
W gminie Joniec – podobnie, jak w innych samorządach, wzrosną stawki opłat za wywóz i zagospodarowanie odpadów komunalnych.
Gmina Joniec rozstrzygnęła przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów, zarówno od mieszkańców, jak i z terenu nieruchomości letniskowych – jedyną ofertę w wysokości 712.500 zł złożyła płońska spółka PGK. Przetarg dotyczył okresu od 12 lutego do końca 2020 r.
Uchwałę w sprawie śmieciowych opłat radni gminy Joniec podjęli podczas sesji 12 lutego. Zgodnie z nią opłata za śmieci będzie wynosiła 24 zł od osoby. Stawka ta dotyczy śmieci segregowanych – przepisy bowiem stanowią o obowiązku segregacji. W przypadku, gdy ktoś obowiązku segregacji nie wykonuje, zapłaci stawkę podwyższoną - 48 zł miesięcznie od osoby. Roczna opłata dla właścicieli domków letniskowych i innych nieruchomości wykorzystywanych na cele wypoczynkowe wynosi 169 zł (podwyższona opłata w przypadku śmieci nie segregowanych to 507 zł).
Przypomnijmy, że dotychczasowe opłaty – ustalone w styczniu ubiegłego roku były naliczane od gospodarstwa domowego: w przypadku śmieci segregowanych - 20 zł miesięcznie od gospodarstwa domowego, w którym zamieszkuje jedna osoba; 35 zł - 2 lub 3 osoby; 50 zł - 4 osoby i więcej. W przypadku śmieci zmieszanych dotychczasowe stawki to: 30 zł - 1 osoba; 45 zł - 2 lub 3 osoby; 60 zł - 4 i więcej.
(ko), foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przy takich kwotach to chyba będą odbierać śmieci raz na dwa tygodnie, a nie jak do tej pory raz w miesiącu.Pojemnik 120l dla dwóch osób na miesiąc na styk wystarcza, a co dopiero w przypadku cztero osobowego gospodarstwa domowego.Wieksze pojemniki i odbiór raz na dwa tygodnie.W innym przypadku tak duża podwyżka nie ma uzasadnienia.
dlaczego właściciela działek rekreacyjnych mają płacić za śmiecie za cały rok skoro przebywają przez okres letni
O to "BURZA MÓZGÓW " rady gminy Joniec uchwaliła haracz dla letników za odpady komunalne których nie produkują. Od kiedy sezon letni trwa cały rok.To nie Afryka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bo doją z nas letników na każdym kroku... Weekendowe śmieci zabieram zawsze do miejsca pobytu stałego... bo tu też niestety płacę za śmieci. Przez weekend na działce jest to na ogół 3/4 średniej wielkości reklamówki... tj. 3-4 butelki po wodzie, jakaś folia po paczkowanej wędlinie i ew. serkach... Resztki bio - po owocach i skorupki - wrzucam do kompostownika. Posiłki mam już przygotowane wcześniej w domu w słoikach, bo szkoda czasu na przygotowywanie ich na miejscu. A słoiki są wielokrotnego użytku...zabieram do domu... Czasem jest kilka kostek z kurczaka...to odpady zmieszane... W sumie niewiele. Piwa i alkoholu nie spożywam...więc szkła nie ma..
Ciekawi mnie jakiej wielkości będą te worki? Bo jeśli duże, to nie uzbieram tyle śmieci przez cały sezon letni... nawet od maja do października .
Czy takie niezapełnione worki powinnam trzymać w domu? czy na zewnątrz- aż się przez cały sezon zapełnią? A jak zawiozę worek zapełniony tylko w niewielkiej części to czy będzie on przyjęty? Należałoby dodać jeszcze...że musimy dostarczyć śmieci własnym transportem..więc ?
Nikt mnie nie zapytał czy chcę skorzystać z takiej usługi w gminie, czy wolę zabierać swoje śmieci tam gdzie mieszkam.Zostało to działkowiczom narzucone w sposób pozostawiający wiele do życzenia, bez konsultacji.
Uważam,że opłata owszem powinna być ale za coś za coś z czego się korzysta.
I tak najprawdopodobniej będę wozić te śmiesznie małe ilości śmieci do miejsca zamieszkania.
Worków nie będę pobierać bo to bez sensu. .I chyba o to chodziło...czysty zysk dla gminy.
Najlepiej śmieci spożywać na działce.Wieczorem,????????