Reklama

Duże emocje na finał jesieni B klasy - poza tym wygrane Gladiatora i Wkry

Już tylko dwa kroki pozostały nam do końca rundy jesiennej. A ten ostatni zaś zrobiły już drużyny rywalizujące w B klasie.

V LIGA

W tej kolejce nasz piątoligowy jedynak punktów do swojego dorobku dopisać nie mógł, bo miał wolny termin.

Do końca rundy jesiennej pozostały już tylko dwie kolejki, w których Płońska Akademia Futbolu już nie zagra w Słoszewie.

Najpierw (w sobotę 9 listopada, g. 13) niezwykle trudne spotkanie z liderem - KS Łomianki - rozegrane zostanie w Raciążu, gdzie PAF nie zdobył choćby punktu. A na finał jesieni płońszczanie udadzą się do Wołomina - mecz z Huraganem, który znajduje się obecnie na 8 miejscu (z siedmioma punktami więcej od płońszczan), zaplanowany jest na sobotę 16 listopada, g. 13.

Wyniki meczów XIII kolejki (30.10.-3.11.) V ligi: * PAF Płońsk - wolny termin * Wkra Żuromin - Delta Słupno 4:0 * Narew 1962 Ostrołęka - Kasztelan Sierpc 4:1 * Marcovia Marki - Mazur Gostynin 2:2 * KS Łomianki - Żbik Nasielsk * Huragan Wołomin - Nadnarwianka Pułtusk 2:2 * Sokół Serock - Bug Wyszków 2:4 * Polonia II Warszawa - Drukarz Warszawa 1:1.

W XIV kolejce (9-10.11.) zagrają: * Mazur Gostynin - wolny termin * Delta Słupno - Drukarz Warszawa * Bug Wyszków - Polonia II Warszawa * Nadnarwianka Pułtusk - Sokół Serock * Żbik Nasielsk - Huragan Wołomin * Kasztelan Sierpc - Marcovia Marki * Wkra Żuromin - Narew 1962 Ostrołęka * PAF Płońsk - KS Łomianki (Raciąż, sobota 9.11., g. 13).

tabela: www.90minut.pl

LIGA OKRĘGOWA

Nasz okręgowy duet walczył w meczach wyjazdowych - Gladiator zdołał się przełamać, Sona niestety nie.

Emocje z udziałem naszych drużyn rozpoczęły się w sobotę (2 listopada), kiedy w Różanie walczyła Sona. Gladiator z Ostrovią zaś mierzył się dzień później.

Czwarta kolejna przegrana

Po porażkowej serii gier z drużynami najlepszej trójki okręgówki, Sona chciała powrócić do punktowania w wyjazdowym spotkaniu z FC 2012 Różan, który był ósmy w tabeli.

I to gospodarze lepiej to sobotnie (2 listopada) spotkanie zaczęli, wychodząc na prowadzenie już szóstej minucie gry. Drużyna z Nowego Miasta chciała jednak tego dnia walczyć o dobry rezultat, a skutkiem tych poczynań był wyrównujący gol, którego w 24 minucie - po zagraniu Jakuba Pilińskiego - zdobył Jan Kunisz.

Niestety - w przeciwieństwie do Różana - to było ostatnie tego dnia skuteczne uderzenie gości. Gospodarze ponownie na prowadzenie wyszli po bramce strzelonej w 55 minucie, która ostatecznie dała komplet zdobytych punktów.

Punktowanie Sona musi zatem odłożyć na dwa ostatnie mecze rundy. I trzeba to zrobić, bo drużyna z Nowego Miasta spadła już na przedostatnie miejsce w tabeli.

Najpierw (w sobotę 9 listopada, g. 12) podopieczni Bartosza Kaczora zagrają na własnym boisku z - mającym zerowy dorobek punktowy - zamykającym tabelę Mazurem Ojrzeń. Jesień zaś drużyna z Nowego Miasta zakończy wyjazdem (mecz w niedzielę 17 listopada, g. 13) do Szydłowa - miejscowa Korona znajduje się obecnie na dziewiątym miejscu, mając osiem punktów więcej od Sony.

2.11. FC 2012 Różan - Sona Nowe Miasto 2:1 (1:1)

bramka: Kunisz (24, asysta Piliński).

Sona: Mateusz Oracki - Karol Brzeszkiewicz (74, Igor Siek), Mariusz Unierzyski, Szymon Pawlak (74, Bartosz Kaczor), Mateusz Śliwiński, Damian Makowski, Kamil Roman (57, Wiktor Młudzikowski), Norbert Decyk (59, Piotr Witkowski), Jakub Piliński, Jan Kunisz, Łukasz Młudzikowski.

