
Płońscy policjanci zatrzymali kierowcę osobowego renault, który popełnił wykroczenie w ruchu drogowym, a do tego jechał wężykiem. Kierowca nie chciał się zatrzymać do kontroli, a po pościgu okazało się, że jest pijany.
Do zdarzenia doszło w wigilijny poranek. Jeden z patroli ruchu drogowego płońskiej komendy pełnił służbę na terenie Nowego Miasta. Na ul. Ciechanowskiej uwagę funkcjonariuszy zwróciło osobowe renault, które jechało bez włączonych świateł mijania. - Auto poruszało się w kierunku Ojrzenia w podejrzany sposób, wężykiem - informuje rzecznik prasowy KPP w Płońsku, kom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - Policjanci pojechali za nim. Za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych, dawali kierującemu sygnał do zatrzymania. Kierowca pojazdu nie reagował i kontynuował jazdę, lokalnymi i gruntowymi drogami.
Mundurowi zatrzymali auto do kontroli. Od siedzącego za kierownicą 47-latka z pow. ciechanowskiego czuć było alkohol. Badanie na trzeźwość wykazało w jego organizmie 1,5 promila. Okazało się dodatkowo, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
- Mieszkaniec gm. Sońsk za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, jazdę w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień, w najbliższym czasie będzie się tłumaczył przed sądem. Grozi mu nawet do 5 lat więzienia - dodaje rzecznik. (ko); foto: zbiory policji
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie