Reklama

Tęcza wygrała sparing z MKS Kutno

24/07/2007 17:15

W gościnie na pięknym obiekcie

Na trzeci mecz sparingowy Tęcza pojechała do Kutna i zanim zawodnicy wybiegli na boisko zobaczyli nowoczesny obiekt, marząc by kiedyś podobny był również w Płońsku.

A piłkarsko był to bardzo pożyteczny sprawdzian. Płońszczanom przyszło bowiem zagrać z rywalem, który jest w podobnej do Tęczy sytuacji.

Środowi rywale także wszak są czwartoligowym beniaminkiem, tyle tylko, że w lidze drużyny te nie zagrają o punkty - Kutno występuje w okręgu łódzkim.

Podobna sytuacja obu drużyn była też powodem, że środowa konfrontacja wzbudziła zainteresowanie kutnowian. Obserwujący to spotkanie kibice gospodarzy non stop porównywali oba zespoły i... co ciekawe obiektywnie przyznawali, że Tęcza to aktualnie lepiej poukładana i grająca mądrzej drużyna. A na taką ocenę płońszczanie zasłużyli sobie od pierwszych minut środowego sparingu. W całej pierwszej połowie Tęcza dyktowała warunki gry, dłużej utrzymując się przy piłce i pewnie neutralizując ofensywne poczynania gospodarzy. Płońszczanie zdołali też w tej części gry wypracować sobie dwie znakomite sytuacje bramkowe. W pierwszej z nich, po świetnym prostopadłym zagraniu Bartka Gołaszewskiego, w znakomitej sytuacji przestrzelił Krzysztof Dzięgielewski. Ten sam zawodnik wystąpił jednak w roli głównej w 30 minucie, kiedy faulowany przez bramkarza wywalczył rzut karny, którego na gola zamienił Sławomir Gołębiewski.

Tęcza słabszy okres miała jedynie w pierwszych kilkunastu minutach drugiej połowy. Rozluźnienie, nonszalancja i chyba zbytnia pewność siebie doprowadziły do dwóch prostych błędów, po których gospodarze prowadzili już 2:1.

A potem, kiedy mogło się  wydawać, że będzie to zupełnie nieudany mecz płońskiej drużyny, Tęcza już do końca spotkania zagrała wręcz wzorowo.

Zaangażowanie całej drużyny, walka, mnóstwo ładnych, składnych i szybkich akcji - tak wyglądała 25-minutowa nawałnica Tęczy.
Gospodarze byli bezradni, a płońszczanie co chwila stwarzali dogodne sytuacje. Wykorzystali trzy z nich, i wygrali 4:2. Na 2:2, po kolejnym mierzonym strzale z dystansu (podobny gol padł w Sierpcu), wyrównał Bartek Gołaszewski.

A trzecia bramka padła po akcji, której nie powstydziłyby się najlepsze drużyny. Kilkoma szybkimi i znakomitymi podaniami z „klepki” (Cytloch, Bogucki, Gołaszewski, Unierzyski) płońszczanie wprowadzili piłkę w strefę obronną kutnowian. Potem nastąpił przerzut na skrzydło do Marcina Boguckiego, a ten po zwodzie ponownie „zmienił stronę” dogrywając do wbiegającego w pole karne Gracjana Paczkowskiego. Piłka po jego strzale głową trafiła w słupek, ale młody pomocnik Tęczy ubiegł obrońcę i odbitą piłkę idealnie zagrał na „długi słupek”, gdzie skutecznie akcję dokończył strzałem z dwóch metrów Marcin Czerniakowski. Całość, naprawdę, palce lizać.

Ostatnią bramkę, wykorzystując zbyt krótkie wybicie piłki przez obrońcę, zdobył Tomasz Sudomir.

Artur Kołodziejczyk

Kolejne sparingi: środa (25.07., g. 18) z MKS w Ciechanowie;  sobota (28.07., godzina do ustalenia) w Górze Kalwarii z Koroną.

Kutno, środa, 18 lipca: MKS Kutno - Tęcza 34 Płońsk 2:4 (0:1)
bramki:  Gołębiewski (30, rzut karny po faulu na Dzięgielewskim), Gołaszewski (79, asysta Cytloch), Czerniakowski (83, asysta Paczkowski), Sudomir (86, bez asysty).
Tęcza: Maciej Wiśniewski - Sławomir Gołębiewski, Radosław Cytloch, Robert Jadczak, Michał Bogucki (82, Michał Dziepak), Hubert Lewandowski (53, Jarosław Unierzyski), Bartłomiej Gołaszewski, Marcin Bogucki (86, Michał Bogucki), Gracjan Paczkowski, Tomasz Sudomir, Krzysztof Dzięgielewski (56, Marcin Czerniakowski).

foto: Marcin Knisiewicz


Takiego obiektu można pozazdrościć. MKS Kutno ma nowoczesny stadion z licencją UEFA, a klub w całości finansowany jest przez miasto. Kutno jest co prawda dwa razy większe od Płońska, ale gdyby zastosować tę samą proporcję, przynajmniej mielibyśmy także nowoczesny obiekt tyle, że dwa razy mniejszy. Też byłoby pięknie. To tak w formie małej dedykacji dla rządzących Płońskiem.

Więcej zdjęć w Galerii

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do