Reklama

Wodociąg do rozbiórki - cd.

18/05/2010 17:08
Jak już informowaliśmy, budowa wodociągu w Grabiu (gm. Nowe Miasto) okazała się samowolą budowlaną, ponieważ inwestor - czyli gmina - w momencie rozpoczęcia prac nie dysponował pozwoleniem na budowę. Postępowanie nadzoru budowlanego wykazało, że chodzi o 4 km wodociągu i nie tylko w Grabiu.

Dwa tygodnie temu na kontrolę do Grabia (gm. Nowe Miasto) pojechał powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, Mirosław Skrzynecki - w związku z interwencją jednej z mieszkanek tej miejscowości. Okazało się, że wydział architektoniczny płońskiego starostwa nie wydał na tę inwestycję pozwolenia na budowę i nadzór budowlany wszczął postępowanie wyjaśniające - zawiadomił również prokuraturę. Gmina posiadała projekt budowlany, dokumenty zostały złożone do starostwa, ale pozwolenie nie zostało jeszcze wydane. Na początku postępowania było wiadomo o odcinku w Grabiu - wójt Dariusz Starczewski twierdził, że chodzi o 400 metrów (odcinek wchodzi w skład inwestycji, w ramach której ma być budowany wodociąg w Popielżynie Dolnym i Aleksandrii - koszt po przetargu około 797 tys. zł). Wójt mówił również, że to wykonawca się pospieszył (mimo że pozwolenie jest wydawane gminie, a nie wykonawcy) i że zdecydował o wykopaniu rur, bo to tańsze rozwiązanie niż legalizacja samowoli. W piątek, 14 maja powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, Mirosław Skrzynecki poinformował, że przeprowadzone przez nadzór czynności wykazały, że gmina bez pozwolenia wykonała 4 km wodociągu, nie tylko w Grabiu, ale również Aleksandrii i Popielżynie. Mimo że wójt zdecydował o wykopaniu rur, nadzór i tak wyda decyzję o rozbiórce, którą potem sprawdzi, poinformuje też ponownie prokuraturę.

Katarzyna Olszewska
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do