Reklama

Zwłoki zaginionego mężczyzny znalezione przy rzece

12/06/2007 16:03

Tragedia w Sochocinie

W niedzielę, 10 czerwca w pobliżu mostu w Sochocinie znaleziono zwłoki mężczyzny – mieszkańca Sochocina. Jego zaginięcie dzień wcześniej zgłosiła rodzina.

Według informacji prokuratora Macieja Antosiewicza z Prokuratury Rejonowej w Płońsku, w sobotę, 9 czerwca około godziny 11 rodzina zgłosiła zaginięcie 59-letniego mieszkańca Sochocina. Mężczyzna zaginął w piątek, 8 czerwca w godzinach popołudniowych. Wiadomo, że wrócił z pracy, był widziany przez ludzi. W niedzielę, 10 czerwca około godziny 14, w okolicy mostu na Wkrze w Sochocinie, znaleziono zwłoki mężczyzny. Były częściowo zanurzone w wodzie przy ujściu studzienki kanalizacyjnej.

Jak mówi prokurator Antosiewicz, podczas czynności na miejscu znalezienia zwłok nie ujawniono nic, co mogłoby wyjaśnić okoliczności tego zdarzenia. Prokuratura bierze pod uwagę hipotezę, że był to nieszczęśliwy wypadek. Wskazuje na to miejsce, gdzie doszło do zdarzenia - wydeptana nad Wkrą ścieżka wskazująca, że chodzą tędy ludzie, obok ścieżki, około półtora metra niżej, znajduje się kanał odpływowy. Miejsce nie jest zabezpieczone, nie ma żadnej barierki, ani ostrzeżenia o zagrożeniu. Stąd też hipoteza, że mężczyzna szedł ścieżką, doszedł do krawędzi kanału i spadł.

Prokuratura zleciła policji wykonanie czynności, mających na celu ustalenie okoliczności śmierci mieszkańca Sochocina. Chodzi między innymi o ustalenie i przesłuchanie osób, które widziały mężczyznę w piątek. Prokuratura zarządziła sekcję zwłok, która określi przyczynę zgonu.(ko)

foto: Robert Skwarski