Żywa lekcja historii Niecodzienną lekcję historii we wtorek, 4 lutego mieli uczniowie Zespołu Szkół nr 1 w Płońsku. Odwiedził ich, i opowiedział o swoich doświadczeniach, płk dr Eugen Muszyński, więzień Oświęcimia.
Pułkownik opowiedział zgromadzonym w szkolnej auli historię swojego życia, która była tragiczna, a zarazem barwna.
- W wieku sześciu lat zostałem osierocony, ponieważ rodzice, którzy byli naukowcami zostali skazani na karę śmierci przez gestapo - mówił Muszyński, który już jako chłopiec został umieszczony w ośrodku zniemczania dzieci Lebensborn „Pommern”, aby w przyszłości służyć Trzeciej Rzeszy. Nie poddawał się jednak germanizacji i za opór stawiany władzy trafił do obozu koncentracyjnego Auschwitz, gdzie spędził prawie dwa lata.
Dalsze życiowe losy Muszyńskiego związały się z Warszawą i Powstaniem Warszawskim 1944 roku. Mający wtedy dziewięć lat Eugen był łącznikiem AK pod pseudonimem „Żuk”. Za zniszczenie niemieckiego czołgu został odznaczony Krzyżem Walecznych i awansowany na stopień starszego strzelca. Potem został żołnierzem I Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki i przebył z nią szlak bojowy mający swój finał w Berlinie. - Po wojnie wojsko oddało mnie pod opiekę polskiemu porucznikowi, który miał być odpowiedzialny za moje wykształcenie, ale opiekun został aresztowany przez UB, a ja trafiłem na dwa lata do polskich więzień - wspominał pułkownik. Dodawał, że był torturowany, a wolność odzyskał za sprawą znajomego radzieckiego żołnierza, z którym działał w czasie wojny w zwiadzie.
Po zwolnieniu z więzienia ukończył szkołę podstawową i średnią, a następnie studia z psychiatrii. W tej dziedzinie uzyskał tytuł doktora habilitowanego.
Obecnie płk Muszyński jeździ po kraju i opowiada młodym historię swojego życia. Uczniowie byli bardzo zainteresowani wygłoszoną historią. Barwnych opowieści słuchali z dużą uwagą.
Spotkanie w ZS nr 1 miało na celu wzbudzenie w młodych ludziach refleksji na temat swojego życia i zastanowienia nad poziomem patriotyzmu. Inicjatorem spotkania był Zygmunt Aleksandrowicz, dyrektor ZS nr 1, za realizację odpowiadała nauczycielka Małgorzata Mucha.
Komentarze opinie