
To była prawdziwie studniówkowa sobota. 13 stycznia bowiem odbyły się bale aż trzech szkół: LO Płońsk, SLO Raciąż i ZS Nowe Miasto.
LO Płońsku siebie
Powieść „Opowieści z Narnii” była inspiracją dla wystroju - całej w bieli - sali gimnastycznej I Liceum Ogólnokształcącego w Płońsku, gdzie w sobotę, 13 stycznia bawili się tegoroczni maturzyści wraz z osobami towarzyszącymi, nauczycielami i gośćmi. W sumie bal przygotowano na ponad 370 osób, a profesjonalnie jego organizacją zajęła się firma Krysiak Polska zapewniając m.in. jedzenie i obsługę kuchni, oprawę muzyczną i techniczne przygotowanie imprezy.
Bal zainaugurowano tradycyjnie polonezem poprowadzonym w pierwszej z trzech tur przez dyrektora szkoły Ryszarda Buczyńskiego, a w trakcie tańca można było podziwiać młodzież niezwykle elegancką i szykowną, stosownie do okoliczności.
Najpierw były krótkie wystąpienia - począwszy od dyrektora Buczyńskiego, który oficjalnie rozpoczął zabawę do białego rana, poprzez starostę Andrzeja Stolpę i wiceburmistrz Teresę Kozerę oraz przedstawicielkę rodziców Annę Wojciechowską i byłego proboszcza parafii św. Michała Archanioła ks. Edmunda Makowskiego. Wtedy przyszedł czas na oddanie głosu uczniom, którzy w ciekawej konwencji podziękowali swoim wychowawcom sadzając ich na… ławie oskarżonych. Oskarżonych o co? O dbałość i troskę o przyszłość młodzieży, o dobre przygotowanie swoich wychowanków do kolejnych etapów nauki, wreszcie o przyjaźń i serdeczność wobec nich. A oskarżeni o te „przewinienia” zostali: Anna Biernacka (wychowawczyni klasy 3a1), Anna Janiszewska (klasy 3a2), Marcin Socik (3a3), Marta Domańska (3b), Barbara Sawczak-Gołaszewska (3c) i Iwona Lewandowska (3c2). Zakończeniem tej przeprowadzonej przez uczniów rozprawy były oczywiście życzenia uwieńczone wręczeniem upominkowych koszy. Maturzyści kwiatami podziękowali także swoim rodzicom.
I wreszcie przyszedł czas na mniej oficjalną zabawę rozpoczętą za stołami, na które przygotowano rosół i pomidorową zupę krem, kieszonki schabowe, schab ze śliwką i morelą, pieczony karczek w sosie borowikowym, gnocchi z pesto, indyka na karmelizowanych gruszkach, kurczaka po maltańsku w złocistej panierce, ryż z warzywami, barszczyk czerwony z krokietami, pierogi do wyboru z mięsem, kapustą i grzybami, szpinakiem i serem i tradycyjny polski bigos. Nie zabrakło ciast i wielu owocowych i warzywnych przystawek, deserów i napojów.
Na parkiet przez całą studniówkową noc zapraszali naprzemiennie członkowie warszawskiego zespołu M-Art Life i dj Chesster z Ciechanowa. Koszt studniówki, jaki ponosił maturzysta I LO to 350 zł w przypadku, gdy nie zabierał ze sobą osoby towarzyszącej, a 500 zł, gdy na bal przychodził w parze.
ZS Nowe Miasto w Jońcu
Bardzo kameralna była studniówka Zespołu Szkół im. Integracji Europejskiej w Nowym Mieście, w której w maju do matury przystąpi 15 uczniów. Na swoim balu bawili się w Jońcu w domu weselnym Przy lesie w sobotę, 13 stycznia.
Po tradycyjnym, staropolskim polonezie, którego efektownie zatańczyli, wyrazili wdzięczność tym, którzy uczyli ich wartości, wychowywali, przekazywali wiedzę, umożliwiali edukację oraz sprzyjali w każdym momencie, a więc rodzicom, wychowawczyni, nauczycielom i dyrekcji szkoły oraz wójtowi gminy Nowe Miasto. Wdzięczność wyrazili także Jackowi Stalmirskiemu, który opracował choreografię i przygotował maturzystów do zatańczenia poloneza.
Tego, by młodym wiodło się w życiu i dokonywali właściwych wyborów życzyli dyrektor szkoły Edyta Jakubowska, wójt Sławomir Zalewski, wychowawczyni Ewa First i przedstawicielka rodziców Kamila Kochanowska, która wyraziła również wdzięczność pedagogom.
O dobrą zabawę uczniów trzeciej klasy LO oraz gości zadbała grupa Rad - Ryś Show z Płońska, a restauracja zaserwowała m.in. rosół, flaki, schabowy z pieczarką i serem, ziemniaki puree, bukiet surówek, bioderko w boczku zwijane, zrazik wieprzowy, karkówkę z żurawiną w sosie słodko-kwaśnym, kluski śląskie, de volaille, barszczyk czerwony, paszteciki, schab w galarecie, kurczaka faszerowanego, sałatki gyros, grecką, jarzynową, śledziową, wędliny, tortillę, jajka w majonezie, rybę po japońsku, ciasta, napoje i owoce. Na parkiecie królowały ciemne suknie i garnitury.
Pary, które składały się z uczniów zapłaciły 570 zł, a jeśli towarzysząca osoba była spoza szkoły, koszt wyniósł 700 zł.
SLO Raciąż w Kraszewie
Swoją studniówkę w sobotę miało też 43 maturzystów Społecznego Liceum Ogólnokształcącego w Raciążu, którzy podobnie jak w ubiegłych latach bawili się w karczmie Retro w Kraszewie. Tym razem bal, poza uczniami liceum (22 osoby) mieli również słuchacze Społecznego Liceum Ogólnokształcącego dla dorosłych, których jest 21.
Wszyscy odtańczyli efektownie poloneza. Poprowadził go w pierwszej parze dyrektor placówki Andrzej Nizielski, który w części oficjalnej złożył zdającym w tym roku egzaminy życzenia wszelkiej pomyślności, właściwych wyborów oraz powodzenia w dalszym dorosłym życiu. Maturzyści serdeczności usłyszeli również od zaproszonych gości, m.in. od swoich kolegów z młodszych klas, burmistrza Raciąża Mariusza Godlewskiego i przewodniczącego rady powiatu Jana Mączewskiego, który życzenia złożył także w imieniu starostów powiatu płońskiego, a całemu gronu pedagogicznemu za trud włożony w wychowanie uczniów podziękowała przedstawicielka rodziców Marzena Karwowska. Wdzięczność im okazali też maturzyści, w imieniu których przemawiali Alicja Brudzińska, Halina Dutkiewicz i Tomasz Ptasik. Maturzyści pamiętali o kwiatach i ciepłych słowach, szczególnie kierowanych do wychowawczyni Jolanty Wiśniewskiej.
Do tańca wystrojonym parom (panie gustowały w żywych kolorach z przewagą czerwieni, a panowie w ciemnych garniturach) przygrywał zespół Sekret z Raciąża. O podniebienie zadbała kuchnia restauracji, która przygotowała m.in.: flaczki, rosół, karkówkę pieczoną, rulony ze schabu, kluski śląskie, sznycelki w ziarnach słonecznika, polędwiczki w sosie pieczarkowym, de volaille, udo pieczone i faszerowane, czerwony barszcz z pasztecikami, zimne przekąski, ciasta, napoje, owoce. Koszt studniówki wyniósł 400 złotych od pary.
Anna Piórkowska, Małgorzata Wielechowska, Łukasz Wielechowski
foto: Anna Piórkowska, Małgorzata Wielechowska, Łukasz Wielechowski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie