Reklama

Tęcza rozbija w Sokołowie Podlasie i jest wiceliderem

14/10/2008 19:03
Mistrzowskie kontrataki

Tęcza nie zwalnia tempa. Po ubiegłotygodniowej wiktorii (6:0) nad ostrołęcką Koroną, tym razem 4:0 płońszczanie wygrali wyjazdowy mecz z Podlasiem Sokołów. Przegrała (0:1 z Hutnikiem) Mława, co pozwoliło Tęczy awansować na drugie miejsce w tabeli. A w sobotę w Płońsku hit. Rywalem Tęczy będzie MKS Ciechanów, a derby północnego Mazowsza od zawsze wzbudzają wiele emocji.

Bez środkowych pomocników

Po ładnym meczu z Koroną Ostrołęka humory przed wyjazdowym meczem w Sokołowie Podlaskim w płońskiej ekipie dopisywały. Ale hurraoptymizmu nie było, bowiem w pojedynku z Podlasiem Tęczy brakowało rozgrywających. Jarosław Szmyt zmuszony był pauzować za żółte kartki, a kontuzja nie pozwoliła na grę Wojciechowi Bluszczowi. Na domiar złego bardzo szybko, bo w 30 minucie, boisko musiał opuścić trzeci ze środkowych pomocników - Marcin Bogucki, który w starciu powietrznym został uderzony przez rywala, a wizyta w szpitalu skończyła się pięcioma szwami na wardze.

Szybka bramka

W środku pola w tej sytuacji zagrał w Sokołowie grający trener Robert Jadczak, a po opuszczeniu boiska przez Boguckiego jego partnerem był Damian Makowski (jego pozycję na lewej obronie zajął zaś Marcin Malikowski). I w grze destrukcyjnej środkowi pomocnicy zagrali bardzo dobrze. Trudno jednoznacznie ocenić ich grę w konstruowaniu akcji ofensywnych bowiem praktycznie Tęcza nie została zmuszona do takiej gry.

Płońszczanie mogli zagrać swój ulubiony kontratak, na co pozwoliło szybko objęte prowadzenie. A stało się to już w 6 minucie meczu. Przy linii bocznej, na wysokości pola karnego gospodarzy, piłkę do rzutu wolnego ustawił sobie Robert Jadczak. Dośrodkował idealnie, a akcję strzałem głową z czterech metrów skutecznie wykończył Krzysztof Dzięgielewski.

Zabójcze kontry

A potem, już do końca, minuta do minuty była niemal bliźniaczo podobna. Piłką, momentami nawet ładnie, starali się grać gospodarze, a płońszczanie zaprezentowali dobrą grę w odbiorze i szybkie, składne kontrataki. Podlasie na taki przebieg spotkania zupełnie nie mogło znaleźć recepty, choć z ich punktu widzenia mecz mógłby się potoczyć inaczej, gdyby w 10 minucie ich napastnik z kilku metrów zdołał pokonać Macieja Wiśniewskiego. Trafił jednak w Sławomira Daniszewskiego i jak się później okazało był to wyznacznik zupełnego braku szczęścia gospodarzy w akcjach ofensywnych. A do tego doszła presja „gonienia” wyniku, bowiem zaledwie cztery minuty po idealnej sytuacji Podlasia, Tęcza wyprowadziła pierwszą ze swoich zabójczych tego dnia kontr. Na wolne pole zagrał długą piłkę Marcin Bogucki, z obrońcą skutecznie powalczył Dzięgielewski i na przeciwległą stronę idealnie dograł do Andrzeja Karpińskiego, który w swoim stylu nie bacząc na obecność obrońców i wybiegającego bramkarza, spokojnie, technicznym strzałem wyprowadził płońszczan na dwubramkowe prowadzenie. Potem była wspomniana kontuzja Boguckiego i raczej bezbarwna gra do przerwy.

Tęcza klasę pokazała w drugich 45 minutach, kiedy zupełnie wybiła tego dnia piłkę z głowy gospodarzom. Płońszczanie naprawdę dobrze grający taktycznie zupełnie nie pozwalali na groźne sytuacje w swoim polu karnym, a do tego raz po raz dawali zatrudnienie defensywie gospodarzy. A ci, choć po przerwie niezwykle zmotywowani i z chęcią odrabiania strat, psychicznie „padli” już cztery minuty po zmianie stron. W środku pola Krzysztof Dzięgielewski zagrał do Andrzeja Karpińskiego, a dwójkę napastników prawą stroną wspomógł Gracjan Paczkowski. Został obsłużony przez Karpińskiego, zagrał wzdłuż bramki, a na tzw. „długim słupku” akcję strzałem lewą nogą zamknął Dzięgielewski. Jeszcze ładniejszą akcję Tęcza przeprowadziła w 55 minucie, a jej owocem była czwarta bramka. Tym razem w środku pola, na pełnej szybkości piłkę z Andrzejem Karpińskim rozegrał Łukasz Barankiewicz, a popularny „Karpik” prostopadłym zagraniem uruchomił Dzięgielewskiego. „Dzięgiel”, któremu w tym spotkaniu wychodziło niemal wszystko, wszedł między dwóch obrońców, a próbującego ratować jeszcze sytuację bramkarza pokonał tym razem strzałem prawą nogą. Gospodarze w tym momencie już zupełnie stracili wiarę w odrobienie strat, a płońszczanie - po kolejnych kontrach oczywiście - mogli nawet zakończyć to spotkanie jeszcze okazalszą zdobyczą bramkową. Kolejne z akcji nie były wcale gorsze od tych bramkowych, ale Andrzejowi Karpińskiemu, po zagraniach Szymona Piekarzewskiego i Łukasza Barankiewicza, zabrakło niewiele, by tak jak „Dzięgiel” ustrzelić hat-tricka. Groźnie pod bramką Podlasia było także po dwóch rzutach wolnych Roberta Jadczaka, ale więcej goli już nie padło. Gospodarze w końcowych minutach mogli pokusić się o honorowe trafienie, ale dwukrotnie przestrzelili. (ak)

