To już końcówka rundy jesiennej Już w najbliższy weekend większość rozgrywek piłkarskich w rundzie jesiennej dobiegnie końca. Potem tylko ostatnia kolejka IV ligi i długa przerwa zimowa.
Zwycięstwo na pożegnanie z własną publicznością
Co prawda do końca rundy jesiennej w IV lidze jeszcze dwie kolejki, ale Błękitni w minioną sobotę rozgrywali swój ostatni jesienny mecz w Raciążu. Pożegnanie z własną publicznością ostatecznie wypadło radośnie, choć po drodze do zwycięstwa z Mazurem Gostynin było trochę schodów.
Początek meczu i cała pierwsza połowa spotkania ułożyły się znakomicie dla gospodarzy. Już w 8 minucie Mariusz Kopecki znalazł się w wybornej sytuacji sam na sam z bramkarzem przeciwnika, ale zabrakło precyzji. Po kolejnych 4 minutach kibice Błękitnych już jednak się z gola cieszyli, a drugiej idealnej sytuacji już Kopecki nie zmarnował. Wyborowy strzelec raciążan kolejny raz obronę Mazura przechytrzył w 28 minucie, a efektem podyktowanie rzutu karnego. Jedenastkę pewnie na gola zamienił Mariusz Unierzyski i dwubramkowe prowadzenie gospodarzy stało się faktem. Taki obrót boiskowych wydarzeń bardzo zmobilizował gości, którzy od tego momentu z uporem dążyli do odrabiania strat. W pierwszej części gry jeszcze im się nie udawało, choć trzeba przyznać, że raz wyjątkowo raciążanom sprzyjał los, kiedy to napastnik z Gostynina minimalnie chybił w sytuacji sam na sam z Kalinowskim.
Po zmianie stron szczęście nadal wydawało się być przy Błękitnych, bo w 55 minucie przed stratą gola gospodarzy uratowała poprzeczka. Ale w kolejnych minutach raciążanie zaczęli grać po prostu źle i trudno już było liczyć na wieczny uśmiech losu. Duże błędy w obronie i stało się. 68 i 72 minuta - to gole gości, którzy doprowadzili do remisu. Na szczęście gospodarze w porę się otrząsnęli, zapomnieli o minimalizmie i wrócili do gry o zwycięstwo. I nagroda przyszła w 81 minucie, kiedy po stałym fragmencie gry i zamieszaniu w polu karnym swój wzrost wykorzystał Mariusz Mikłowski i strzałem głową zdobył zwycięską bramkę.
W ostatniej kolejce rundy jesiennej Błękitnych czeka ciężki mecz wyjazdowy. Raciążanie zagrają bowiem w sobotę z imiennikiem z Gąbina, który ma tylko trzy punkty mniej.
A tydzień później czwartoligowcy jeszcze raz wybiegną na boiska. Decyzją mazowieckiego związku bowiem, korzystając z dotychczas dobrej aury, zostanie jeszcze rozegrana awansem pierwsza kolejka rundy wiosennej. Raciążanie zagrają na wyjeździe z Ostrovią Ostrów Maz. Dublet Sony, przełamanie Wkry i porażka Gladiatora
Gry naszych drużyn w lidze okręgowej zaczęły się od sobotniej, wyjazdowej potyczki Sony Nowe Miasto z Tęczą Ojrzeń. Rywal miał na swoim koncie identyczną liczbę punktów, ale optymizm kibicom Sony tonował fakt, iż ostatni raz drużyna z Nowego Miasta wygrała na wyjeździe w... pierwszej kolejce tego sezonu. W dodatku tej jesieni jeszcze się nie zdarzyło, by Sona odniosła dwa zwycięstwa z rzędu, a przecież w poprzedniej kolejce pokonana została Wieczfnianka. Ale wszystkie obawy zostały w sobotę rozwiane. Choć, kiedy w 9 minucie to gospodarze wyszli na prowadzenie, wydawało się, że jesienna niemoc Sony będzie trwać. Reszta spotkania należała jednak do zawodników z Nowego Miasta, którzy się rozstrzelali aż miło. Już do przerwy z podań Radosława Cytlocha i Konrada Wiktorowicza skutecznie skorzystali Krzysztof Kowalczyk i Łukasz Młudzikowski i to Sona do przerwy prowadziła 2:1. A w drugiej części gry goście wcale nie zamierzali bronić wyniku i udanie wdrożyli starą prawdę, że najlepszą obroną jest atak. Już po pierwszych dziesięciu minutach po zmianie stron kolejne podanie Wiktorowicza na gola zamienił Rafał Kraszewski, a ten sam zawodnik pięknie w „okienko” przymierzył w 69 minucie i było już bezpieczne 4:1. Gospodarze byli znokautowani, a „dobił ich” na kwadrans przed końcem bramkarz Sony Rafał Wieczorkowski, który wykorzystał rzut karny, po faulu na tak udanie asystującym w tym spotkaniu Wiktorowiczu.
Pięć kolejnych meczów bez wygranej i zamiast miejsca w ścisłej czołówce okręgówki niepokojąca bliskość końcówki stawki - tak jeszcze w ubiegłym tygodniu wyglądała sytuacja, tak dobrze spisującej się w pierwszej fazie rundy, Wkry Sochocin. Na szczęście przełamanie przyszło w samą porę, czyli na ostatni jesienią mecz przed własną publicznością. W minioną niedzielę do Sochocina przyjechała mająca o pięć punktów więcej w tabeli Wkra Bieżuń i po ostatnich kolejkach to goście byli faworytem. Sochocinianie jednak postanowili przerwać złą serię i radośnie pożegnać swoich fanów. I to się ostatecznie gospodarzom udało, choć od 22 minuty musieli gonić wynik. Wyrównanie przyszło na cztery minuty przed przerwą, a podanie Piotra Wypyszyńskiego skutecznie na gola zamienił Radosław Woliński. Druga odsłona walki imienniczek mogła przynieść radość obu zespołom. Przyniosła jednak sukces Wkry sochocińskiej, a najważniejszą akcją meczu okazała się ta z 65 minuty, kiedy zwycięską bramkę zdobył Dawid Nawrocki.
W niedzielę ważny mecz grali również słoszewianie, którzy udali się na trudny teren do także walczącej o wydostanie się ze strefy spadkowej Iskry Krasne. Gladiator zagrał jednak mocno osłabiony, szczególnie w środku pola (brak Kamila Dobiasza, Łukasza Kucharzaka czy Marcina Boguckiego), co nie pozostało bez wpływu na końcowy wynik. Najciekawiej w tym spotkaniu było w pierwszej jego fazie. A wręcz nawet w pierwszym kwadransie, w którym gospodarze zdobyli dwa gole, a słoszewianie mimo wielu dogodnych sytuacji żadnego. A okazje były wręcz wymarzone. Zawodnicy Gladiatora zawodzili jednak pod bramką - idealnej sytuacji nie wykorzystał Grzegorz Słodownik, piłka po uderzeniu Huberta Kozłowskiego trafiła w poprzeczkę, a po strzale Michała Jarosławskiego w słupek. Skuteczniejsi gospodarze po objęciu dwubramkowego prowadzenia skupili się na kontrolowaniu gry, a słoszewianie nie byli w stanie zmienić już boiskowej historii tego meczu. Porażka zepchnęła Gladiatora na przedostatnie miejsce w tabeli.
W najbliższy weekend okręgówka zakończy rundę jesienną. Wszystkie nasze drużyny zagrają z zespołami z czołówki. W sobotę Sona na własnym boisku podejmie czwartą w tabeli Makowiankę Maków Maz., Wkra Sochocin jedzie do trzeciej drużyny ligi Nadnarwianki Pułtusk, a Gladiator jako gospodarz zagra z piątą Borutą Kuczbork. No właśnie jako gospodarz, ale nie na własnym boisku, bowiem boisko w Słoszewie zostało zawieszone na cztery mecze, po tym jak sędziowie mieli problemy z mającymi duże pretensje po meczu z Makowianką kibicami. W chwili zamykania tego numeru nie było jeszcze wiadomo gdzie i kiedy zostanie rozegrany ten mecz. Być może będzie to stadion w Płońsku (niedziela g. 13.30), ale to nic pewnego.
Pucharowa forma także w lidze
Po tak udanej jesieni w rozgrywkach Pucharu Polski, Jutrzenka Unieck na zwycięską ścieżkę wkroczyła także w lidze. Przedostatnia kolejka A klasy to czwartkowy (31 października) pojedynek na własnym boisku z GKS Pokrzywnica. I tym razem Jutrzenka zagrała tak jak trzeba a porażkę w poprzedniej kolejce z KS Pniewo wypada zakwalifikować jako typowy wypadek przy pracy. Pojedynek z Pokrzywnicą gospodarze rozstrzygnęli już w pierwszej części gry. Najpierw - w 15 minucie - podanie Przemysława Stolarskiego - na gola zamienił zdobywca historycznej (na wagę awansu do finału) bramki z pucharowego półfinału z Nadnarwianką Pułtusk - Paweł Borzykowski. Kwadrans później zaś wynik, po indywidualnej akcji, ustalił Daniel Słojewski.
W ostatniej kolejce rundy jesiennej Jutrzenka zagra na wyjeździe z czwartą w tabeli Pełtą Karniewo, co wydaje się idealnym sprawdzianem przed finałowym spotkaniem okręgowego Pucharu Polski z Konopianką Konopki.
DAF na czele
Niesamowitych historii dokonują zaś dziewczęta płońskiego DAF w rozgrywkach mazowieckiej grupy III ligi kobiet. W minioną niedzielę podopieczne Mirosława Zielenieckiego i Mirosława Bombały po raz piąty tej jesieni zagrały na wyjeździe i odniosły piąte zwycięstwo. Seria po prostu niesamowita. Tym razem płońszczankom nie sprostały zawodniczki Ząbkovii Ząbki, bądź co bądź przed tą kolejką trzeci zespół ligi. Jeszcze do przerwy, mimo kilku dogodnych sytuacji, był bezbramkowy remis i zawodniczki z Ząbek mogły się łudzić, że to one wreszcie przerwą znakomitą serię rywalek. Druga odsłona tych złudzeń je jednak pozbawiła. A wszystko zaczęło się od ładnego rajdu Klaudii Długoszewskiej, którą rywalki powstrzymały faulem. Rzut karny, pewne uderzenie Aleksandry Kozłowskiej i DAF objął prowadzenie. A potem w ładnym stylu płońszczanki udowodniły swoją wyższość, a skutecznością - nie po raz pierwszy tej jesieni - popisała się Aleksandra Kozłowska, która jeszcze dwukrotnie pokonała bramkarkę Ząbkovii. I to po bardzo podobnych akcjach, wykorzystując dobre dośrodkowania swoich koleżanek - najpierw Mileny Jeziak potem Karoliny Gradeckiej.
Zwycięstwo dało pewną pozycję lidera, bowiem jeszcze przed meczem okazało się, że płońszczankom należą się trzy punkty za przegrany mecz z rezerwami GOSiR Piaseczno. Przypomnijmy, że rywalki nie mogły w pełni poradzić sobie z naszymi piłkarkami w meczu w Płońsku i w drugiej części gry na placu gry pojawiło się kilka zawodniczek z pierwszej - ekstraligowej - drużyny, a po weryfikacji okazało się, że nie wszystkie mogły w tym spotkaniu zagrać. Związek przyznał więc płońszczankom walkowera i wielka szansa na mistrzostwo jesieni jest na wyciągnięcie ręki. A wszystko rozstrzygnie się w sobotnim spotkaniu na płońskim stadionie. Rywalkami będzie wicelider - Sportowa Czwórka II Radom, drużyna która ma cztery punkty straty, ale jeden mecz zaległy do rozegrania
Artur Kołodziejczyk, Krzysztof Lewandowski, Łukasz Majkowski
foto: zbiory prywatne
IV LIGA
2.11. Błękitni Raciąż - Mazur Gostynin 3:2 (2:0) bramki: Kopecki (12, asysta Derbin), M. Unierzyski (28, karny po faulu na Kopeckim), Mikłowski (81, akcja indywidualna). Błękitni: Kamil Kalinowski - Mariusz Unierzyski (46, Kamil Szelągiewicz), Jarosław Żebrowski, Sebastian Ambroziak, Arkadiusz Wróblewski, Kamil Boniewski, Mariusz Mikłowski, Kamil Osiecki (57, Dawid Dębkowski), Bartłomiej Derbin (82, Jarosław Unierzyski), Marcin Kowalski (78, Daniel Banaszewski), Mariusz Kopecki.
Wyniki pozostałych meczów XVI kolejki (2-3.11.): * Wisła II Płock - Bzura Chodaków Sochaczew 2:1 * MKS Polonia Warszawa - MKS Przasnysz 2:0 * Bug Wyszków - Narew Ostrołęka 3:2 * KS Łomianki - Ostrovia Ostrów Maz. 3:1 * Wkra Żuromin - Błękitni Gąbin 1:3 * Naprzód Skórzec - Mławianka Mława 1:0 * MKS Ciechanów - Czarni Węgrów 3:0 * Amator Maszewo - Korona Ostrołęka 2:5.
2.11. Tęcza Ojrzeń - Sona Nowe Miasto 1:5 (1:2) bramki: Kowalczyk (22, asysta Cytloch), Młudzikowski (43, asysta Wiktorowicz), R. Kraszewski (55, asysta Wiktorowicz), R. Kraszewski (69, akcja indywidualna), Wieczorkowski (75, karny po faulu na Wiktorowiczu). Sona: Rafał Wieczorkowski - Michał Bandurski, Radosław Cytloch, Marcin Chyczewski, Marcin Szwejkowski, Krzysztof Kowalczyk (46, Mateusz Kanigowski), Sebastian Małecki, Konrad Wiktorowicz, Michał Elak (46, Marcin Macias; 87, Rafał Szczepański)), Łukasz Młudzikowski, Rafał Kraszewski (85, Marcin Kraszewski).
3.11. Wkra Sochocin - Wkra Bieżuń 2:1 (1:1) bramki: Woliński (41, asysta Wypyszyński), Nawrocki (65, akcja indywidualna). Wkra: Łukasz Aniserowicz (59, Dawid Kołodziejczyk) - Radosław Jakubiak, Sebastian Jadczak, Damian Makowski, Fabian Lewandowski, Dawid Nawrocki, Emil Kuciński, Krzysztof Dzięgielewski (87, Paweł Popin), Szymon Piekarzewski, Patryk Gąsecki (23, Piotr Wypyszyński; 89, Michał Stanisławski), Radosław Woliński.
3.11. Iskra Krasne - Gladiator Słoszewo 2:0 (2:0) Gladiator: Piotr Popiołek - Artur Żelasko, Damian Gocajna, Adam Zając, Hubert Popiołkowski (30, Mariusz Ciski), Michał Jarosławski, Robert Jadczak, Michał Gołaszewski, Tomasz Koniec, Grzegorz Słodownik (20, Patryk Giranowski), Hubert Kozłowski.
Wyniki pozostałych meczów XIV kolejki (31.10.-3.11): * Boruta Kuczbork - KS CK Troszyn 1:0 * Kryształ Glinojeck - Nadnarwianka Pułtusk 2:4 * Mazowsze Jednorożec - Żbik Nasielsk 3:2 * Wieczfnianka Wieczfnia - Tęcza Łyse 0:3 * Makowianka Maków Maz. - Korona Szydłowo 0:4.
W meczach XV (ostatniej w rundzie jesiennej) kolejki (sob.-niedz. 9-10.11.) zagrają: * Korona Szydłowo - Iskra Krasne * Gladiator Słoszewo - Boruta Kuczbork (prawdopodobnie Płońsk, niedziela 10.11., g. 13.30) * Sona Nowe Miasto - Makowianka Maków Maz. (N. Miasto, sobota 9.11., g. 13) * Tęcza Łyse - Tęcza Ojrzeń * Żbik Nasielsk - Wieczfnianka Wieczfnia * Wkra Bieżuń - Mazowsze Jednorożec * Nadnarwianka Pułtusk - Wkra Sochocin (Pułtusk, sobota 9.11., g. 13.30) * KS CK Troszyn - Kryształ Glinojeck.
3.11. Ząbkovia Ząbki - DAF Płońsk 0:3 (0:0) bramki: Kozłowska (45, rzut karny po faulu na Długoszewskiej), Kozłowska (60, asysta M. Jeziak), Kozłowska (70, asysta Gradecka). DAF: Sylwia Michalska - Katarzyna Cyra, Karolina Stańczak, Joanna Rosiak, Natalia Jeziak, Klaudia Długoszewska (70, Kinga Lubelska), Maria Kozłowska, Patrycja Supińska (30, Sandra Wiśniewska), Karolina Gradecka, Milena Jeziak, Aleksandra Kozłowska.
Pozostałe wyniki VIII kolejki (sob.-niedz. 2-3.11.): * Sportowa Czwórka II Radom - Marysin Warszawa (przełożony na 16.11.) * Królewscy Płock - GOSiR II Piaseczno 3:0 (walkower - drużyna nie dojechała na mecz) * Tygrys Huta Mińska - Wilga Garwolin 10:1.
Weryfikacja meczu VI kolejki: * DAF Płońsk - GOSiR II Piaseczno 3:0 walkower (na boisku 3:7 - w zespole Piaseczna wystąpiły nieuprawnione zawodniczki). W IX (ostatniej w rundzie jesiennej) kolejce (sob.-niedz. 9-10.11.) zagrają: * Wilga Garwolin - Orliki Jeruzal * GOSiR II Piaseczno - Tygrys Huta Mińska * Marysin Warszawa - Królewscy Płock * DAF Płońsk - Sportowa Czwórka II Radom (Płońsk, sobota 9.11., g. 12.30).
Komentarze opinie