Reklama

Wężykiem - z 2,4 promilami - zajechała... pod monopolowy

W nocy z czwartku na piątek (2 na 3 marca) na ul. Wolności w Płońsku policjanci zauważyli osobowego opla, który jechał wężykiem i niewiele brakowało, a uderzyłby w radiowóz. Okazało się, że 36-latka kierująca autem jest pijana.

- Auto jechało w kierunku ul. Grunwaldzkiej całą szerokością jezdni i mało brakowało, a uderzyłoby w poruszający się w przeciwnym kierunku nieoznakowany radiowóz - informuje rzecznik prasowy KPP w Płońsku, kom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - Funkcjonariusze szybko zawrócili i przy użyciu sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych podjęli próbę zatrzymania opla do kontroli. Kierowca osobówki nie reagował i kontynuował jazdę wężykiem. Dopiero chwilę później zaparkował przy sklepie monopolowym. Okazało się, że autem kierowała 36-letnia obywatelka Ukrainy, a razem z nią podróżowały dwie kobiety. Od kierującej czuć było alkohol. Została zatrzymana, a jej auto odholowane. Badanie na trzeźwość wykazało w jej organizmie prawie 2,4 promila alkoholu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa za kierowanie w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego grozi wysoka kara grzywny i do 2 lat więzienia. Do tego sąd może orzec nawet kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. (ko); foto: zbiory policji

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do