Reklama

Wylicytowany medal wrócił do właściciela

26/02/2008 14:39

Epilog charytatywnego balu

Podczas tegorocznego balu charytatywnego, zorganizowanego przez płoński oddział Towarzystwa Przyjaciół Dzieci i Koło Pomocy Dzieciom i Młodzieży Niepełnosprawnej Ruchowo, grupa przyjaciół, uczestników balu wylicytowała, za bagatela, 2800 złotych złoty medal Tadeusza Chudzyńskiego. W czwartek, 21 lutego symbol zwycięstwa sportowca stał się na nowo jego własnością.

Bardzo wielu z nas zna Tadeusza Chudzyńskiego, jeśli nie osobiście to ze słyszenia i z widzenia. Niejednokrotnie mijamy go samochodem, kiedy ten każdego dnia pokonuje trasę 25 a nawet 30 kilometrów. Licytacja, z której dochód przeznaczony został na potrzeby podopiecznych Towarzystwa Przyjaciół Dzieci Oddział Płońsk oraz Koła Pomocy Dzieciom i Młodzieży Niepełnosprawnej Ruchowo, odbyła się podczas balu charytatywnego, w ostatnią sobotę karnawału. Wśród przedmiotów licytowanych był także złoty medal, zdobyty w biegu na 10 km przez Tadeusza Chudzyńskiego, mistrza świata federacji „Sprawni razem”, w Brazylii, w 2007 roku. - Ten medal mnie kosztował bardzo dużo, aż 6 miesięcy przygotywałem się do tego występu. Pamiętam każdy kilometr tego biegu - wspomina sportowiec.

Pomimo pracy, jaką biegacz włożył w zdobycie tytułu mistrza świata, medal na rzecz dzieci oddał bez wahania, gdyż, jak twierdzi, doskonale rozumie potrzeby niepełnosprawnych. Trofeum Tadeusza Chudzyńskiego uzyskało najwyższą cenę w licytacji, kupione zostało przez grupę przyjaciół za, bagatela, 2800 złotych. Nowymi właścicielami symbolu zwycięstwa Tadeusza Chudzyńskiego zostali Monika i Hubert Góreccy, Małgorzata i Krzysztof Leszczyńscy, Beata i Jerzy Lutomirscy oraz Agnieszka i Jacek Piotrowscy.

- Ja mam takie wrażenie, że my już między sobą licytowaliśmy ten medal i podbijaliśmy cenę - mówi Agnieszka Piotrowska. Ale na tym nie koniec. Grono przyjaciół, które wylicytowało medal, postanowiło oddać go zdobywcy. W czwartek, 21 lutego w Domu Parafialnym parafii św. Maksymiliana Kolbego w Płońsku, gdzie siedzibę ma TPD i Koła Pomocy Dzieciom i Młodzieży Niepełnosprawnej Ruchowo, w tym celu zebrali się obecni właściciele złotego krążka, przewodnicząca koła i skarbnik TPD Monika Zimnawoda oraz sam zainteresowany. W atmosferze przyjacielskich rozmów goście balu charytatywnego przekazali Tadeuszowi Chudzyńskiemu wylicytowany medal.   Dla sportowca był to bardzo miły gest, gdyż tytuł mistrza świata wywalczony w brazylijskim Fortalezo jest dla niego jednym z największych życiowych osiągnięć.

- Takie główne biegi to ja mam przed sobą wszystkie. To jest po prostu fantastyczne uczucie, którego się nie zapomina - mówił Tadeusz Chudzyński.  Pomimo wielkiej pasji i zamiłowania do sportu Tadeusz Chudzyński mówił na spotkaniu o rezygnacji z udziału w zawodach.

- Myślę o przerwaniu kariery, nie ze względu na sport, bo to po prostu kocham, ale ze względu na koszty, jakie się z nim wiążą. Obozy, sprzęt, witaminy, wszystko to związane jest z wydatkami - mówił. Wielką stratą dla Płońska byłoby, gdyby jeden z naszych czołowych sportowców, multimedalista musiał zrezygnować z kariery ze względów finansowych, zwłaszcza, że 13 kwietnia rozpoczynają się mistrzostwa świata w polskim Ostrzeszowie, a we wrześniu paraolimpiada w Pekinie.

Anna Ziółkowska

foto: Anna Ziółkowska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do