Poszło... do trzech razy sztuka

Po wygranej z ULKS Ołdaki, podopieczni Pawła Szpojankowskiego powrócili na ścieżkę zwycięstw i chcieli ją kontynuować w wyjazdowym spotkaniu z „grającą w kratkę” Ostrovią Ostrów Maz., która miała na swoim koncie o dziewięć punktów mniej niż Gladiator.

Słoszewianie chcieli też z pewnością „przełamać się” w spotkaniach poza własnym boiskiem, bo przegrali dwa takie ostatnie mecze.

Ale... przecież do trzech razy sztuka - powiedzenie to w pełni znalazło potwierdzenie w niedzielnym (3 listopada) spotkaniu.

Wyjazdowego przełamania słoszewianie dokonali w efektownym stylu, wygrywając bardzo przekonująco aż 6:2.

Z dubletów cieszyli się Piotr Wypyszyński i Mateusz Wiśniewski, Daniel Mitura miał dużą satysfakcję z pięknego uderzenia z ponad 30 metrów, a skutecznością nadal imponuje jeden ze stoperów - Dominik Konwerski.

W ostatnim w tej rundzie spotkaniu przed własną publicznością Gladiator podejmie (w sobotę 9 listopada, g. 13) Konopiankę, która po ostatnich dwóch porażkach wypadła poza bezpośrednią czołówkę, i z 4 punktami mniej od słoszewian zajmuje siódme miejsce.

A na finał jesieni podopieczni Pawła Szpojankowskiego zagrają (w niedzielę 17 listopada, g. 14) na wyjeździe z Wkrą Radzanów, która aktualnie jest trzynasta w tabeli.

3.11. Ostrovia Ostrów Maz. - Gladiator Słoszewo 2:6 (1:2)

bramki: Wypyszyński (23, asysta Dylewski), Mitura (40, asysta M. Wiśniewski), M. Wiśniewski (57, asysta Mitura), Wypyszyński (73, asysta Konwerski), Konwerski (82, asysta Mitura), M. Wiśniewski (87, asysta Kułaga).

Gladiator: Kamil Kalinowski (89, Łukasz Makowski) - Jarosław Brzemiński, Dominik Konwerski, Kamil Wiśniewski (88, Aleksander Saleh), Marcel Makowski (76, Kamil Jóźwiak), Mateusz Wiśniewski, Dawid Dębkowski (78, Rafał Kosewski), Daniel Mitura, Jarosław Kułaga (88, Tomasz Wychucki), Adam Dylewski (70, Konrad Osiński), Piotr Wypyszyński (75, Krystian Chołody).

Pozostałe wyniki meczów XIII kolejki (31.10.-3.11.) ligi okręgowej: * Korona Szydłowo - Rzekunianka Rzekuń 1:1 * ULKS Ołdaki - Kryształ Glinojeck 4:1 * Konopianka Konopki - Kurpik Kadzidło 0:3 * Wkra Radzanów - Wkra Bieżuń 1:0 * Opia Opinogóra - GKS Strzegowo 2:3 * MKS Ciechanów - Mazur Ojrzeń 4:1.

W XIV kolejce (9-10.11.) zagrają: * GKS Strzegowo - MKS Ciechanów * Wkra Bieżuń - Opia Opinogóra * Kurpik Kadzidło - Wkra Radzanów * Kryształ Glinojeck - Ostrovia Ostrów Maz. * Rzekunianka Rzekuń - ULKS Ołdaki * FC 2012 Różan - Korona Szydłowo * Sona Nowe Miasto - Mazur Ojrzeń (Nowe M., sobota 9.11., g. 12) * Gladiator Słoszewo - Konopianka Konopki (Słoszewo, sobota 9.11., g. 13).

tabela: www.90minut.pl

A KLASA

Jest - po sześciu kolejkach gier bez choćby jednego zdobytego punktu naszego duetu z A klasy okręgu ciechanowsko-ostrołęckiego, wreszcie coś zostało dopisane.

A przełamanie stało się udziałem sochocińskiej Wkry, która na zwycięską radość czekała aż od 15 września.

Pięć goli w derbach Wkry

Po sześciu kolejnych porażkach, podopieczni Andrzeja Śmiecińskiego zagrali swoiste derby Wkry, podejmując drużynę z Cieksyna. Niedzielny (3 listopada) rywal był trudny, bo Wkra Cieksyn nie dość, że plasowała się na czwartym miejscu, to na wyjazdach wygrała wszystkie cztery spotkania.

