
W niedzielę, 16 września mieszkaniec gminy Naruszewo uniemożliwił pijanemu kierowcy dalszą jazdę.
Historia wydarzyła się na krajowej pięćdziesiątce.
- Jadące niepewnie, całą szerokością jezdni audi, zauważył 25-letni mieszkaniec powiatu płońskiego, który jechał w tym samym kierunku od strony Nacpolska w kierunku Płońska – informuje rzecznik prasowy płońskiej policji, Kinga Drężek-Zmysłowska, dodając, że mężczyzna zawiadomił o tym policję. - Gdy funkcjonariusze przyjechali we wskazane miejsce, na przystanku autobusowym w miejscowości Skrzynki zastali audi wraz z kierowcą oraz zgłaszającego. Okazało się, że 25-latek zajechał swoim pojazdem drogę kierowcy audi i zmusił do zjazdu na przystanek autobusowy. Gdy ten zatrzymał się, obywatel zabrał mu kluczyki, uniemożliwiając tym samym dalszą jazdę. Przypuszczenia czujnego 25-latka potwierdziły się podczas badania stanu trzeźwości, przeprowadzonego przez funkcjonariuszy, 40-latek z gm. Sochocin, który kierował audi, miał 3,25 promila alkoholu.
Rzecznik informuje również, że pijany kierowca nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Audi zostało odholowane na strzeżony parking.
40-latkowi grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, a do tego wysoka kara grzywny i nawet kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
- Płońscy policjanci serdecznie gratulują mieszkańcowi gm. Naruszewo wzorowej obywatelskiej postawy. Dzięki jego zdecydowanej reakcji kolejny nietrzeźwy kierowca, który stwarzał zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu, został z niego wyeliminowany – dodaje Kinga Drężek-Zmysłowska. (ko)
foto: archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie