Reklama

Absurdy dnia codziennego

12/09/2017 17:03
(Nie)dokończony remont
Dobiegły końca prace remontowe na fragmencie ul. 40-lecia PRL (zmieniona na ks. Macieja Sarbiewskiego) w Płońsku. Nowa nawierzchnia ładnie się prezentuje, ale - jak już wcześniej pisaliśmy - zarządca ulicy zapomniał o chodnikach po obu stronach. Na ulicy 40-lecia PRL oraz Korczaka wykonano chodnik tylko po jednej stronie.

- Jak ktoś może się chwalić, że dobiegł końca remont jezdni, skoro zrobiono tylko fragment nieutwardzonej przez lata ulicy?! W swoim biuletynie Urząd Miejski w Płońsku podał, że ulica 40-lecia już gotowa, a w dalszej części artykułu przeczytaliśmy, że nasza ulica (red. 40-lecia PRL) otrzymała nową nawierzchnię oraz chodniki i zjazdy - bulwersują się mieszkańcy. - Jak tak można wprowadzać ludzi w błąd? Urzędnicy jasno powinni napisać w swoim biuletynie, że wykonano fragment ulicy i tylko na tym odcinku zrobiono chodniki. Proszę przyjechać na ulicę 40-lecia i zobaczyć, po jakich chodnikach spacerujemy i jakie przeszkody czekają na osoby niepełnosprawne czy matki z wózkami - pożalili się mieszkańcy osiedla. Faktycznie, chodnik przy ulicy 40-lecia PRL w pobliżu sklepu i nowo wyremontowanej ulicy Korczaka wygląda źle. Widać, że ktoś kiedyś „rzucił” na niego asfalt od niechcenia i tak pozostało.
Dziury, góry utrudniają poruszanie się, zarówno osobom starszym, jak i niepełnosprawnym czy rodzicom z wózkami. Na fragmencie chodnika, który widnieje na zdjęciu, odpowiedzialny za ulicę wylał asfalt, ale nie na całej długości. W pewnym momencie utwardzona i nierówna nawierzchnia przechodzi w kilkumetrowy fragment piaszczysty, który w deszczową pogodę zamienia się w bajoro…

Podobnie jest na ulicy Moniuszki, która odchodzi od ul. Płockiej i prowadzi na osiedle oraz do Szkoły Podstawowej nr 3. Chodnik, który jest tylko po jednej stronie ulicy, jest w opłakanym stanie. Dziury, nierówności, po których uczęszczają nie tylko mieszkańcy, ale i uczniowie pobliskiej szkoły, źle świadczą o gospodarzu miasta.

- Planując remont ulicy 40-lecia PRL oraz Korczaka powinno się wcześniej przeprowadzić wizję w terenie, a nie projektować coś zza biurka. Bezpieczeństwo najmłodszych płońszczan oraz mieszkańców powinno być dla władz Płońska najważniejsze. Jak można było planować w budżecie miasta remont ulicy, nie uwzględniając budowy lub remontu kilku chodników i nie weryfikując obecnego stanu nawierzchni? - zastanawiają się mieszkańcy osiedla literackiego

Mają oni też żal do swoich przedstawicieli w radzie, że nie dopilnowali spraw osiedla. - Podpisaliśmy się pod petycją radnej, bo myśleliśmy, że będzie remont całej nawierzchni, która jest w fatalnym stanie, dziura na dziurze i nawet ich łatanie nic nie daje. I tak jest ciągle… Nikt nie powiedział, że chodzi o fragment ulicy. Myśleliśmy, że w końcu burmistrz przypomniał sobie o nas i poprawi infrastrukturę drogową na osiedlu, ale pomyliliśmy się - mówią zawiedzeni. - No cóż, niedługo wybory, więc może zmieni się władza i nowa rada posłucha naszych apeli i zajmie się wreszcie osiedlem - mówią z nadzieją mieszkańcy.

Łukasz Wielechowski

foto: Łukasz Wielechowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do