Reklama

Szkoła Podstawowa nr 2 w Płońsku imienia Jana Walerego Jędrzejewicza

06/10/2016 19:33
Dwójka ma patrona
To niewątpliwie jeden z najważniejszych dni w historii płońskiej Szkoły Podstawowej nr 2, która od poniedziałku, 26 września nosi imię Jana Walerego Jędrzejewicza – płońskiego lekarza i astronoma. Na ten wybór patrona szkoła zdecydowała się po 71 latach istnienia.

Nie mogło być inaczej – tę zupełnie wyjątkową uroczystość Szkoły Podstawowej nr 2 rozpoczęła msza w kościele parafii św. Maksymiliana Kolbe, podczas której poświęcony został nowy sztandar szkoły. Prezentuje się na nim wyszyta podobizna Jana Walerego Jędrzejewicza, którego płońska dwójka obrała swoim patronem. Bardzo trafny to wybór, ponieważ jest to postać, która na stałe zapisała się w historii Polski, poprzez swoje głębokie zainteresowanie astronomią. A jeszcze trafniejszy ze względu na Jędrzejewicza powiązanie z Płońskiem, którego od roku 1862 do śmierci w roku 1887 był mieszkańcem.
Ufundowany przez wielu przyjaciół szkoły sztandar został zaprezentowany już w trakcie drugiej części uroczystości, przeniesionej z kościoła przed budynek dwójki. Tam też dokonał się symboliczny akt nadania szkole imienia, m.in. poprzez przeczytanie przez przewodniczącego rady miejskiej Henryka Zienkiewicza uchwały rady w tej sprawie, podjętej w kwietniu br. Uroczystość tę współprowadziła dyrektor szkoły Bożena Dzitowska, która przyjęła sztandar z rąk przedstawicieli rady rodziców i zaprosiła fundatorów do wbicia pamiątkowych gwoździ w jego drzewiec.

- Przyjmując sztandar wyrażam serdeczne podziękowania za tak cenny dar. Stanie się on dla nas symbolem systemu wartości, które są i będą fundamentem pracy dydaktycznej i wychowawczej naszej szkoły - mówiła dyrektor dwójki w tym symbolicznym dla placówki momencie.  

Ostatecznie nowy sztandar przekazany został uczniom, którzy reprezentować będą szkołę w poczcie sztandarowym, a uczniowie szkoły po raz pierwszy złożyli na niego ślubowanie.

Przed szkołą też po raz pierwszy uczniowie odśpiewali hymn powstały na tę okoliczność, którego słowa napisała dyrektor tzw. małej dwójki Anna Gębarowska, a muzykę skomponowała Magdalena Bachman. „Bierzmy przykład z naszego patrona. Tak jak mistrz, każdy twórczy może być. W swoim życiu odkrycia dokonaj i pamiętaj, by w przyjaźni żyć” - usłyszymy w ostatniej z trzech jego zwrotek.

Wśród zaproszonych na tę uroczystość gości znaleźli się przedstawiciele władz samorządowych, ale też byli dyrektorzy dwójki i dyrektorzy innych płońskich placówek, rodzice uczniów, a także członkowie kapituły Nagrody im. Jana Jędrzejewicza wręczanej również w poniedziałek, 26 września i jej laureat Zbigniew Tucholski.

Troje z nich (burmistrza Andrzeja Pietrasika, dyrektor MCK Elżbietę Wiśniewską i przewodniczącego rady rodziców Jarosława Chylińskiego) Bożena Dzitowska poprosiła o przecięcie wstęgi na popiersiu patrona, które ustawione zostało przed budynkiem szkoły, a przeniesiono je tam sprzed Miejskiego Centrum Kultury. Poza popiersiem w szkole umieszczona została tablica upamiętniająca patrona.

Już w MCK

Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 doskonale przygotowali się do dnia, w którym placówka miała otrzymać imię Jana Jędrzejewicza. W szkole wydany został specjalny egzemplarz gazetki „Prymusek”, a w klasach i poza szkołą (np. w Pracowni Dokumentacji Dziejów Miasta Płońska) odbywały się lekcje na temat życia i działalności patrona.

O tym, jak sumiennie uczniowie przygotowali się do dnia, w którym szkoła otrzymała imię Jędrzejewicza, można było się przekonać w Miejskim Centrum Kultury, w którym odbyła się część artystyczna poniedziałkowej uroczystości. Poniekąd połączono ją z wręczeniem nagrody astronoma, przyznawanej autorom polskojęzycznych książek poświęconych historii nauki i techniki (piszemy o tym w oddzielnym artykule).

Uczniowie uświetnili to spotkanie wyśmienitym, nagrodzonym gromkimi brawami występem, w artystyczny, ciekawy sposób przekazując wiedzę o kosmosie i Układzie Słonecznym, czyli o przedmiotach badań Jana Walerego Jędrzejewicza.

Postać zupełnie niezwykła

„Jan Walery Jędrzejewicz to człowiek o wszechstronnych zainteresowaniach. Z zawodu był lekarzem, z zamiłowania astronomem i meteorologiem. Poza tym grał na kilku instrumentach, znał języki obce, pasjonował się teatrem. Dostrzegając jego niepospolitość Bolesław Prus powiedział o nim: Ustanowiłbym fundusz i założył instytucję, która jak rybak siecią wyłapałaby w społeczeństwie i popierała ludzi podobnych Jędrzejewiczowi. Oni są bowiem jak źródła - gdzie wytrysną, tam nawet na sypkim piasku rodzi się nowe życie” - czytamy w rysie biograficznym patrona, przygotowanym przez uczniów Szkoły Podstawowej nr 2 na wydanie specjalne szkolnej gazetki „Prymusek”.

Bez wątpienia trzeba się zgodzić, że Jan Jędrzejewicz to postać szczególna i wyjątkowa. Urodził się w Warszawie 14 kwietnia 1835 roku, był synem Jana i Ewy z domu Konarzewskiej. Od roku 1845 rozpoczął edukację - najpierw w warszawskim Gimnazjum Filologicznym, dalej w Gimnazjum Realnym w klasie o kierunku mechanicznym, a następnie na wydziale architektury w Szkole Sztuk Pięknych. Tej ostatniej jednak nie skończył, po roku przerywając studia z powodu problemów ze wzrokiem. Po krótkiej przerwie powrócił do studiowania, obierając sobie tym razem medycynę, którą ukończył w Moskwie mimo niełatwej sytuacji finansowej. By podołać rzeczywistości, udzielał korepetycji, a nawet zatrudnił się w orkiestrze w jednej z moskiewskich restauracji. W roku 1861 na krótki czas powrócił do Polski, by jeszcze w tym samym roku rozpocząć swoją podróż po Europie.

Po międzynarodowych wojażach, jako 27-latek Jan Jędrzejewicz osiadł w Płońsku, w domu przy dawnej ulicy Ciechanowskiej, a obecnie Grunwaldzkiej. Tym samym Płońsk pozyskał jednego z najwybitniejszych, jeśli nie najwybitniejszego, na przestrzeni wieków mieszkańca miasta. Liczyło ono wówczas około 8 tys. ludności, wśród której młody lekarz rozpoczął swoją praktykę, szybko zdobywając szacunek i uznanie. Leczył płońszczan i mieszkańców okolicznych wsi, niejednokrotnie udzielając im bezpłatnej pomocy. Jednocześnie zaczął współpracować w wieloma tytułami czasopism, publikując w nich swoje artykuły na tematy związane z medycyną, meteorologią i astronomią. Poza pracą bowiem, to właśnie meteorologia i astronomia znajdowały się w najściślejszym kręgu jego zainteresowań.

Po dziesięciu latach pobytu w Płońsku spełniło się jedno z wielkich marzeń Jana Jędrzejewicza - w pobliżu Płonki stanęło wybudowane przez niego obserwatorium astronomiczne, wyposażeniem dorównujące ówczesnym obserwatoriom w Warszawie, Krakowie czy Wilnie. Swoje obserwacje skierował głównie w stronę gwiazd podwójnych, a dalej w kierunku komet. Interesowały go jeszcze meteoryty i zjawiska zachodzące na Słońcu oraz czerwona plama na powierzchni Jowisza. To Jędrzejewicz wyznaczył czas trwania jednego obrotu tej planety wokół własnej osi.

Rok 1872 i później rok 1878 to czas wyjazdów Jędrzejewicza. Pierwszy dotyczy wyjazdu do Niemiec w celach naukowych. Rozpoczął wówczas ścisłą współpracę z dwoma astronomami - Janem Kowalczykiem i Hermanem Voglem. Drugi to czas chwilowej przeprowadzki Jędrzejewicza do Sokołowa na Podlasiu, gdzie przeniósł swoje obserwatorium. Po roku jednak powrócił do Płońska i tu kontynuował zarówno pracę zawodową, jak i badania związane z astronomią. W tych latach też prowadził wykłady i współpracował z wieloma ośrodkami naukowymi w Europie, zyskując międzynarodowy rozgłos w dziedzinie astronomii.

W roku 1886 w Warszawie wydany został pierwszy podręcznik podstaw astronomii w języku polskim - „Kosmografia”. Jego autorem był nie kto inny, jak Jan Jędrzejewicz. Sukcesem płońszczanin nie cieszył się jednak zbyt długo - 19 grudnia 1887, w wieku zaledwie 53 lat zmarł na tyfus. Jego szczątki spoczęły na płońskim cmentarzu, a obserwatorium, które po sobie pozostawił, przeniesione zostało do Warszawy. Zostało zniszczone doszczętnie w okresie okupacji niemieckiej.

Pozostaje jeszcze jedna kwestia. W natłoku obowiązków zawodowych i zainteresowań Jędrzejewiczowi pozostało jeszcze trochę czasu na życie prywatne. W roku 1884 ożenił się ze Stanisławą Malczykowską. Mieli dwójkę dzieci - syna Stanisława (zmarł w wieku 2 lat) i córkę Marię, która przez kilka lat mieszkała w Płońsku. Na uroczystość nadania imienia, „dwójka” zaprosiła praprawnuczkę Jana Jędrzejewicza - Justynę Chabasińską-Gil, która jednak odwołała wizytę.

Anna Piórkowska

WYSTĄPILI

Uczniowie, którzy wystąpili w przedstawieniu: Amelia Aleksandrowicz, Maria Archipienko, Julia Berent, Mateusz Berent, Michał Cybulski, Amelia Cytloch, Nikola Dąbrowska, Wiktoria Dąbrowska, Weronika Dębska, Maria Domańska, Wiktoria Falencka, Aleksandra Gocalińska, Maja Golańczyk, Julia Gradecka, Marta Gruszka, Adam Gutowski, Lena Guzowska, Zofia Guzowska, Bartosz Hass, Maria Jankowska, Otylia Jędrzejewska, Juliusz Jędrzejewski, Agata Kawczyńska, Olgierd Kawczyński, Zuzanna Koper, Michalina Kowalewska, Aleksandra Kowalska, Julia Kowalska, Oliwia Kozerska, Julia Kraśniewska, Alicja Lewandowska, Jakub Lewandowski, Oliwia Lisiak, Marcel Lubiński, Dominika Łepkowska, Oliwia Marczuk, Mateusz Matusiewicz, Maciej Niedzielski jako Jan Walery Jędrzejewicz, Katarzyna Popiołek, Krystian Rajczak, Zuzanna Rapusta, Hanna Rączkowska, Julia Romanowska, Maksymilian Rosiak, Ignacy Różański, Marta Sękowska, Zuzanna Sikorska, Alicja Sklepińska, Oliwia Sosnowska, Maria Strzelczak, Jerzy Szczepek, Nikola Szcześniak, Bartosz Szydłowski, Wojciech Szymański, Ewelina Trześniowska, Maksymilian Urbankowski, Wiktoria Wentykier, Gabriela Wyszyńska Wiktoria Zabłocka, Katarzyna Zadrożna, Kinga Załęska, Ewelina Zielińska.

Nauczyciele, którzy przygotowali uczniów: wicedyrektor Marianna Kozłowska, Ewa Barłomiejczyk, Joanna Cieplak, Wioletta Jakubowska, Elwira Klimiuk, Wanda Kwiecień, Katarzyna Matusiewicz, Joanna Rachobińska, Łukasz Zacieski.

foto: Anna Piórkowska

Więcej zdjęć w Galerii
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do