
W środę, 28 lutego obradowała rada gminy Sochocin.
Drugie podejście
Rada uchwaliła nowe studium zagospodarowania przestrzennego gminy. Można to nazwać drugim podejściem, bo pierwsza uchwała w sprawie studium została uchylona przez wojewodę.
Wojewoda pierwszą uchwałę uchylił uznając m.in., że nie uzasadniono wystarczająco przeznaczenia dużego obszaru na budownictwo mieszkaniowe. Procedura została podjęta ponownie i w środę rada gminy uchwaliła nowe studium zagospodarowania, odrzucając wcześniej ponad setkę zgłoszonych do zapisów w tym dokumencie uwag właścicieli działek.
Radni zbyt wiele na ten temat nie dyskutowali, aczkolwiek wiceprzewodniczący Wincenty Stańczak proponował, by z uwagi na obszerny materiał uchwałę odłożyć na kolejną sesję. Radny Wacław Rutkowski mówił z kolei, że projekt studium był długo przygotowywany, odwlekanie tej sprawy do niczego nie prowadzi.
O tym, czy zapisy studium wejdą w życie, można powiedzieć, zdecyduje wojewoda. Jeśli uchwała rady nie zostanie uchylona, dokument będzie obowiązywał
Uchwały trzy
Podczas środowej sesji radni gminy Sochocin podjęli również trzy uchwały w sprawie przystąpienia do zmiany planu dla pojedynczych działek w: Kępie, Sochocinie i Smardzewie. Gmina musi bowiem naprawić błędy w uchwale o planie zagospodarowania z 2005 roku. W przypadku działki w Smardzewie chodzi o zmianę linii zabudowy od granicy lasu na sąsiedniej działce. Wójt Andrzej Romatowski argumentował, że trzeba w tej sprawie pomóc, bo bez zmian powstały już budynek mieszkalny trzeba będzie rozebrać. Właściciel dostał pozwolenie na budowę, potem je cofnięto, a obecnie nakaz rozbiórki jest wstrzymany.
Uchwała odrzucona!
Rada gminy Sochocin odrzuciła proponowany przez wójta projekt uchwały w sprawie podziału gminy na okręgi wyborcze. Zdaniem radnej Anny Giranowskiej proponowany podział miał na celu wyeliminowanie niektórych radnych.
Podział gminy na okręgi był jednym z punktów obrad środowej sesji rady gminy Sochocin (28 lutego) i można powiedzieć, spowodował sprzeciw radnych.
Radna Jolanta Kochanowska pytała wójta, jaki był cel przeniesienia ulicy Leśnej czy Ciechanowskiej do innego niż dotychczas okręgu i czemu to miało służyć.
Wójt Andrzej Romatowski odpowiedział, że liczebność wyborców w poszczególnych okręgach musi się mieścić w określonym współczynniku, a rada może tę uchwałę podjąć lub nie.
Zdaniem radnej Anny Giranowskiej wójt chce się w ten sposób pozbyć niektórych radnych, przenosząc ich miejscowości - rejony tam, gdzie są nieznani.
- Pan chce się mnie pozbyć przenosząc moją miejscowość do innego okręgu - stwierdziła radna, dodając, że nie ma z wójtem współpracy.
- Każdy radny jeśli jest dobry, to wyborcy go wybiorą - odparł wójta.
- Wójta też - powiedziała radna, apelując o odrzucenie uchwały.
Rada odrzuciła projekt uchwały - 8 radnych głosowało przeciw, pozostali wstrzymali się od głosu.
Program uchwalili
Radni uchwalili też program wspierania rodzin na najbliższe trzy lata.
W ubiegłym roku z pomocy społecznej w tej gminie korzystały 84 rodziny (223 osoby), w których były dzieci, w tym 28 z jednym dzieckiem, 32 rodziny z dwójką dzieci, 20 rodzin z trójką i cztery rodziny z czwórką lub piątką dzieci.
Liczba takich rodzin znacznie się zmniejszyła - w 2015 roku było ich 114. Główne przyczyny udzielania pomocy to brak pracy, niepełnosprawność, choroba, bezradność w sprawach opiekuńczych.
W ubiegłym roku w gminie Sochocin było 11 rodzin objętych pomocą asystenta rodziny (25 dzieci), czworo dzieci przebywało w domu dziecka, za co gmina poniosła odpłatność w wysokości ponad 70 tys. zł.
tekst i foto: Katarzyna Olszewska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie