
We wtorek, 31 lipca na terenie jednej z działek letniskowych w Grabiu (gm. Nowe Miasto) znaleziono zwłoki mężczyzny. Okoliczności tego zdarzenia bada płońska prokuratura.
Jak informuje szefowa Prokuratury Rejonowej w Płońsku, Ewa Ambroziak zwłoki 61-letniego mieszkańca Warszawy znalazła jego siostra. Mężczyzna był zakrwawiony, miał ranę lewej dłoni, najprawdopodobniej rąbał siekierą drewno i skaleczył się w rękę.
- Przeprowadzone oględziny wykazały ranę rąbaną kciuka lewej dłoni i ślady krwi na terenie nieruchomości, zarówno w pomieszczeniach mieszkalnych, jak i na zewnątrz, na tarasie, a także na siekierze i drewnie - informuje prokurator Ewa Ambroziak. - Podejrzenie jest takie, że mężczyzna ciął drewno i skaleczył się w dłoń, ale na temat mechanizmu powstania tego obrażenia, czy było to samookaleczenie czy nie, oraz przyczyny zgonu, musi wypowiedzieć się biegły. Dlatego zarządzona została sekcja zwłok.
Prokurator Ambroziak dodaje, że mężczyzna chorował na astmę i cukrzycę, a w przypadku cukrzycy silnie krwawiąca rana może być niebezpieczna. (ko)
foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie