
Płoński sąd widzę ogromny
{mosimage}Sąd Rejonowy w Płońsku ma swoje pięć minut. Kilka dni temu uwaga wszystkich mediów skupiła się na toczącym się w nim procesie Otylii Jędrzejczak, a w środę, 28 lutego pracownicy sądu spotkali się na placu budowy swej nowej siedziby przy ulicy Sienkiewicza, by uwiecznić się na pamiątkowej fotografii.
Pamiątkowe fotografie pracowników sądu mają już swoją historię i ciąg logiczny. Pierwszą zrobiono na pozyskanej pod budowę działce, drugą - w minioną środę, a trzecia ma być wykonana, gdy sąd zostanie już zbudowany.
Obecnie przy ulicy Sienkiewicza są wylewane fundamenty. Budowa nowej siedziby płońskiego sądu rozpoczęła się jesienią ubiegłego roku. Prace wykonuje płockie przedsiębiorstwo Vektra, które wygrało przetarg z ofertą ponad 15,5 mln zł brutto.
{mosimage}Zadanie obejmuje wybudowanie trzykondygnacyjnego budynku nowego sądu, o powierzchni użytkowej około 3700 m2, budynku gospodarczego (około 53 m2) i zagospodarowanie terenu (działka 5707 m2) wraz z budową dróg, parkingów, chodników, ogrodzeniem, oświetleniem i zielenią. Termin zakończenia inwestycji jest przewidywany latem 2009 roku, wiele wskazuje jednak na to, że budowa zakończy się wcześniej.
Obecna siedziba sądu przy ulicy Płockiej (budynek wspólny ze starostwem) liczy około 1500 m2 powierzchni i ma tylko 5 sal rozpraw, łącznie z wydziałem grodzkim przy ulicy Sienkiewicza. W płońskim sądzie pracuje 68 osób. (ko)
foto: Robert Skwarski
Straż i prokuratura?
Jest prawdopodobne, że w okolicy nowego budynku sądu powstanie nowa komenda Państwowa Straży Pożarnej. Komenda jest już bowiem właścicielem ponadhektarowej działki (za placem budowy sądu, w stronę Poświętnego), pozyskanej od skarbu państwa i teraz czyni starania o wpisanie do planów inwestycyjnych komendy wojewódzkiej.
O konieczności budowy nowej siedziby Prokuratury Rejonowej w Płońsku jest przekonana jej szefowa, Ewa Ambroziak, między innymi z uwagi na fakt, że po przeprowadzce sądu do nowej siedziby, prokuratorzy będą mieli utrudnioną pracę. Starania w kwestii budowy prokuratury będą czynione, ale jest to sprawa dość odległej przyszłości, w grę wchodzi bowiem między innymi pozyskanie działki.
{mosimage}
foto: Pracownia Dokumentacji Dziejów Miasta Płońska
Rozmowa z Ryszardą Stasiak, prezesem Sądu Rejonowego w Płońsku
{mosimage}- Jaka będzie nowa siedziba płońskiego sądu? Czym się będzie różniła od obecnej?
- Nowy budynek będzie miał powierzchnię 3700 m2 oraz siedem sal rozpraw, o dwie więcej niż obecnie. Największa z sal będzie miała powierzchnię 120 m2, obecnie największa sala rozpraw, jaką dysponujemy, liczy 80 m2. Przy każdej sali przewidziany jest pokój dla świadków. Obiekt będzie przystosowany dla osób niepełnosprawnych ruchowo, zaplanowano podjazd i windę. Projekt przewiduje również większą ilość pomieszczeń dla kuratorów z oddzielnym sekretariatem, oraz bibliotekę z prawdziwego zdarzenia, pokoje dla sędziów, asesorów i referendarzy. Zaplanowano także profesjonalne pokoje zatrzymań. Obecnie mamy tylko jeden, z wejściem z sali rozpraw. Również profesjonalne archiwum, magazyn dowodów rzeczowych. Obecnie tego tak naprawdę nie mamy, archiwum mieści się w piwnicy. Od kilku lat systematycznie porządkujemy archiwum.
- Jaki wpływ będzie miała dla sądu przeprowadzka do nowego obiektu? Czy sprawy będą szybciej rozpatrywane?
- Myślę, że tak. Ten fakt na pewno wpłynie na szybkość, na lepszą organizację pracy. Obecnie funkcjonujemy w dwóch budynkach, przy ulicy Płockiej i Sienkiewicza, gdzie mieści się wydział grodzki, więc sam obieg korespondencji jest utrudniony. Uruchomiliśmy punkt kasowy w księgach wieczystych, by ludzie nie musieli biegać z ulicy Sienkiewicza na Płocką i z powrotem w celu załatwienia jednej sprawy. Mamy też problemy z ilością sal rozpraw. Gdy będzie ich więcej, będą też większe możliwości. Sytuację komplikuje także fakt, że sąd jest w jednym budynku ze starostwem. Staraliśmy się zrobić, co tylko możliwe, by ludziom ułatwić orientację, stąd wokandy ze strzałkami, na której sali zaplanowano rozprawy. Niedawno otworzyliśmy punkt informacyjny, gdzie każdy może uzyskać informację, gdzie i co się w sądzie mieści.
- W jakich okolicznościach pojawił się pomysł budowy sądu?
- Był od dawna. Najpierw planowano zakupić budynek po Modnym Stroju, gdzie obecnie jest komenda policji, ale to jakoś nie wyszło. Od początku, gdy tylko zostałam prezesem, a było to w 2001 roku, zdawałam sobie sprawę, że poprawa warunków jest konieczna. Najpierw był pomysł rozbudowy od strony ulicy 1 Maja, budowa wówczas nie wchodziła w grę. Potem udało mi się zaprosić do sądu, by zobaczył nasze warunki, ówczesnego wiceministra Tadeusza Wołka. Przyjechał, zobaczył i powiedział, żeby nie remontować, a budować nowe. Udało się pozyskać półhektarową działkę przy ulicy Sienkiewicza. We wrześniu ubiegłego roku rozstrzygnięty został przetarg na wykonawcę, w październiku podpisana została umowa, a w listopadzie rozpoczęły się prace na placu budowy.
- Ile spraw rocznie rozpatruje płoński sąd?
– W roku ubiegłym wpłynęły do nas 12.624 sprawy. Duża część to wpływ do wydziału ksiąg wieczystych.
foto: Robert Skwarski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie