Brak wiat przystankowych przy ulicy Młodzieżowej i Sienkiewicza w Płońsku to temat poruszany od dawna i wielokrotnie. Zbliżają się jesienne pluchy, po których będzie zima. Wiat jak nie było, tak nie ma.
Do tej sprawy wrócił na środowej sesji rady powiatu, 28 sierpnia radny Artur Czapliński, apelując, by sprawę doprowadzić do końca i radził starostom, którzy, jak zauważył, mają wysokie pobory i jeżdżą autami, by wstali o 4 rano i zobaczyli, jak marzną ludzie.
Radny skomentował, że wiaty, które nie powstały, to wspólny mianownik starostów i burmistrza Płońska.
Wicestarosta Andrzej Stolpa odparł, że zgodnie z przepisami jest to zadanie miasta i powiat tego zadania przejąć nie może a z rozmów z burmistrzem wynika, że miasto ma zwrócić się do komisji konkursowej, która wybierała projekt zieleni na ulicę Płocką, by zaproponowała, jak mają wyglądać wiaty. (ko)
Komentarze opinie