Nasi trzymają się mocno
{mosimage}Większość naszych drużyn zwycięstwami zakończyła potyczki z minionego weekendu.
Coraz mniejsza czołówka
Ścisła czołówka IV ligi powoli się wykrusza i liczy coraz mniej drużyn. Patrząc na wiosenne mecze najlepszych drużyn, czyli ich niemal ciągłe wygrane, straty siedmiu, ośmiu punktów jakie aktualnie mają już Wisła II Płock, Huragan Wołomin i Mazovia Mińsk Maz. wydają się za duże, by drużyny te liczyły się w walce o awans. Jeśli nie wydarzy się więc nic nieprzewidzianego, to o trzecioligowy awans, oprócz Błękitnych, powalczą KS Łomianki i Bzura Chodaków Sochaczew.
A raciążanie, nadal broniąc pozycji lidera, pojechali w sobotę do imiennika z Gąbina. I od pierwszych minut lider przejął inicjatywę, atakując rywali na ich połowie. Widać było duże braki w obronie gospodarzy, a gole zdobyte przez raciążan były kwestią czasu. Błękitni z Gąbina mieli dużo szczęścia, w czym pomagał im dobrze dysponowany bramkarz. Gole padły pod koniec pierwszej połowy (w 34 i 37 minucie), obydwa po dośrodkowaniach w pole karne. Zdobyli je Dawid Klepczyński i Kamil Olszewski. Gospodarze byli bezradni i w żaden sposób nie mogli zagrozić bramce Dawida Kręta. Raciążanie, jakby uśpieni takim scenariuszem pierwszej części gry, wyszli na drugą połowę meczu chyba trochę mniej zdeterminowani. Ale z biegiem czasu przebieg wydarzeń na boisku upodobnił się do wydarzeń z pierwszej odsłony. Dawid Kręt w bramce raciążan nie miał w tym meczu pracy, a trener mógł pozwolić sobie na kilka zmian w składzie. Między innymi na ostatni kwadrans na boisku pojawił się Kamil Majkowski i pokazał się z jak najlepszej strony strzelając w 87 i 90 minucie dwie bramki, ustalając tym samym wynik spotkania na 4:0 dla raciążan.
Wyjazdowe triumfy
Po trzech kolejkach bez podwójnego zwycięstwa naszych drużyn w lidze okręgowej seria podwójnych wygranych ma szansę wrócić. Zarówno Wkra jak i Sona grały na wyjazdach, i w obu przypadkach zakończyło się skromnymi, ale jednak zwycięstwami.
Zwycięstwo w niedzielnym spotkaniu przeciwko Rzekuniance, zapewniło Sonie powrót na fotel wicelidera. Ale wcale nie było to tak oczywiste, jakby się przed meczem z ostatnią drużyną w tabeli wydawało. Podopieczni Zdzisława Sadowskiego na trzy punkty musieli się sporo napracować. Sona po raz kolejny musiała zagrać w osłabionym składzie. Duże braki były szczególnie w linii obrony - z różnych przyczyn do Rzekunia nie pojechali: Cytloch, Szwejkowski, Brudzyński, Drążek i Kaczor. Mimo tego, pierwsza połowa zdecydowanie należała do drużyny z Nowego Miasta. Niestety Sonie brakowało szczęścia. Michał Ernest najpierw trafił w poprzeczkę, potem nie wykorzystał rzutu karnego. Zrehabilitował się jednak w 29 minucie asystując przy bramce Macieja Białorudzkiego. W drugiej połowie odważniej zaczęli atakować gospodarze, stwarzając sobie co jakiś czas groźne sytuacje strzeleckie. Mimo to kolejne trafienie zaliczyła Sona. W 72 minucie wynik na 2:0 podwyższył Michał Ernest, który zza pola karnego zdołał przelobować bramkarza gospodarzy. Goście bramkę kontaktową zdobyli po rzucie karnym w 79 minucie. Wydawało się, że po kolejnym trafieniu Michała Ernesta już w doliczonym czasie gry, goście mogą być pewni zwycięstwa, jednak gospodarze nie zamierzali się poddać i chwilę potem zdobyli swoją drugą bramkę. Mogli doprowadzić nawet do remisu, gdyby nie udane interwencje Rafała Wieczorkowskiego.
Dużo trudniejsze zadanie czekało sochocinian, którzy pojechali do wicelidera z Troszyna. W dodatku Wkra musiała radzić sobie w mocno osłabionym składzie, bez Krzysztofa Dzięgielewskiego, Emila Kucińskiego, Szymona Piekarzewskiego, Damiana Makowskiego czy Sebastiana Jadczaka. Ale niekiedy trudności mobilizują podwójnie. I tak też było w tym przypadku. Sochocinianie zagrali niezwykle ambitnie i stawili czoła wiceliderowi, który zupełnie nie mógł sobie poradzić ze sforsowaniem linii obrony gości. A na kwadrans przed końcem Wkra, po dwóch meczach z zerowym dorobkiem bramkowym, zdołała wreszcie przeprowadzić skuteczny atak na bramkę rywali. Przy asyście Fabiana Lewandowskiego gola zdobył Mateusz Ordak i jak się później okazało było to trafienie na wagę radości ze zwycięstwa.
Tym razem tylko PAF
Na boiskach A klasy tym razem pełni optymizmu brak - wygrali tylko płońszczanie.
Lider podejmował w sobotę w Płońsku Kryształ Glinojeck i zawodnicy chcieli się z pewnością zrehabilitować za swój ostatni występ przed własną publicznością, kiedy dwa tygodnie temu ulegli Żakowi Szreńsk. I w pełni im się to udało. Tym razem „królem strzeleckiego polowania” okazał się Bartosz Gołaszewski, który do siatki gości trafił trzykrotnie (w 37, 58 i 60 minucie), a wynik (na 4:0) ustalił - w 67 minucie - najlepszy strzelec A klasy Damian Wierzchowski.
Jutrzenka, po porażce w Szreńsku, podejmowała na własnym boisku GKS Strzegowo i chciała koniecznie wygrać, by nie stracić kontaktu z bezpośrednią czołówką ligi. I dla zawodników z Uniecka mecz lepiej rozpocząć się nie mógł - już w 5 minucie bowiem podanie Michała Ługowskiego na gola zamienił Szymon Wiejski. Potem jednak, aż czterokrotnie, skutecznością popisywali się strzegowianie, którzy po golach w 20, 35, 40 i 55 minucie prowadzili już 4:1. Gospodarze otrząsnęli się z tego ciosu w ostatnich minutach, ambitnie dążąc do odwrócenia losów tego meczu. I o dziwo niemal im się to udało. W 80 minucie gola zdobył Mariusz Borzykowski, a w 90 skutecznie z rzutu wolnego przymierzył Paweł Borzykowski. Postawa godna pochwały - szkoda tylko, że musiało się skończyć porażką 3:4, bowiem na kolejne gole zabrakło po prostu czasu.
Gladiator zaś miał chęć przerwać złą ostatnią serię kolejnych spotkań bez zdobyczy bramkowej. Ostatniego gola dla słoszewian zdobył z rzutu karnego w pojedynku z Jutrzenką Robert Rutkowski, a było to aż miesiąc temu, 11 kwietnia. Tym razem miało być inaczej, bowiem Gladiator pojechał do przedostatniego przed tą kolejką w tabeli KS Pniewo. Niestety wiosenny grzech główny słoszewian - brak skuteczności - dał i tym razem znać. Co prawda wreszcie Gladiator zdobycz bramkową zanotował, ale gola zdobył po trafieniu samobójczym. A sam niestety stracił aż trzy gole.
Bez porażki
Nasza dwójka w B klasie nie dała się pokonać. A prosto nie było, bowiem drużyny grały na wyjeździe.
Opromieniona już awansem do A klasy Korona Karolinowo grała z GKS Lipowiec i mimo niskiej pozycji rywala miała niełatwe zadanie, bowiem od 35 minuty - po czerwonej kartce Mariusza Błaszczaka - musiała radzić sobie w osłabieniu. Na szczęście już od 2 minuty, po golu Mateusza Nowaka prowadziła. Gospodarze co prawda także zdobyli gola, ale Korona była o jedno trafienie lepsza - w 62 minucie skuteczną akcją indywidualną popisał się Maciej Pilśnik.
Po ubiegłotygodniowym przerwaniu złej serii, i pokonaniu Tamki Dzierzgowo, baboszewianie udali się do Nasielska na mecz z Wkrą Andzin. Tym razem z zadaniem przedłużenia meczów bez porażki. I choć nie udało się zgarnąć kompletu punktów, to zadanie zostało wykonane - remis 1:1. Gola na wagę jednego punktu zdobył w ostatniej minucie pierwszej części gry Patryk Zajączkowski.
Krzysztof Lewandowski, Łukasz Majkowski, Artur Kołodziejczyk
Wkra: Łukasz Aniserowicz - Łukasz Szabrański (89, Paweł Prusak), Fabian Lewandowski, Robert Niepytalski, Radosław Jakubiak, Dawid Nawrocki, Radosław Woliński, Michał Jarosławski, Mateusz Ordak, Artur Matla, Mateusz Szcześniak.
10.05. Rzekunianka Rzekuń - Sona Nowe Miasto 2:3 (0:1)
bramki: Białorudzki (29, asysta Ernest), Ernest (72, akcja indywidualna ), Ernest (90, akcja indywidualna).
Sona: Rafał Wieczorkowski - Arkadiusz Bralski (70, Rafał Kraszewski), Arkadiusz Falęcki, Tomasz Materka, Konrad Wiktorowicz, Michał Bandurski, Sebastian Małecki, Krzysztof Kowalczyk (46, Damian Witaszek), Maciej Białorudzki (90, Adam Lasocki), Łukasz Młudzikowski, Michał Ernest.
PAF: Michał Paradowski - Konrad Białęcki, Damian Gocajna, Michał Michalski, Konrad Ziółkowski, Jarosław Dymowski (75, Marcin Rosiak), Jakub Szymański, Mateusz Rutkowski (44, Adrian Więcław), Bartosz Gołaszewski (80, Łukasz Garlej), Daniel Frankowski (65, Mariusz Przybyszewski), Damian Wierzchowski.
9.05. Jutrzenka Unieck - GKS Strzegowo 3:4 (1:3)
bramki: Wiejski (5, asysta Ługowski), M. Borzykowski (80, akcja indywidualna), P. Borzykowski (90, z rzutu wolnego).
Jutrzenka: Michał Szymański - Michał Ługowski, Sebastian Baczewski, Mateusz Wagner, Piotr Bloch, Dawid Bloch, Sławomir Jóźwiak, Paweł Borzykowski, Krzysztof Kozłowski, Daniel Słojewski (70, Mariusz Borzykowski), Szymon Wiejski (75, Łukasz Gralewicz).
10.05. KS Pniewo - Gladiator Słoszewo 3:1 (1:0)
bramka: samobójcza (54).
Gladiator: Piotr Popiołek - Mariusz Ciski (46, Artur Żelasko), Robert Rutkowski (89, Kamil Bednarski), Marcin Morawski, Szymon Pawlak, Patryk Giranowski, Łukasz Kucharzak, Mateusz Gocejna, Kamil Jóźwiak (52, Mariusz Krzemiński), Michał Rębiński (80, Robert Dobiasz), Damian Kozłowski.
Pozostałe wyniki meczów XXI (9-10.05.) kolejki: * Gryf Kownaty Żędowe - Bartnik Myszyniec 4:1 * Orzeł Sypniewo - wolny termin * GUKS Krasnosielc - Świt Baranowo 2:0 * KS Wąsewo - Żak Szreńsk 2:4.
bramki: Nowak (2, asysta Rybacki), Pilśnik (62, akcja indywidualna).
Korona: Piotr Russek - Mariusz Błaszczak, Krzysztof Gałązka, Piotr Tyka, Michał Kamiński, Hubert Bulak, Kamil Krawczyk, Mateusz Nowak, Tomasz Iwanowski (57, Maciej Pilśnik), Błażej Rybacki (39, Michał Kłodowski), Marcin Droziński (50, Maciej Kłodowski).
czerwona kartka: Błaszczak (35).
10.05. Wkra Andzin - Orlęta Baboszewo 1:1 (0:1)
bramka: Zajączkowski (45, akcja indywidualna).
Orlęta: Robert Goszczycki - Grzegorz Rybacki, Daniel Skolimowski, Marcin Marciniak, Rafał Tyski, Patryk Zajączkowski, Sebastian Mak, Marek Karwowski, Cezary Tomczak (70, Marcin Zjadewicz), Bartosz Adamiak, Marek Kornatowski.
Pozostałe wyniki meczów XII kolejki (9-10.05.): * Tamka Dzierzgowo - wolny termin (walkower za mecz z Mławianką) * Opia Opinogóra - Konopianka Konopki 2:5.
W XIII kolejce (sob.-niedz. 16-17.05.) zagrają: * GKS Lipowiec - Wkra Andzin * Korona Karolinowo - Opia Opinogóra (Karolinowo, niedziela 17.05., g. 15) * Konopianka Konopki - Tamka Dzierzgowo * Orlęta Baboszewo - wolny termin (walkower za mecz z Mławianką).
II LIGA KOBIET
Wissa Szczuczyn - DAF Płońsk
mecz się nie odbył - Wissa wycofała się z rozgrywek
Pozostałe wyniki meczów XVII kolejki (9-10.05.): * Stal Radomsko - wolny termin * KS Raszyn - Pelikan Łowicz 1:2 * KS Teresin - UMKS Zgierz 3:0 * Piastovia Piastów - KU-AZS UW Warszawa 2:0 * Promień Mońki - Jantar Ostrołęka 8:3.
W XVIII kolejce (sob.-niedz. 16-17.05.) zagrają: * Promień Mońki - wolny termin * Jantar Ostrołęka - Piastovia Piastów * KU-AZS UW Warszawa - KS Teresin * UMKS Zgierz - Wissa Szczuczyn * DAF Płońsk - KS Raszyn (Płońsk, niedziela 17.05., g. 11) * Pelikan Łowicz - Stal Radomsko.
Komentarze opinie