Reklama

Bez kompromisów - pięć wygranych i pięć porażek. A teraz już seria meczów derbowych

Dokładnie pół na pół - taki jest bilans wygranych do porażek naszych drużyn w meczach minionego weekendu. Na plus Sona Nowe Miasto, Wkra Sochocin, Gladiator Słoszewo, Korona Karolinowo i druga drużyna PAF Płońsk. A od najbliższej kolejki rozpoczynamy najbardziej emocjonujący czas związany z serią meczów derbowych.

Pierwsze takie mecze już w najbliższy weekend. W sobotę 16 września (godz. 11) w Guminie miejscowy GKS podejmie Sonę Nowe Miasto. W niedzielę (17 września, godz. 13) zaś derby w rozgrywkach B klasy, w których PAF II Płońsk podejmie Jutrzenkę Unieck.

A potem kolejne dwa derbowe weekendy z rzędu.

Na boiskach okręgówki, najpierw Sona Nowe Miasto (w niedzielę 24 września o godz. 11) zagra z Wkrą Sochocin, a potem (w sobotę 30 września o godz. 11) GKS Gumino z Wkrą Sochocin.

W B klasie mamy także mamy derbowe emocje z tygodnia na tydzień, bo najpierw (w niedzielę 24 września o godz. 16) Jutrzenka podejmie w Uniecku baboszewskie Orlęta, a w następnej kolejce baboszewianie zmierzą się w Płońsku (w niedzielę 1 października o godz. 13) z drugim zespołem PAF.

A-klasowe derby (Korona-Gladiator) zaś, zostaną rozegrane w Karolinowie w sobotę 23 września o godz. 16.

V LIGA

W tym meczu trudno było o pierwszą wygraną w sezonie. Płońska Akademia Futbolu bowiem, nie dość, że grała na wyjeździe, to rywal był najmocniejszy z możliwych - lider naszej grupy V ligi.

Po trzech kolejnych porażkach, Płońska Akademia Futbolu „przełamała się” zdobywając jeden punkt w meczu z niedawnym czwartoligowcem - Narwią 1962 Ostrołęka.

Pojawiła się więc nutka optymizmu, ale realistycznie trudno było oczekiwać kolejnych zdobyczy w sobotnim (9 września) meczu w Przasnyszu. Rywal bowiem jako jedyny w lidze mógł się pochwalić kompletem punktów.

I nadal może się cieszyć z pozycji lidera, bo PAF niespodzianki sprawić nie zdołał. Może, gdyby... w pierwszej minucie Szymon Zawadzki zdołał wykorzystać sytuację sam na sam z bramkarzem, to mecz mógł się niekorzystnie dla faworyta ułożyć.

Potem już złudzeń nie było i Przasnysz wygrał pewnie 4:0, po golach zdobytych w 5 (rzut karny), 27, 52 i 92 minucie.

A teraz podopiecznych Kamila Kobylińskiego czekają dwa spotkania na przestrzeni trzech dni.

Już w środę (13 września) płońszczanie w rozgrywkach Pucharu Polski zagrają na wyjeździe z liderem okręgówki - Wkrą Żuromin.

W sobotę (16 września, g. 16) zaś kolejne ligowe starcie. Do Płońska przyjeżdża Mazur Gostynin i nie ma co ukrywać, kibice liczą na pierwszą wygraną w starciu z beniaminkiem. Trzeba jednak pamiętać, że Mazur nieźle zaczął sezon i ma na koncie siedem punktów, za zwycięstwa z Wkrą Bieżuń i Unią Warszawa oraz remis z Amatorem Maszewo.

9.09. MKS Przasnysz - PAF Płońsk 4:0 (2:0)

PAF: Mateusz Lewandowski (70, Kacper Podlaski) - Piotr Hercel (75, Radosław Jakubiak), Dawid Krulikowski, Adam Szcześniak, Mateusz Borawski (43, Sebastian Czajkowski), Bartosz Gołaszewski, Maksymilian Konopka (60, Bartosz Górczyński), Kordian Makowski (65, Dominik Pełka), Konrad Osiński (60, Damian Duszyński), Szymon Zawadzki (75, Mateusz Dzięgielewski), Mateusz Rutkowski.

Pozostałe wyniki V kolejki (9-10.09.) V ligi: * Nadnarwianka Pułtusk - Huragan Wołomin 3:1 * Żbik Nasielsk - Polonia II Warszawa 1:1 * MKS Ciechanów - Makowianka Maków Maz. 0:4 * Narew 1962 Ostrołęka - Okęcie Warszawa 4:1 * Mazur Gostynin - Drukarz Warszawa 0:2 * Wkra Bieżuń - Unia Warszawa 2:1 * Amator Maszewo - Świt Staroźreby 1:3.

W VI kolejce (16-17.09.) zagrają: * Huragan Wołomin - Świt Staroźreby * Drukarz Warszawa - Wkra Bieżuń * Okęcie Warszawa - MKS Przasnysz * Makowianka Maków Maz. - Narew 1962 Ostrołęka * Polonia II Warszawa - MKS Ciechanów * Nadnarwianka Pułtusk - Żbik Nasielsk * Amator Maszewo - Unia Warszawa * PAF Płońsk - Mazur Gostynin (Płońsk, sobota 16.09., godz. 16).

tabela: www.90minut.pl

LIGA OKRĘGOWA

To była ponownie wyjazdowa kolejka naszych drużyn w okręgówce. I tym razem było lepiej, bo z dwoma wygranymi - oprócz Sony, pierwszą w tym sezonie odniosła sochocińska Wkra.

Po pięciu kolejkach Sona Nowe Miasto zajmuje czwartą lokatę i ma zaledwie dwa punkty straty do trzech prowadzących drużyn: Wkry Żuromin, GKS Strzegowo i Opii Opinogóra. GKS Comfort-Therm Gumino, z dwoma wygranymi na koncie znajduje się na dziewiątym miejscu. Sochocinianie nadal zamykają tabelę, ale mają już te pierwsze trzy punkty, tak jak cztery inne drużyny.

Komplet u siebie, zero na wyjazdach

Jako pierwsi (w sobotę, 9 września) na boisko wybiegli zawodnicy GKS Comfort-Therm Gumino i nie zdołali przełamać rysującej się na początku sezonu prawidłowości. Podopieczni Michała Lemanowicza bowiem dwukrotnie wygrali na własnym boisku, ale za to są bezproduktywni w meczach wyjazdowych - na chwilę obecną komplet trzech porażek.

Sobotnim rywalem był beniaminek - ULKS Ołdaki, który po pierwszych dwóch porażkach zaczął punktować - wygrał u siebie z Koroną Szydłowo i zremisował na wyjeździe z Opią Opinogóra. Teraz zaś zaliczył drugą wygraną i przeskoczył (z punktem przewagi) Gumino w ligowej tabeli.

Gospodarze tego dnia byli po prostu lepsi i już do przerwy prowadzili 3:0, po golach zdobytych w 28, 31 i 37 minucie. Przy takim wyniku Gumino mogło pokusić się o próbę odwrócenia losów spotkania, mając dwie dobre okazje i przede wszystkim rzut karny Jakuba Witkowskiego - we wszystkim sytuacjach znakomicie jednak spisał się bramkarz. Co prawda po przerwie - w 55 minucie - na listę strzelców wpisał się Adam Uniewski, ale potem dwukrotnie skuteczni byli zawodnicy Ołdak, i po golach w 66 i 72 było już 5:1. Ostatecznie zakończyło się 6:2. Gospodarze ostatnią bramkę zdobyli w 90 minucie, a sześć minut wcześniej drugiego gola dla Gumina strzelił Damian Żółtowski.

A teraz pierwsze w tym sezonie spotkanie derbowe. Emocje szykują się duże, bo do Gumina przyjedzie (mecz w sobotę 16 września o godz. 11) niepokonana Sona Nowe Miasto. Gospodarze z pewnością będą chcieli podtrzymać passę zwycięstw na własnym boisku i zrewanżować się za dwie porażki z poprzedniego sezonu, kiedy to Sona wygrywała 3:2 i 4:1.

9.09. ULKS Ołdaki - GKS Comfort-Therm Gumino 6:2 (3:0)

bramki: Uniewski (55), Żółtowski (84).

Gumino: Hubert Sadecki - Damian Żółtowski, Adam Myszkowski (75, Hubert Sadowski), Mateusz Polniak, Adrian Więcław, Damian Konwerski (70, Michał Stanisławski), Artur Lewicki, Kacper Karwowski, Damian Cytloch, Adam Uniewski, Wiktor Kacprzak (46, Jakub Witkowski).

 

Już tylko krok do czołówki

Po 21 ligowych meczach w roli niepokonanych, Sona w niedzielę (10 września) pojechała do Ojrzenia. Mazur po inauguracyjnej wygranej w Długosiodle, poniósł trzy kolejne porażki - z Wkrą Żuromin, Konopianką i Guminem. W poprzednim sezonie było na remis, bo Mazur 3:2 wygrał w Nowym Mieście, a Sona 1:0 w Ojrzeniu.

Teraz także podopieczni Bartosza Kaczora przywieźli do Nowego Miasta komplet punktów. Choć nie można powiedzieć, że było to tak oczywiste. Do przerwy bowiem to Mazur prowadził 1:0, a mimo sporych starań Sony, bardzo długo ten wynik się nie zmieniał.

O wszystkim zadecydowała końcówka, w którym odpowiedzialność za wynik wzięła dwójka, która już kiedyś - „za młodu” - potrafiła skutecznie straszyć rywali płońskiej Tęczy. I właśnie oni - Bartosz Kaczor i Łukasz Barankiewicz - pokonywali bramkarza gospodarzy w 81 i 86 minucie, zapewniając Sonie zwycięskie 2:1.

Dla odnotowania kontynuacji znakomitej passy - to już 22 ligowy mecz drużyny z Nowego Miasta, z mianem niepokonanej! By serię przedłużyć, Sona uda się teraz (w sobotę 16 września, g. 11) na trudny - bo derbowy - pojedynek do wygrywającego w tym sezonie na własnym boisku GKS Comfort-Therm Gumino. W pojedynkach tych drużyn w poprzednim sezonie to Sona była dwukrotnie lepsza, wygrywając 3:2 i 4:1.

10.09. Mazur Ojrzeń - Sona Nowe Miasto 1:2 (1:0)

bramki: Kaczor (81, asysta Kunisz), Barankiewicz (86, asysta Kaczor).

Sona: Sebastian Nowiński - Konrad Wiktorowicz (55, Igor Siek), Mariusz Unierzyski, Łukasz Zalewski, Łukasz Młudzikowski (94, Michał Michalski), Mateusz Szcześniak (49, Kamil Roman), Maciej Załęcki, Jakub Piliński (68, Jan Kunisz), Jakub Kamiński (57, Wiktor Młudzikowski), Szymon Pawlak (53, Bartosz Kaczor), Łukasz Barankiewicz (89, Mateusz Lewandowski).

 

Jest przełamanie Wkry!

Po czterech porażkach sympatycy Wkry mieli minorowe nastroje na początku tego sezonu. Na szczęście, bojowe nastawienie nie opuściło zawodników i wszyscy się mogą cieszyć z przełamania sochocinian.

W sumie trochę niespodziewanego, bo w niedzielę (10 września) podopieczni Mateusza Pałki grali na wyjeździe z dobrze prezentującą się ostatnio Konopianką, która po kiepskim początku wygrała z Mazurem Ojrzeń i nie dała się pokonać Sonie. W poprzednim sezonie dwukrotnie lepsza była Konopianka - w Sochocinie wygrała 1:0, u siebie 5:1.

Tym razem Wkra wzięła rewanż, a mecz był niezwykle emocjonujący, z decydującym finałem w ostatniej akcji spotkania.

Zaczęło się znakomicie dla sochocinian, kiedy w 24 minucie Kacper Jakubowski przeprowadził indywidualną akcję skrzydłem, a jego dośrodkowanie skutecznie wykończył Artur Matla.

A potem scenariusz był taki sam - gospodarze doprowadzali do wyrównania (na 1:1 w 38 minucie), a Wkra wychodziła na prowadzenie. Te drugie na dwadzieścia minut przed końcem, kiedy dublet - tym razem po dośrodkowaniu Mateusza Pałki - skompletował Artur Matla.

A końcówka była już lekko szalona. Kiedy w 86 minucie Konopianka wyrównała, wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów. Spotkanie jednak zostało przedłużone o sześć minut i rozstrzygnęło się w ostatnich sekundach przed końcowym gwizdkiem.

Mateusz Kozarzewski wywalczył piłkę na połowie przeciwnika, zagrał do Szymona Urzykowskiego, który ostatecznie piłkę dośrodkował, a wykończył ten co akcję rozpoczął - tym samym gol Mateusza Kozarzewskiego dał pierwszą w sezonie wygraną.

A teraz podopieczni Mateusza Pałki będą z pewnością chcieli punktować również na własnym stadionie, gdzie zagrają w niedzielę 17 września (mecz o g. 16). Rywalem będzie Mazur Ojrzeń, który także ma na koncie zaledwie trzy punkty.

10.09. Konopianka Konopki - Wkra Sochocin 2:3 (1:1)

bramki: Matla (24, asysta Jakubowski), Matla (70, asysta Pałka), Kozarzewski (96, asysta Urzykowski).

Wkra: Kamil Grzelak - Kacper Jakubowski, Krzysztof Dzięgielewski (75, Robert Niepytalski), Przemysław Walczak, Artur Żelasko, Wiktor Biliński (60, Patryk Giranowski), Mateusz Pałka, Mateusz Kozarzewski, Szymon Urzykowski, Dawid Nawrocki, Artur Matla (85, Jakub Szadkowski).

Pozostałe wyniki V kolejki (9-10.09.) ligi okręgowej: * Kryształ Glinojeck - Opia Opinogóra 0:1 * GKS Strzegowo - Korona Szydłowo 2:2 * Ostrovia Ostrów Maz. - Wkra Radzanów 5:0 * Wymakracz Długosiodło - Rzekunianka Rzekuń 0:1 * Wkra Żuromin - Kurpik Kadzidło 6:0.

W VI kolejce (16-17.09.) zagrają: * Kurpik Kadzidło - Konopianka Konopki * Rzekunianka Rzekuń - Wkra Żuromin * Wkra Radzanów - Wymakracz Długosiodło * Korona Szydłowo - Ostrovia Ostrów Maz. * Opia Opinogóra - GKS Strzegowo * ULKS Ołdaki - Kryształ Glinojeck * GKS Comfort-Therm Gumino - Sona Nowe Miasto (Gumino, sobota 16.09., godz. 11) * Wkra Sochocin - Mazur Ojrzeń (Sochocin, niedziela 17.09., godz. 16).

tabela: www.90minut.pl

A KLASA

W grupie ciechanowsko-ostrołęckiej - po wygranych Gladiatora i Korony mamy komplet A-klasowych zwycięstw. W płockiej zaś pierwszą porażkę w tym sezonie zanotowali Błękitni.

W rozgrywkach okręgu ciechanowsko-ostrołęckiego liderem, z kompletem punktów, jest Gladiator Słoszewo. Korona Karolinowo jest siódma z sześcioma punktami straty, ale jednym spotkaniem mniej rozegranym.

W okręgu płockim Błękitni Raciąż spadli na siódme miejsce i mają do lidera pięć punktów straty.

Jest radość Korony u siebie

No i ma Korona pierwszą w tym sezonie wygraną na własnym boisku. Sobotnim (9 września) rywalem była drużyna KS Wąsewo, która w poprzednim sezonie także nieudanie broniła się przed spadkiem z okręgówki. Rywale pozostawali bez żadnych zdobyczy punktowej, więc to Korona była faworytem.

I w pierwszej połowie widać było, kto w danym momencie ma większy potencjał. Nie było tylko efektów, bo Korona grała za chaotycznie. Na szczęście w 43 minucie gospodarze zdołali wyjść na prowadzenie. Michał Ernest dośrodkował z rzutu wolnego w bocznej strefie boiska, a z kilku metrów do siatki piłkę skierował Mateusz Nowak - tu filmik z tym golem https://fb.watch/m-U_f2_x4M/.

Wydawało się, że tzw. bramka do szatni zmieni obraz gry, ale... tuż przed przerwą ostro faulowany był Michał Ernest, a emocje poszkodowanego skończyły się dwoma żółtymi kartkami w krótkim odstępie czasu i grą w osłabieniu przez całą drugą część gry.

Na szczęście po zmianie stron Korona zaprezentowała dobrą organizację i konsekwencję, a rywale nie byli w stanie stworzyć żadnej stuprocentowej okazji. Po kontrach zaś podopieczni Cezarego Kwiatkowskiego mogli nawet podwyższyć rezultat, ale zawiodła skuteczność. Mecz zakończył się zatem minimalnym 1:0 i radością z pierwszej wygranej w Karolinowie.

Planowany na środę, 13 września przełożony mecz z Mławianką II Mława w tym terminie się nie odbędzie - Mławianka bowiem awansowała do kolejnej rundy Pucharu Polski i będzie tego dnia grała mecz.

A w najbliższej kolejce Korona jedzie (w niedzielę 17 września, mecz o godz. 11) na mecz do Ostrołęki. Druga drużyna Narwi to - mający identyczną ilość punktów - sąsiad z ligowej tabeli.

9.09. Korona Karolinowo - KS Wąsewo 1:0 (1:0)

bramka: Nowak (43, asysta Ernest).

czerwona kartka: Ernest (45).

Korona: Łukasz Leśniak - Maciej Zadroga (86, Kamil Grabowski), Hubert Bulak, Karol Brzeszkiewicz, Michał Kamiński (70, Kamil Bednarski), Piotr Prusak (58, Piotr Maik), Wiktor Dylewski (77, Łukasz Grabowski), Mateusz Nowak, Kamil Krawczyk (72, Klaudiusz Świeciński), Maciej Pilśnik (82, Maciej Hojda), Michał Ernest.

 

Kolejna kanonada Gladiatora

Po rekordowym 14:0 z Pokrzywnicą i wyjazdowym 6:0 z GKS Łyse podopieczni Pawła Szpojankowskiego po raz kolejny zaimponowali skutecznością zarówno w ofensywie, jak i w defensywie, odnosząc efektowne zwycięstwo w niedzielnym (10 września) meczu z GUKS Krasnosielc, pokonując rywala aż 9:0.

Gladiator był z pewnością faworytem, ale niewielu przewidywało tak efektowną wygraną. Krasnosielc bowiem był do niedzieli niepokonany (dwa zwycięstwa i remis) i stracił zaledwie jedną bramkę.

W Słoszewie stracili aż dziewięć, bo gospodarze nie dali im tego dnia żadnych szans. A kanonadę rozpoczęła akcja dwójki napastników już w trzeciej minucie, kiedy dośrodkowanie Piotra Wypyszyńskiego na gola zamienił Mariusz Kopecki. Snajper Gladiatora ostatecznie skompletował hat tricka, dubletami popisali się Bartosz Chrząszczewski i Dawid Dębkowski, a do siatki trafili też: Piotr Wypyszyński oraz Piotr Mitura, który w tym spotkaniu dodatkowo popisał się aż sześcioma asystami.

Tu filmik z wszystkimi golami - https://fb.watch/n08Vfqqll6/

W kolejnym meczu - przy tym potencjale - Gladiator będzie murowanym faworytem, bo wyjazdowy (mecz w niedzielę 17 września o g. 16.30) rywal - KS Wąsewo - nie dość, że nie zdobył jeszcze żadnego punktu, ale nawet jednego gola.

Ciekawiej dla kibiców będzie za to w tzw. międzyczasie, czyli już w najbliższą środę 13 września, kiedy podopieczni Pawła Szpojankowskiego będą mieli prawdziwy sprawdzian aktualnych możliwości. Do Słoszewa bowiem - na mecz w kolejnej rundzie Pucharu Polski - przyjedzie piątoligowy Żbik Nasielsk. Początek tego spotkania o godzinie 17.

10.09. Gladiator Słoszewo - GUKS Krasnosielc 9:0 (4:0)

bramki: Kopecki (3, asysta Wypyszyński), Wypyszyński (11, asysta Mitura), Kopecki (38, asysta Mitura), Chrząszczewski (44, asysta Brzemiński), Mitura (52, asysta Kopecki), Kopecki (69, asysta Mitura), Chrząszczewski (72, asysta Mitura), Dębkowski (79, asysta Mitura), Dębkowski (83, asysta Mitura).

Gladiator: Kamil Kalinowski - Jarosław Brzemiński, Michał Kowalski, Aleksander Saleh (68, Mateusz Lewandowski), Mateusz Lewandowski, Kamil Wiśniewski, Dawid Dębkowski (86, Marcin Tomczak), Daniel Mitura, Bartosz Chrząszczewski, Piotr Majchrzak, Mariusz Kopecki (88, Mateusz Wiśniewski), Piotr Wypyszyński (61, Rafał Kosewski).

Pozostałe wyniki IV kolejki (9-10.09.) A klasy: * Orzeł Sypniewo - GKS Łyse 2:1 * FC 2012 Różan - GKS Pokrzywnica 4:0 * Bartnik Myszyniec - Świt Baranowo 2:1 * Żak Szreńsk - KS Pniewo 1:2 * Mławianka II Mława - Narew 1962 II Ostrołęka 3:0.

W V kolejce (16-17.09.) zagrają: * KS Pniewo - Mławianka II Mława * Świt Baranowo - Żak Szreńsk * GKS Pokrzywnica - Bartnik Myszyniec * GKS Łyse - FC 2012 Różan * GUKS Krasnosielc - Orzeł Sypniewo * Narew 1962 II Ostrołęka - Korona Karolinowo (Ostrołęka, niedziela 17.09., g. 11) * KS Wąsewo - Gladiator Słoszewo (Wąsewo, niedziela 17.09., g. 16.30).

tabela: www.90minut.pl

Tym razem porażka

Po inauguracyjnym remisie (0:0) z Błyskawicą Lucień i wyjazdowej wygranej 4:0 z Zorzą Szczawin Kościelny, Błękitni doznali pierwszej porażki w tym sezonie.

Sobotnim (9 września) rywalem podopiecznych Dawida Kręta był jeden z faworytów rozgrywek - Stoczniowiec Płock, który po porażce na inaugurację z Wichrem Cieszewo, wygrał z drugą drużyną Świtu Staroźreby.

I płocczanie potwierdzili w Raciążu, że będą się liczyć w walce o czołowe miejsca. Choć trzeba też przyznać, że w końcówce mieli dużo szczęścia, bo Błękitni byli bliscy wyrównania.

Ostatecznie tego nie dokonali, a oprócz sędziowskich kontrowersji w końcówce, duży wpływ na to miała strata z pierwszej części gry. Stoczniowiec bowiem już do przerwy strzelił trzy bramki (w 25, 38 i 43 minucie), a gospodarze odpowiedzieli tylko jednym trafieniem - Łukasza Szelągiewicza z 34 minuty.

W drugiej części gry raciążanie ambitnie próbowali odrobić straty, ale ostatecznie piłka do siatki rywala wpadła tylko raz, kiedy - w 84 minucie - gola zdobył Michał Lewandowski.

Na kolejny wyjazd podopieczni Dawida Kręta udadzą się (mecz w niedziela 17 września o g. 11) do Staroźreb. Druga drużyna Świtu jest tuż za Błękitnymi w tabeli, mając na koncie jedno zwycięstwo.

9.09. Błękitni Raciąż - Stoczniowiec Płock 2:3 (1:3)

bramki: Ł. Szelągiewicz (34), M. Lewandowski (84).

Błękitni: Filip Przygucki - Tomasz Lewandowski (75, Kamil Szelągiewicz), Kacper Sobiecki, Paweł Borzykowski, Paweł Okrzes, Mateusz Adamiak (60, Piotr Rogowski), Krystian Schodowski (46, Mateusz Piłat), Krystian Różański, Dominik Nawrocki (46, Michał Lewandowski), Kacper Domański (46, Mateusz Arceusz), Łukasz Szelągiewicz.

Pozostałe wyniki III kolejki (9-10.09.) A klasy okręgu płockiego: * Świt II Staroźreby - Wicher Cieszewo 2:4 * Orzeł Goleszyn - Zorza Szczawin Kościelny 2:1 * GKS Góra - Błyskawica Lucień 5:0 * Pogoń Słupia - Polonia Radzanowo 2:0 * Lwówianka Lwówek - Huragan Bodzanów 1:2.

W IV kolejce (16-17.09.) zagrają: * Wicher Cieszewo - Huragan Bodzanów * Polonia Radzanowo - Lwówianka Lwówek * Błyskawica Lucień - Pogoń Słupia * Zorza Szczawin Kościelny - GKS Góra * Stoczniowiec Płock - Orzeł Goleszyn * Świt II Staroźreby - Błękitni Raciąż (Staroźreby, niedziela 17.09., g. 11).

tabela: www.90minut.pl

B KLASA

W rozgrywkach B klasy mamy co tydzień zmienne nastroje. Tym razem cieszyli się tylko zawodnicy drugiej drużyny Płońskiej Akademii Futbolu.

Po trzech kolejkach najwyżej z naszych drużyn jest PAF II Płońsk, który jest szósty i ma trzy punkty straty do liderującego MKS II Ciechanów. Pozostała dwójka (Orlęta Baboszewo i Jutrzenka Unieck) mają na koncie trzy punkty i zajmują odpowiednio ósme i dziesiąte miejsce.

Powrót na zwycięską ścieżkę

Kiedy na inaugurację sezonu druga drużyna Płońskiej Akademii Futbolu łatwo wygrała (8:3) na wyjeździe z GKS Świercze, wydawało się, że to początek zwycięskiej serii. Niestety, tydzień temu podopieczni Emila Kucińskiego niespodziewanie przegrali 1:3 na własnym stadionie z Borutą Kuczbork, i trzeba było walczyć o powrót na zwycięską ścieżkę.

I to się w sobotę (9 września) udało, choć wydawało się, że nie będzie o to łatwo, bo w Wieczfni nie mógł zagrać nikt z kadry pierwszej drużyny, grającej w tym samym czasie w Przasnyszu.

Wieczfnianka też miała na koncie trzy punkty i liczyła na powiększenie zdobyczy. Do przerwy - kiedy utrzymywał się bezbramkowy remis - gospodarzom to się jeszcze udawało, ale po zmianie stron płońszczanie pewnie „poszli” po pełną pulę.

Wynik został otworzony w 51 minucie, kiedy Mikołaj Żuchliński wygrał pojedynek w środku boiska, zagrał na wolne pole nad głowami obrońców, a skutecznym wykończeniem - po minięciu bramkarza - popisał się Emil Wachol. A potem podopieczni Emila Kucińskiego poszli za ciosem. W 65 minucie Filip Bańka zagrał prostopadle do Kacpra Kurzawy, a ten podwyższył na 2:0 strzałem po tzw. długim rogu. Cztery minuty później było już 3:0, kiedy z bocznego sektora z rzutu wolnego dośrodkował Piotr Grzelak, a całość wykończył Bartosz Kolasiński. Na sześć minut przed końcem strzelanie płońszczan zakończył Kacper Kurzawa, który skuteczną główką spuentował dośrodkowanie Filipa Bańki.

Ostatecznie PAF II wygrał 4:1, bo gospodarze zdobyli honorowego gola w doliczonym czasie gry.

A teraz czas na pierwsze B-klasowe derby. Do Płońska (w niedzielę 17 września) przyjeżdża Jutrzenka Unieck, która w poprzednim sezonie przegrała z PAF II 2:3. Początek spotkania o godzinie 13.

9.09. Wieczfnianka Wieczfnia - PAF II Płońsk 1:4 (0:0)

bramki: Wachol (51, asysta Żuchliński), Kurzawa (65, asysta Bańka), Kolasiński (69, asysta Grzelak), Kurzawa (84, asysta Bańka).

PAF II: Mateusz Piechna (46, Marcin Łaniewski) - Mikołaj Żuchliński, Wojciech Bielicki, Mateusz Kozielski, Aleksander Piekarczyk (62, Dominik Krzyżanowski), Mikołaj Jankowski (46, Kacper Kurzawa) Bartosz Kolasiński, Piotr Grzelak, Filip Bańka, Emil Wachol, Kamil Ostapowski.

 

Dołek baboszewian

Kiedy baboszewianie efektownie (6:0) zaczęli sezon w wyjazdowym meczu z drugą drużyną Opii Opinogóra, wydawało się, że Orlęta są na dobrej drodze do wypełnienia roli jednego z faworytów rozgrywek. Potem jednak ulegli (3:6) przed własną publicznością Wkrze Cieksyn, a teraz przegrali po raz drugi z rzędu.

Baboszewianie w niedzielę (10 września) mierzyli się na wyjeździe z drugim zespołem Żbika Nasielsk, a rywale także mieli na koncie trzy punkty.

Niestety, dopisali też kolejny komplet. Cel gospodarze zaczęli realizować tuż przed przerwą, obejmując prowadzenie w 44 minucie. W 56 minucie trafili po raz drugi, ale kiedy po kilkudziesięciu sekundach kontaktowego gola zdobył Krystian Obrębski, wydawało się, że baboszewianie zdołają powalczyć o odwrócenie losów spotkania. Niestety, szybkie (w 70 i 72 minucie) kolejne dwie bramki dały Żbikowi już pewne 4:1 i poza rozmiarami ich zwycięstwa, nic się w kwestii wygranej gospodarzy nie zmieniło.

Ostatecznie zakończyło się 4:3, po kolejnym golu Krystiana Obrębskiego z 77 minuty i trafieniu Adam Senkowskiego w doliczonym czasie gry.

O „przełamanie” Orlęta powalczą na własnym stadionie w sobotę 16 września (mecz o godz. 15). Rywalem będzie Boruta Kuczbork, która ma za sobą odwrotny do baboszewian scenariusz początku sezonu. Po porażce na inaugurację bowiem Boruta wygrała dwa razy z rzędu, a ciekawostką jest, że pokonała pozostałe nasze drużyny: 3:1 PAF II Płońsk i 4:1 Jutrzenkę Unieck.

10.09. Żbik II Nasielsk - Orlęta Baboszewo 4:3 (1:0)

bramki: K. Obrębski (58, asysta Staniszewski), K. Obrębski (77, asysta P. Wojkowski), Senkowski (92).

Orlęta: Łukasz Jeziak - Cezary Napiórkowski, Łukasz Oleszkowicz, Radosław Staniszewski, Adam Senkowski, Adam Starczewski, Krystian Obrębski (80, Bartek Kowalski), Łukasz Skibiński, Paweł Bogdański, Patryk Laskowski (46, Patryk Zajączkowski), Hubert Wojkowski (70, Paweł Wojkowski).

 

Na wyjeździe na razie na zero

Po 0:5 na inaugurację sezonu z Wkrą w Cieksynie, Jutrzenka cieszyła się ostatnio z pierwszej wygranej, kiedy 3:2 pokonała w Uniecku Żbik II Nasielsk.

W niedzielę (10 września) jednak podopiecznych Sławomira Jóźwiaka czekał trudny wyjazd do Kuczborka. Boruta była „napędzona” po tym, jak sprawiła dużą niespodziankę pokonując (3:1) w Płońsku drugą drużynę PAF Płońsk, a Jutrzenka musiała zagrać z kilkoma brakami w składzie.

Zaczęło się jednak dla drużyny z Uniecka znakomicie, bo w 14 minucie prowadzenie dał gol Krzysztofa Kozłowskiego. Potem jednak strzelali już tylko gospodarze. Ostatecznie Boruta wygrała 4:1, po golach zdobywanych w 34, 45, 57 i 86 minucie.

A teraz czas na pierwsze B-klasowe derby. Jutrzenka jedzie (w niedzielę 17 września) do Płońska. W poprzednim sezonie walczyła dzielnie, ale ostatecznie przegrała z PAF II 2:3. Początek spotkania o godzinie 13.

10.09. Boruta Kuczbork - Jutrzenka Unieck 4:1 (2:1)

bramka: Kozłowski (14).

Jutrzenka: Bartłomiej Bogulas - Michał Stępiński, Mateusz Wagner, Damian Rogowski, Jakub Pakuła (85, Krystian Zimnowodzki), Kamil Puszcz, Adrian Baczewski, Sebastian Baczewski (55, Bartosz Sztraube), Krzysztof Kozłowski, Jakub Szelągiewicz, Krystian Lewandowski.

Pozostałe wyniki III kolejki (9-10.09.) B klasy: * MKS II Ciechanów - GKS Świercze 6:2 * Opia II Opinogóra - Tamka Dzierzgowo 0:7 * Wkra Cieksyn - Gryf Kownaty Żędowe 1:4.

W IV kolejce (16-17.09.) B klasy zagrają: * Gryf Kownaty Żędowe - Żbik II Nasielsk * Tamka Dzierzgowo - Wkra Cieksyn * GKS Świercze - Opia II Opinogóra * Wieczfnianka Wieczfnia - MKS II Ciechanów * Orlęta Baboszewo - Boruta Kuczbork (Baboszewo, sobota 16.09., g. 15) * PAF II Płońsk - Jutrzenka Unieck (Płońsk, niedziela 17.09., g. 13).

tabela: www.90minut.pl

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do