Reklama

W Jońcu powoli kompletuje się zespół instrumentalny

07/08/2007 14:21

Optymistyczne początki orkiestry

Na razie należy do niej 16 muzyków. Chętnych jest coraz więcej. Jednak Orkiestra Dęta działająca przy Ochotniczej Straży Pożarnej w Jońcu, by rozszerzyć działalność, potrzebuje pieniędzy na instrumenty.

Zapał jest, ale potrzeba pieniędzy

Pomysł na nową kapelę powstał jesienią ubiegłego roku. Na zebraniu jonieckiej Ochotniczej Straży Pożarnej postanowiono reaktywować orkiestrę, która działała przy OSP ponad 10 lat temu. Ostateczną decyzję podjęto w kwietniu br. i od tej pory grupa zaczęła wspólne ćwiczenia dwa razy w tygodniu. W czasie wakacji zajęć nie ma, ale młodzi muzycy i tak ćwiczą. Zabierają bowiem instrumenty do domu.

- Razem ćwiczymy, szczególnie dużo przed występem, ale w wakacje też będziemy - mówi Magdalena Tok. Większość muzycznego sprzętu kapela przejęła od swojej poprzedniczki, jednak część instrumentów trzeba było wymienić. Poza tym wciąż zgłaszają się nowe osoby, które chciałyby grać w orkiestrze. I tu rodzi się problem - chętnych jest więcej niż sprzętu. Na dobry początek Urząd Gminy w Jońcu przekazał dla orkiestry 10 tys. zł.

- Za te pieniądze kupiliśmy po okazyjnej cenie dwa klarnety, dwa flety, saksofon tenorowy i puzonowy, trzy trąbki, werbel i wielki bęben - mówi kapelmistrz orkiestry, Cezary Celian. - To jednak wciąż za mało, by rozszerzać muzyczną działalność. Początkowo nawet kilka osób musiało uczyć się grać na jednym instrumencie.

Debiutowali w Jońcu

Po około dwóch miesiącach nauki gry na instrumentach, młodzież zaprezentowała swoje umiejętności po raz pierwszy w czasie uroczystości Bożego Ciała. Jak twierdzi kapelmistrz, to duży sukces. - Może brzmienie nie jest takie, jakie powinno być, ale tempo nauki jest bardzo szybkie - mówi Cezary Celian. - Grają na tyle, na ile ich stać.

A trzeba dodać, że większość muzyków z dętymi instrumentami wcześniej nie miała nic wspólnego. Do grupy należą głównie uczniowie i tylko niektórzy z nich uczyli się gry na organach, flecie i gitarze. Bardziej doświadczeni to m.in. Paweł Sekutowicz - grał w poprzedniej orkiestrze, Andrzej Mrozek, organista miejscowej parafii, który w orkiestrze gra na saksofonie tenorowym i oczywiście sam kapelmistrz - Cezary Celian, który prowadził poprzednią kapelę, a teraz kieruje jeszcze parafialnym chórem i uczy muzyki i wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej w Królewie.

- Zajęcia z panem Czarkiem są bardzo fajne - twierdzi Sara Sekutowicz. - Dowiadujemy się podczas nich wielu interesujących rzeczy, np. o znanych muzykach. Możemy się pośmiać z ciekawych anegdotek. Atmosfera jest bardzo miła. Oprócz nauki gry na instrumentach, grupa poznaje części, z jakich się one składają i stosowanie sztuczek, by dźwięk był bardziej czysty. - Musimy się zgrać lepiej, by dźwięk był szlachetny - mówi Cezary Celian. - Czeka nas jeszcze trochę nauki.

Do tej pory kapela przygotowała i prezentowała trzy melodie - „Musik zum Traumen” Hansa Kolditza, czyli wiązankę walców, popularne „Sokoły” i muzykę marszową - „Weekend Marsch” Willy`ego Lange. Wcześniej, podczas tegorocznej uroczystości Bożego Ciała, grupa wykonała kilka religijnych pieśni. Jednak za swój debiut uznaje koncert, jaki dała w niedzielę (22 lipca) podczas festynu w Jońcu.

- Denerwowaliśmy się trochę przed występem, ale nawet dobrze wyszło - mówi Paulina Sobczyńska. Celem festynu była zbiórka pieniędzy na stroje dla orkiestry. - Chcielibyśmy mieć stroje w jednolitych kolorach - mówi Emila Dalecka. - A spódniczki nie za krótkie. Orkiestrze udało się zebrać około 3 tys. zł.

- Trudno pozyskać sponsorów, w okolicy mało jest zakładów - twierdzi Cezary Celian. - Myślę, że prezentacja podczas dożynek dekanalnych pomoże nam pozyskać kogoś, kto by nam pomógł.

Małgorzata Kalińska

foto: Anna Ziółkowska


Orkiestra Dęta działająca przy Ochotniczej Straży Pożarnej w Jońcu ma już za sobą debiut. W górnym rzędzie, od lewej: Artur Malinowski (trąbka), Michał Kozłowski (trąbka), Patryk Motur (trąbka), Kacper Celian (trąbka), Paweł Sekutowicz (puzon), Mateusz Sekutowicz (trąbka), Norbert Celian (puzon), Cezary Celian (kapelmistrz), Andrzej Mrozek (saksofon tenorowy), Wioleta Ołdakowska (saksofon tenorowy). W dolnym rzędzie, od lewej: Kamila Dylewska (flet poprzeczny), Sara Sekutowicz (flet poprzeczny), Magdalena Tok (klarnet), Paulina Sobczyńska (klarnet), Krzysztof Rzepecki (saksofon sopranowy), Emila Dalecka (saksofon altowy), Michał Przygódzki (saksofon altowy).

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do