
W środę, 21 marca w płońskim ratuszu odbyło się spotkanie w sprawie przebiegu siódemki i dróg serwisowych w granicach miasta Płońska. Spotkanie miało charakter informacyjny i można powiedzieć, nic nowego nie wniosło.
W środowym spotkaniu uczestniczyli m.in. miejscy urzędnicy, przedstawiciel Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg i kilku mieszkańców tą sprawą zainteresowanych. Jak już wielokrotnie informowaliśmy, GDDKiA rozstrzygnęła przetarg w trybie „projektuj i zbuduj” na budowę krajowej siódemki na odcinku Płońsk – Napierki.
Z informacji przedstawionych przez dyrektora wydziału usług komunalnych i ochrony środowiska w płońskim ratuszu, Andrzeja Boguckiego wynika, że na drogach dla ruchu lokalnego powstaną trzy ronda: jedno przy wjeździe w ulicę Graniczną, drugie po drugiej stronie siódemki, trzecie na skrzyżowaniu projektowanej drogi serwisowej z ulicą Żołnierzy Wyklętych i Klonową – projektowana droga będzie biegła wzdłuż przesuniętej w stronę MODR siódemki przez teren ogródków działkowych, pomiędzy budynkiem socjalnym na Klonowej a blokiem wybudowanym przez MB Nieruchomości.
Podczas dyskusji pojawił się wątek ulicy Grunwaldzkiej i tego, czy będzie można w nią zjechać z drogi serwisowej. Jak już informowaliśmy, ulica Grunwaldzka jest wyłączona z inwestycji i ma pozostać zamknięta.
Z wypowiedzi przedstawiciela działkowców, użytkujących działki przy Grunwaldzkiej wynika, że działkowcy nadal nie wiedzą ile i w jakim procencie zostanie zabranych pod inwestycję działek. Z dyskusji w ratuszu wynika, że będzie ich około 30.
Radny powiatu, Artur Czapliński wnioskował, by miasto pomogło użytkownikom działek, aby budowa siódemki odbyła się z jak najmniejszą szkodą dla działkowców i aby uporządkować i zagospodarować końcówkę ulicy Grunwaldzkiej. Radny miejski, Marcin Kośmider proponował, by utworzyć tam np. skate park.
tekst i foto: Katarzyna Olszewska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie