
Śledztwo w sprawie tragicznego wypadku w Bielach w gm. Sochocin zostało praktycznie zakończone, przesłuchano świadków, zebrano dowody. Prokuratura czeka jeszcze na opinię biegłych z badania psychiatrycznego kobiety, która kierowała bmw.
Wypadek miał miejsce w czerwcu 2016 roku. Jadące w stronę Sochocina bmw wypadło z drogi, uderzając w przydrożny, betonowy słup, a potem dachowało. Trzej pasażerowie wypadli z bmw i zginęli na miejscu (dwóch 30-latków z gm. Płońsk oraz 40-letni mężczyzna bez stałego miejsca zameldowania).
Kierująca bmw, 41-letnia wówczas płońszczanka doznała poważnych obrażeń. Płońska prokuratura przedstawiła jej zarzut spowodowania wypadku.
W śledztwie przeprowadzono niezbędne czynności, przesłuchano świadków, zebrano dowody, wśród nich również rekonstrukcję tragicznego zdarzenia. Końcowej decyzji, co do aktu oskarżenia przeciwko kierującej, prokuratura jeszcze nie podjęła, bowiem jak informuje płońska prokuratura, kobieta przedstawiła dowody, że leczy się psychiatrycznie.
- Prokuratura ma obowiązek taką okoliczność sprawdzić. W przeciwnym wypadku po przesłaniu aktu oskarżenia, sąd zwróciłby akta sprawy do prokuratury, celem uzupełnienia materiału – mówi szefowa płońskiej prokuratury, Ewa Ambroziak.
Prokurator Ambroziak dodaje, że powołany został zespół biegłych, który przeprowadził badanie psychiatryczne w dniu 24 maja. Biegli mają odpowiedzieć na pytanie, czy w chwili zdarzenia kierująca miała ograniczoną, i w jakim zakresie, poczytalność, czy też nie. Końcowa decyzja prokuratury zależy od odpowiedzi na powyższe pytanie. (ko)
foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie