
Policjanci z Płońska uratowali życie 29-latkowi, który chciał popełnić samobójstwo. Mężczyzna, zamknięty w samochodzie, odkręcił butlę z gazem i stracił przytomność.
W piątek, 8 czerwca rano policjanci pojechali do Raźniewa, gdzie na polu porzeczek, według zgłoszenia, miał stać podejrzany samochód.
- Funkcjonariusze na miejscu byli już po kilku minutach od zgłoszenia – informuje rzecznik prasowy płońskiej policji, Kinga Drężek-Zmysłowska. - Gdy podchodzili do wskazanego pojazdu, osobowej skody, wyczuli intensywny zapach gazu. Samochód miał włączony silnik, był zamknięty od środka, a na miejscu kierowcy siedział nieprzytomny mężczyzna. Na tylnym siedzeniu auta leżała duża, 11-kilogramowa butla z gazem, a szyby i siedzenia skody były oszronione. Funkcjonariusze otworzyli tylne drzwi samochodu, gdy puścił w nich zamek na skutek nacisku i szarpania. Zakręcili kurek od butli, wynieśli ją daleko od auta. Szybko też udzielili pomocy mężczyźnie – 29-latkowi z Olsztyna, który po chwili zaczął odzyskiwać przytomność. Policjanci niedoszłego samobójcę przekazali wezwanym na miejsce ratownikom medycznym.
29-latek został przewieziony do szpitala. (ko)
foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie