
Płońska drogówka zatrzymała do kontroli 47-letniego kierowcę pojazdu ciężarowego, który nie zabezpieczył właściwie przewożonego ładunku. Okazało się również, że pracę tachografu zakłóca przypięty magnes.
Zdarzenie miało miejsce w niedzielę wieczorem (10 listopada), na krajowej 60-ce, w Sierakowie (gm. Raciąż).
- Policjanci zatrzymali do kontroli ciężarówkę przewożącą buraki - informuje rzecznik prasowy KPP w Płońsku, podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska. - Ładunek nie był zabezpieczony w żaden sposób, dlatego też 47-letniego kierowcę pojazdu mundurowi ukarali mandatem karnym. Sprawdzając dalej dokumenty i zapis z tachografu, funkcjonariusze ujawnili nieprawidłowości. Według wskazań urządzenia mężczyzna w czasie kontroli odbierał odpoczynek. Okazało się, że pracę tachografu zakłóca magnes przypięty do impulsatora. Uniemożliwiał on rejestrowanie czasu jazdy, prędkości oraz przejechanych kilometrów. W związku ze stwierdzonymi naruszeniami na kierowcę policjanci nałożyli mandat na kwotę 2 tys. zł.
Rzecznik dodaje, że kierowcy, za popełnione przestępstwo z art. 306 a k. k. dodatkowo grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności, a wobec przewoźnika realizującego transport wszczęte zostanie postępowanie administracyjne -zgodnie z przepisami ustawy o transporcie drogowym. (ko)
foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie