W historycznej już sprawie - rowu, o którego udrożnienie ubiegają się mieszkańcy jednego z płońskich osiedli, głos zabrało starostwo. Starosta zapewnia, że podejmie działania zmierzające do utworzenia spółki wodnej na terenie miasta.
O sprawie wielokrotnie informowaliśmy. Mieszkańcy ulicy Tulipanowej w Płońsku usiłują doprowadzić do modernizacji melioracyjnego rowu, który zbiera wodę ze znacznej części miasta i gminy Płońsk, okoliczne posesje są bowiem podtapiane po opadach deszczu. W powyższej sprawie mieszkańców reprezentuje Alojzy Zgubiński, który od dawna koresponduje z różnymi instytucjami, począwszy od płońskiego ratusza na wojewodzie kończąc. Stosy pism rosną, problem pozostaje nie rozwiązany.
Administratorem rowu jest Spółka Wodna Płońsk, która po tym, jak mieszkańcy zaczęli się ubiegać o modernizację rowu, podzieliła się na dwie i ta na teren miasta Płońska w praktyce nie istnieje. Pieniądze na rozwiązanie tego problemu można byłoby pozyskać, bowiem ci, którzy odprowadzają deszczówkę do rowu, powinni odprowadzać z tego tytułu opłaty - nalicza je starosta na wniosek spółki wodnej, ale ta - o czym mowa powyżej - dla miasta Płońska nie funkcjonuje.
Zdaniem Zgubińskiego, korespondencja z urzędami spowodowała, że od 2013 roku przy wydawaniu pozwoleń budowlanych brane są pod uwagę pozwolenia wodno-prawne. Zgubiński w piśmie do ministerstwa środowiska twierdzi bowiem, że płońskie starostwo wydało przez 10 lat tylko 8 takich pozwoleń, a według rozeznania mieszkańców takich pozwoleń powinno być znacznie więcej.
Ministerstwo środowiska zaapelowało do starosty o „zaangażowanie w sprawę”. Starosta w jednym z pism zapewnia, że podejmie działania zmierzające do utworzenia spółki wodnej. Stanowisko starostwa - w odpowiedzi na nasze zapytanie, otrzymaliśmy już po publikacji materiału w poprzednim numerze.
- Działania inicjatywne, mające na celu utworzenie spółki wodnej na terenie miasta Płońsk zostaną przez starostę ponownie podjęte - poinformowała Anna Goliasz, rzecznik prasowy starostwa. - Należy jednak podkreślić, że starosta, z racji pełnionego nad spółkami nadzoru, nie może tworzyć spółki wodnej, a jedynie zachęcać do jej utworzenia. Pozwolenia wodno-prawne w przypadku realizacji inwestycji, np. dużych sklepów, mogą dotyczyć np. odprowadzania wód opadowych i roztopowych, ujętych w system kanalizacyjny z terenu parkingu, dróg dojazdowych i dachów do ziemi, urządzeń wodnych np. rowów lub do wód np. rzeki. Pozwolenia wodno-prawnego wymaga również wykonanie urządzeń wodnych w postaci wylotów urządzeń kanalizacyjnych służących do wprowadzania wody lub ścieków do wód lub do urządzeń wodnych. Natomiast gospodarowanie wodami opadowymi, polegające na ich wprowadzaniu do miejskiej kanalizacji deszczowej lub ogólnospławnej nie wymaga uzyskania pozwolenia wodno-prawnego. Zgodnie z art. 131 ustawy „Prawo wodne” pozwolenie wodno-prawne wydaje się na wniosek, co oznacza, że taką decyzję można wydać jedynie na wniosek zakładu zainteresowanego jej uzyskaniem. Starosta płoński w ubiegłych latach wydał szereg pozwoleń wodno-prawnych na odprowadzanie wód opadowych. Na etapie pozwolenia na budowę inwestor musi dołączyć pozwolenie wodno- prawne, jeśli odprowadza deszczówkę i jest ono wymagane w myśl ustawy „Prawo wodne”.
Komentarze opinie