Reklama

Stanowisko za wyborcze poparcie?

19/06/2007 21:50

Kamiński prezesem miejskiej spółki

Stanisław Kamiński – były szef Prawa i Sprawiedliwości w powiecie płońskim został prezesem Płońskiego Funduszu Poręczeń Kredytowych – spółki, której większość udziałów należy do miasta Płońska. Prezesem jest od 1 kwietnia, ale na żadnej z dotychczasowych sesji miasta nie pojawiła się informacja o zmianie na tym stanowisku.

Stanowisko prezesa i...

Płoński Fundusz Poręczeń Kredytowych jest piątą i najmłodszą spółką miasta Płońska - powstał dwa lata temu, obecnie udziela już poręczeń. Kapitał miasta wynosi ponad pół miliona złotych, drugim udziałowcem jest płoński Bank Spółdzielczy (50 tys. zł). Pierwszym prezesem PFPK była Sylwia Januszewska.

Od 1 kwietnia prezesem funduszu jest Stanisław Kamiński – przedsiębiorca z Nacpolska w gminie Naruszewo i był szef PiS w powiecie płońskim. Czy posada prezesa to rewanż burmistrza Płońska za polityczne poparcie przed i powyborcze? Kamiński twierdzi, że nie.

Przypomnijmy, że Stanisław Kamiński w ubiegłorocznych wyborach był jednym z kontrkandydatów Andrzeja Pietrasika na stanowisko burmistrza - oprócz Zygmunta Aleksandrowicza i Pawła Obermeyera.

W trakcie kampanii wyborczej Kamiński i Pietrasik spotkali się na sali sądowej. Pietrasik zwrócił się do sądu w związku z płatnymi ogłoszeniami wyborczymi Kamińskiego, w których podano nieprawdziwe fakty. Kamiński proces wyborczy przegrał i przeprosił publicznie burmistrza.

Do drugiej tury wyborów przeszedł Pietrasik z największą ilością głosów i Obermeyer, którzy zrezygnował z kandydowania, przekazując swoje poparcie Zygmuntowi Aleksandrowiczowi. Stanisław Kamiński ogłosił wówczas, że PiS (pomimo że w wyborach do rady miejskiej miał zblokowane listy z PFS, z którego startował Aleksandrowicz) popiera w drugiej turze Andrzeja Pietrasika.

Wybory wygrał Andrzej Pietrasik, tuż po tym Kamiński ogłosił, że PiS będzie popierał wybranego burmistrza, że wybaczyli sobie to, co było w przeszłości. W radzie miejskiej powstał 11-osobowy klub radnych Porozumienia Samorządowego Ziemi Płońskiej, Platformy Obywatelskiej i PiS, który ma większość. Jedyna radna PiS, Alicja Ignasiak została wybrana wiceprzewodniczącą rady.

Po wyborach mówiło się, że Kamiński w zamian za poparcie otrzyma stanowisko wiceburmistrza, później, że wiceprezesa miejskiej spółki PGK. Tak się wówczas nie stało, Kamiński otrzymał co prawda propozycję pracy w tejże spółce, ale zrezygnował z niej, gdyż jak wówczas powiedział, nie zna się na księgowości, a taką posadę mu zaproponowano. Przyznał, że rozmowy w tej sprawie prowadził z burmistrzem i prezesem spółki. I powiedział, że są inne propozycje.

Nowa propozycja wkrótce się pojawiła, bo z dniem 1 kwietnia Stanisław Kamiński, były już szef PiS w powiecie płońskim, został prezesem Płońskiego Funduszu Poręczeń Kredytowych.

- Stanowisko prezesa zaproponował mi burmistrz, ponieważ moja poprzedniczka idzie na urlop macierzyński - mówi Kamiński. - Złożyłem pismo w sprawie pracy, potem burmistrz mnie zawiadomił, że będzie posiedzenie rady nadzorczej funduszu, abym przedstawił dokumenty. Rada nadzorcza zaakceptowała moją kandydaturę. To nie jest  polityczny rewanż, wybory przecież były dawno, na jesieni. Nadaję się na to stanowisko. Obecnie fundusz udziela poręczeń, prowadzimy rozmowy dotyczące współpracy z Mazowieckim Funduszem Poręczeń Kredytowych. Chcemy doprowadzić do fuzji z funduszami z ościennych powiatów.

Dziwne jest natomiast to, że na żadnej z miejskich sesji po 1 kwietnia nie pojawiła się informacja o zmianie na stanowisku prezesa funduszu. Sam Kamiński zaprzeczył, jakoby było to tajemnicą, ale jednocześnie dziwił się, skąd o tym wiemy.

... pół etatu w drugiej spółce

Stanisław Kamiński nie tylko jest prezesem jednej z miejskich spółek, ale jest również pracownikiem drugiej. Od początku czerwca pracuje na pół etatu w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej w Płońsku jako kontroler. Były szef PiS sprawdza między innymi pobory wody.

Burmistrz uważa go za fachowca

Burmistrz zapytany o to, czy posada prezesa Płońskiego Funduszu Poręczeń Kredytowych dla Stanisława Kamińskiego to polityczny rewanż odparł, że absolutnie nie.

Burmistrz powiedział, iż sprawa potoczyła się szybko, ponieważ dotychczasowa prezes zrezygnowała, zgromadzenie wspólników (miasto i Bank Spółdzielczy) oraz rada nadzorcza zaakceptowali kandydaturę Stanisława Kamińskiego, który ma odpowiednie kwalifikacje, między innymi wyższe studia ekonomiczne, ukończony kurs dla członków rad nadzorczych, ma doświadczenie, jeśli chodzi o drobną i średnią wytwórczość.

Burmistrz Andrzej Pietrasik powiedział, że wszystko odbyło się zgodnie z procedurą, a wysokość pensji prezesa nie zmieniła się (wynosi - 2 tys. zł brutto).

Burmistrz nie odpowiedział na pytanie, dlaczego informacja o zmianie na stanowisku prezesa PFPK nie pojawiła się na sesji, a zapytał co ten fakt ma wspólnego z sesją. Powiedział natomiast, że nie było w tym żadnej tajemnicy. Dodał, że na żadne ze stanowisk w zarządach miejskich spółek samorząd nie ogłaszał konkursów.

Katarzyna Olszewska

foto: archiwum

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do