpitala.
Około godz. 12.40 na drodze krajowej 62 w miejscowości Zdziarka w gm. Czerwińsk, osobowe renault wypadło z drogi i uderzyło w drzewo. Według informacji policji, renault jechało od strony Nowego Dworu w kierunku Wyszogrodu. Autem kierowała 27-letnia kobieta, mieszkanka pow. ryckiego. Na łuku drogi auto wpadło w poślizg, a kierująca straciła panowanie nad pojazdem. Samochód wypadł z drogi i prawym bokiem wbił się w drzewo, które siłą uderzenia zostało wyrwane z ziemi. 27-latka z obrażeniami ciała - podejrzeniem urazu kręgosłupa, została przewieziona do szpitala.
Policjanci apelują do kierowców o zdjęcie nogi z gazu i dostosowanie prędkości do warunków faktycznie panujących na drogach.
- Warunki atmosferyczne aktualnie są bardzo zmienne. Nawet niewielkie opady deszczu powodują, że nawierzchnia robi się śliska, a droga hamowania znacznie się wydłuża. Gdy auto wpadnie w poślizg, wyhamowanie nawet nie jest możliwe – przestrzega rzecznik prasowy płońskiej policji, Kinga Drężek-Zmysłowska.
Pijany volkswagenem
W sobotę, 11 sierpnia po południu policjanci płońskiej drogówki zatrzymali 61-letniego pijanego kierowcę.
Mężczyzna – mieszkaniec Płońska, jeździł osobowym volkswagenem po miejscowości Szerominek w gm. Płońsk.
Został zatrzymany do kontroli przez funkcjonariuszy, gdy jechał w kierunku Płońska – informuje rzecznik prasowy płońskiej policji, Kinga Drężek-Zmysłowska. - Badanie stanu trzeźwości wskazało w jego organizmie 2,78 promila alkoholu. Kierowca nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Wkrótce odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości. Liczyć się musi z wysoka karą grzywny, karą ograniczenia wolności lub do 2 lat pozbawienia wolności, a także kilkuletnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych. (ko)
foto: zbiory KPP Płońsk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie