W środę, 30 listopada podczas sesji rady gminy Załuski wiceprzewodniczący rady, Jan Kaźmierczak odnosił się do wyników edukacyjnych gminnych szkół.
Wiceprzewodniczący powiedział, że nauczyciele w prowadzonych przez gminę szkołach są wykwalifikowani, większość z nich ma stopień nauczyciela dyplomowanego i gmina przekazuje na wynagrodzenia dużą kwotę. W związku z tym, że wydatki na oświatę to znaczna część budżetu i od czterech lat wydatki te są zwiększane powinny być efekty w wynikach szkół. A te, zdaniem Kaźmierczaka, „idą do dołu” i rodzice na zebraniach atakują, że „jest tak dobrze, a tak źle”.
Wiceprzewodniczący powiedział, że nie może być tak, że każdy nauczyciel dostaje 5 proc. dodatku motywacyjnego, że każdemu się należy. Zdaniem radnego, należy się nad tą sprawą zastanowić i szukać przyczyn obecnej sytuacji. (ko)
Komentarze opinie