11.10. Podlasie Sokołów Podlaski - Tęcza 34 Płońsk 0:4 (0:2)
bramki:
Dzięgielewski (6, asysta Jadczak), Karpiński (14, asysta Dzięgielewski), Dzięgielewski (49, asysta Paczkowski), Dzięgielewski (55, asysta Karpiński).
Tęcza: Maciej Wiśniewski - Radosław Jankowski, Sławomir Daniszewski, Michał Bogucki, Damian Makowski, Gracjan Paczkowski (85, Hubert Wierzchowski), Robert Jadczak (87, Emil Kuciński), Marcin Bogucki (30, Marcin Malikowski), Łukasz Barankiewicz, Krzysztof Dzięgielewski (68, Szymon Piekarzewski), Andrzej Karpiński.

Wyniki XII kolejki (11 października): * Naprzód Zielonki - Pogoń Siedlce 0:1 * Huragan Wołomin - Kryształ Glinojeck 0:2 * MKS Mława - Hutnik Warszawa 0:1 * Okęcie Warszawa - Victoria Sulejówek 0:1 * MKS Przasnysz - Polonia II Warszawa 1:1 * Podlasie Sokołów Podlaski  - Tęcza 34 Płońsk 0:4 * MKS Ciechanów - Kormoran Łąck 4:0 * Przyszłość Włochy Warszawa - Mazur Radzymin 3:1. Pauza: Korona Ostrołęka.

Mecz XI kolejki Polonia II W-wa - Okęcie W-wa z powodu gry nieuprawnionego zawodnika został zweryfikowany jako walkower 3:0 (na boisku 1:4).

W XIII kolejce (sob.-niedz. 18-19 października) zagrają: * Mazur Radzymin - Naprzód Zielonki * Kormoran Łąck - Przyszłość Włochy Warszawa * Tęcza 34 Płońsk - MKS Ciechanów (Płońsk, sobota 18.10., g. 15) * Polonia II Warszawa - Korona Ostrołęka * Victoria Sulejówek - MKS Przasnysz * Hutnik Warszawa - Okęcie Warszawa * Kryształ Glinojeck - MKS Mława * Pogoń Siedlce - Huragan Wołomin. Pauza: Podlasie Sokołów Podlaski.

PIŁKA MŁODZIEŻOWA

MAZOWIECKA LIGA TRAMPKARZY MŁODSZYCH

12.10. Tęcza 34 Płońsk - Legia Warszawa 0:12
Tęcza:
Patryk Tucholski - Patryk Giranowski, Piotr Jaroszewski, Adam Zając (Michał Bąk), Konrad Ziółkowski, Maciej Bielski, Adrian Cuber, Mateusz Kamaszewski (Piotr Brzostek), Maciej Załęcki, Radosław Jobski (Rafał Kamiński), Michał Gołaszewski. Trener: Jacek Sadowski.

LIGA OKRĘGOWA JUNIORÓW MŁODSZYCH

12.10. Tęcza 34 Płońsk - Błękitni Raciąż 3:0 (walkower - goście nie dojechali)
Trener:
Łukasz Barankiewicz.

LIGA OKRĘGOWA TRAMPKARZY STARSZYCH

12.10. Tęcza 34 Płońsk - Mazowsze Jednorożec 1:0
bramka:
Kamiński.
Tęcza: Kamil Lewandowski - Grzegorz Antonowski (Przemysław Nowicki), Sebastian Jadczak, Ernest Nużyński, Robert Cabanowski, Patryk Wiśniewski, Konrad Osiński, Mateusz Rutkowski, Sebastian Rydzewski, Marcin Januszewski (Jacek Jeziak), Krystian Kamiński (Mateusz Sztark). Trener: Emil Kuciński.

TURNIEJ LIGI OKRĘGOWEJ ORLIKÓW Rocz. 1998

11.10. MKS Ciechanów - Tęcza 34 Płońsk 1:2 * LUKS Gralewo - Tęcza 3:1 * Orlęta Baboszewo - Tęcza 2:3
Tęcza:
Szymon Rostek, Aleksander Saleh, Mateusz Kuciński, Bartosz Jędrzejewski, Adrian Siuliński, Dawid Zuba, Dawid Żochowski, Michał Mochocki, Michał Chłystek, Łukasz Kowalski. Trenerzy: Piotr Matczak, Hubert Lewandowski.

ZAPROSZENIA DLA KIBICÓW

Sobota, 18.10., g. 15.
IV liga:
Tęcza - MKS Ciechanów.

Niedziela, 19.10., g. 15.
B klasa:
Tęcza - Jutrzenka Unieck.

tabela

foto: Artur Kołodziejczyk

Więcej zdjęć w Galerii

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do