
W piątek, 1 marca wieczorem na ul. Kwiatowej w Płońsku osobowy opel uderzył w przydrożny słup. Kierowca był pod wpływem alkoholu.
- Interweniujący na miejscu policjanci ustalili, że osobówką kierował 45-letni mężczyzna, mieszkaniec gm. Płońsk - informuje rzecznik prasowy płońskiej policji, podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - Jadąc w kierunku krajowej 10-tki kierowca stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i auto uderzyło w słup energetyczny. Jak się okazało w czasie sprawdzenia stanu trzeźwości 45-latka, miał on ponad 1,4 promila alkoholu. Przyznał się funkcjonariuszom do tego, że pił alkohol, a gdy się mu skończył, postanowił jechać do sklepu, by dokupić więcej. Pojazd, którym się poruszał pijany kierowca został odholowany na strzeżony parking. Policjanci ustalili, że mężczyzna nie posiada prawa jazdy, gdyż zostało mu zatrzymane kilka lat wcześniej za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Tego samego wieczoru, policjanci płońskiej drogówki zatrzymali nietrzeźwego kierowcę w Nowym Mieście. Za kierownicą zatrzymanego do kontroli na ul. Ciechanowskiej volkswagena siedział 33-latek z gm. Sońsk (pow. ciechanowski). Mężczyzna miał ponad 0,8 promila alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy.
W niedzielę, późnym wieczorem w miejscowości Kucice (gm. Dzierzążnia) policjanci zatrzymali do kontroli volkswagena, gdyż patrząc na jazdę kierowcy, który jechał całą szerokością drogi mieli podejrzenie, że jest nietrzeźwy.
- Przypuszczenia policjantów potwierdziły się w czasie badania na trzeźwość kierującego autem 17-latka z gm. Dzierzążnia. Młodzieniec miał ponad 1,2 promila alkoholu. Dodatkowo okazało się, że nie posiada i nigdy nie posiadał prawa jazdy. Razem z nim podróżował również nietrzeźwy pasażer - dodaje rzecznik. (ko)
foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie