
W miniony weekend policjanci zatrzymali trzech nietrzeźwych kierowców. Niechlubny rekordzista miał ponad 3,2 promila alkoholu.
W piątek wieczorem (9 października) policjanci z Posterunku Policji w Załuskach otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy, który miał jeździć volvo po miejscowości Stróżewo.
- Wskazany pojazd funkcjonariusze zauważyli na jednej z posesji - informuje rzecznik prasowy płońskiej policji, podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - Za kierownicą auta siedział 50-letni warszawianin. Jak ustalili policjanci, na teren posesji mężczyzna wjechał zaledwie kilka minut wcześniej. Badanie na trzeźwość wykazało u niego ponad 3,25 promila alkoholu. 50-latek został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu.
W nocy z soboty na niedzielę (10 na 11 października) patrol z raciąskiego komisariatu - na ul. Płockiej w Raciążu zauważył daimler chryslera, którego kierowca jechał wężykiem, a na widok radiowozu nagle skręcił na stację paliw. W czasie kontroli okazało się, że kierowca to młody, 20-letni mieszkaniec gm. Raciąż i ma ponad 1,5 promila alkoholu.
W niedzielę, 11 października, popołudniu, w Uniecku (gm. Raciąż) policjanci z Komisariatu Policji w Raciążu zatrzymali kolejnego pijanego kierującego, tym razem 52-letniego motorowerzystę.
- Również ten mieszkaniec gm. Raciąż, prawdopodobnie myśląc, że może nie zostanie „złapany" przez stróżów prawa, gdy zobaczył policyjne auto, nagle skręcił w boczną drogę - podaje rzecznik. - Badanie na trzeźwość przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazało u niego blisko 2,4 promila alkoholu.
Policja przypomina, iż nieodpowiedzialnym kierowcom, za prowadzenie pojazdu mechanicznego po alkoholu grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat, zakaz prowadzenia pojazdów na okres od roku do 10 lat oraz wysoka kara grzywny. (ko)
foto: zbiory policji
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie