
W piątek, 13 lipca płońscy policjanci zatrzymali mężczyznę, podejrzanego o kradzież damskiej torebki. Mężczyzna twierdził, że torebkę znalazł.
Policjanci, pełniący służbę w rejonie parku przy ul. Kolejowej w Płońsku, zauważyli młodego mężczyznę, który zostawił rower przy jednej ze ścieżek rowerowych i z damską torebką w ręku szedł w kierunku krzaków.
- Z uwagi na tak dziwne i podejrzane zachowanie, policjanci zaparkowali radiowóz i poszli za nim – informuje rzecznik prasowy płońskiej policji, Kinga Drężek-Zmysłowska. - Przy krzakach mundurowi zastali obserwowanego wcześniej mężczyznę, który przeglądał zawartość torebki. Okazał się nim 23-letni płońszczanin. W trzymanej przez niego torebce damskiej znajdował się portfel i dokumenty. Dodatkowo przy mężczyźnie policjanci znaleźli telefon komórkowy. Młody płońszczanin twierdził, że znalazł torebkę w parku niedaleko placu zabaw.
Rzecznik dodaje, iż policjanci razem z mężczyzną pojechali we wskazane miejsce, gdzie podeszła do nich kobieta informując o kradzieży jej torebki. Relacjonowała funkcjonariuszom, że kilka minut wcześniej, gdy zajęła się dziećmi, odwiesiła swoją torebkę na słupek ogrodzenia placu zabaw. Po krótkiej chwili zorientowała się, że jej własność zginęła.
23-latek usłyszał zarzut kradzieży, w tym kradzieży dokumentów i wyraził wolę dobrowolnego poddania się karze. (ko)
foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie