
Nadal nie brakuje kierowców, którzy tracą prawo jazdy za nadmierną prędkość w terenie zabudowanym.
W czwartek, 22 lutego z tego powodu prawko straciła czwórka kierowców.
W Goławinie (gm. Czerwińsk) - na drodze krajowej 62, 21-latek z Wrocławia osobowym fordem jechał przez miejscowość z prędkością 107 km/h. Potem w Dzierzążni na krajowej dziesiątce prawo jazdy stracił 27-letni kierowca osobowego seata, jadący w terenie zabudowanym również z prędkością 107 km/h.
Po południu na krajowej 60. w miejscowości Żukowo-Wawrzonki (gm. Raciąż) do kontroli został zatrzymany 33-latek z Pułtuska, jadący volkswagenem typu bus z prędkością 110 km/h. A 20 minut później w Kołozębiu (droga relacji Płońsk-Nowe Miasto) policjanci zatrzymali do kontroli 46-latkę z Nowego Miasta, kierującą toyotą. Kobieta w terenie zabudowanym jechała z prędkością 102 km/h.
Cała czwórka, oprócz wysokich mandatów i punktów karnych, straciła prawa jazdy na trzy miesiące.
W niedzielę, 25 lutego płońscy policjanci zatrzymali prawa jazdy kolejnej dwójce kierowców.
Wieczorem na krajowej dziesiątce w Dzierzążni straciła je 40-letnia mieszkanka pow. chełmińskiego, która przejeżdżała przez teren zabudowany osobowym volkswagenem z prędkością 102 km/h. Innego osobowego volkswagena policjanci kontrolowali później w Kołozębiu (gm. Sochocin) na drodze relacji Nowe Miasto - Płońsk. Kierowca tego auta, 25-latek z pow. pułtuskiego, jechał w terenie zabudowanym z prędkością 114 km/h. (ko)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie