Reklama

Bandyci zrabowali pocztową furgonetkę

15/05/2007 17:11

Napad w biały dzień

We wtorek, 15 maja przed godziną 8 bandyci napadli na pocztowy samochód, który przywiózł listy i pieniądze na pocztę w Nowym Mieście. Bandyci mieli przedmioty wyglądające jak broń palna. Sterroryzowali kierowcę i konwojenta samochodu.

Z relacji osób, które widziały zdarzenie wynika, że bandytów było trzech. Poruszali się bordowym audi 80. Przed napadem sprawcy mieli czekać w aucie na pobliskim parkingu.

Przed godziną ósmą pod pocztę przy ulicy Aptecznej w Nowym Mieście przyjechał pocztowy dostawczy samochód, który przywiózł z płońskiej placówki korespondencję i pieniądze.

W tym momencie pojawili się bandyci. Podjechali bordowym audi pod samochód poczty. Dwóch wysiadło z samochodu, trzeci w nim pozostał. Mieli założone kominiarki.

Sprawcy mieli przedmioty przypominające broń, jeden z nich - przedmiot podobny do pistoletu z tłumikiem, drugi - wyglądający jak wiatrówka. Sterroryzowali bronią pocztowców - kierowcę i konwojenta - po czym ukradli z samochodu pieniądze (w momencie zamykania tego numeru nie udało się ustalić, jaka to była kwota).

Zdarzenie widział, między innymi, jeden z gminnych pracowników, będący na tyłach budynku urzędu i poczty.

Napad był szczególnie zuchwały. Poczta w Nowym Mieście znajduje się w tym samym budynku co urząd gminy i naprzeciwko ośrodka zdrowia. O tej porze wielu ludzi idzie tędy do pracy, sklepu czy szkoły.

Bandyci, jak wynika z relacji świadków, odjechali ulicą w stronę kościoła. Policja zarządziła blokadę dróg. Być może uda się ustalić, jak sprawcy wyglądają, ponieważ mieli założyć kominiarki tuż przed urzędem.

Do chwili zamknięcia numeru, nie było znane więcej szczegółów. (ko)

foto: Robert Skwarski