Nie ulega wątpliwości, że to goście byli faworytami. Ale obie passy zostały jednak zakończone, po tym jak sochocinianie pewnie wypunktowali drużynę z Cieksyna.

Zaczęło się już w 10 minucie, kiedy zaskakującym strzałem z dystansu popisał się Adrian Więcław. Na sześć minut przed przerwą gospodarze mieli już dwubramkową przewagę, po tym jak ładnie na wolne pole zagrał Artur Żelasko, a sytuację pewnie wykończył Artur Matla. Po zmianie stron, faworyzowani rywale próbowali odrobić straty, ale w 70 minucie otrzymali trzeci „cios”. Wyprowadził go prostopadłym zagraniem Adrian Więcław, a skutecznym wykończeniem okazji popisał się Mateusz Kozarzewski.

Tu filmik ze wszystkimi tymi golami - https://fb.watch/vDnvPon4mK/.

Mimo pewnego 3:0, końcówka dostarczyła jednak dużo emocji. Gol zdobyty przez drużynę w Cieksyna w 82 minucie odwrócił psychologię i było nawet blisko remisu, bo goście - na trzy minuty przed końcem - złapali kontakt. Sochocinianie jednak te trzy punkty obronili, i po sześciu kolejnych porażkach mogli wreszcie wznieść ręce w zwycięskim geście.

Teraz nadarza się ostatnia tej jesieni szansa, by „przełamać się” także w meczach wyjazdowych, gdzie sochocinianie nie zdobyli choćby jednego punktu. W niedzielę, 10 listopada (mecz o g. 13) Wkra zagra z GKS Łyse, który jest na wysokim, szóstym miejscu w tabeli i na własnym boisku wygrał cztery ostatnie spotkania.

A na finał jesieni podopieczni Andrzeja Śmiecińskiego zagrają przed własną publicznością. Rywalem w sobotnim (16 listopada, g. 13) meczu będzie Iskra Krasne, która aktualnie zajmuje ósme miejsce w tabeli, mając tylko trzy punkty więcej od Wkry.

3.11. Wkra Sochocin - Wkra Cieksyn 3:2 (2:0)

bramki: Więcław (10, asysta Dominiak), Matla (39, asysta Żelasko), Kozarzewski (70, asysta Więcław).

Wkra: Fabian Chodacz - Robert Niepytalski (77, Alan Szulc), Kacper Jakubowski, Artur Żelasko, Damian Kozłowski, Kacper Smoliński, Łukasz Biliński, Adrian Więcław (77, Wiktor Biliński), Jakub Dominiak, Mateusz Kozarzewski (89, Szymon Lis), Artur Matla.

Do przerwy się trzymali

Na kolejny wyjazd, pozostający bez punktu podopieczni Łukasza Garleja udali się w niedzielę (3 listopada) do Myszyńca. Miejscowy Bartnik - mając siedem oczek - zajmował przedostatnie miejsce w ligowej tabeli.

Sympatycy Gumina liczyli, że to może właśnie teraz nadarza się szansa na premierową zdobycz. Do przerwy realizacja takiego planu wydawała się realna, bo utrzymywał się bezbramkowy remis.

Drugą połowę goście zaczęli odważnie, ale zabrakło wykończenia. Grający zaś z kontry gospodarze skuteczni już byli, i to oni wygrali 3:0.

A ostatni tej jesieni mecz na własnym boisku Gumino rozegra w niedzielę, 10 listopada (mecz o g. 13). Rywal będzie niezwykle wymagający, bo Narew 1962 II Ostrołęka to trzeci zespół w tabeli, który na wyjeździe jest dotychczas niepokonany.

Pierwszą rundę podopieczni Łukasza Garleja zakończą w niedzielę, 17 listopada (mecz o g. 10) wyjazdowym spotkaniem z GUKS Krasnosielc (obecnie 11 miejsce).

3.11. Bartnik Myszyniec - GKS Gumino 3:0 (0:0)

Gumino: Adrian Urzykowski - Tomasz Borys (55, Adrian Szymańczyk), Jakub Kopczyński (65, Michał Gałązka), Hubert Sadowski (75, Maciej Stawski), Jakub Kosewski, Emil Ziębiński (75, Bartosz Nowakowski), Karol Kaletka, Mateusz Koperski, Marcin Rojek (75, Jakub Fabiszewski), Piotr Fronczak (73, Maksymilian Stańczak), Kacper Piotrowski (70, Patryk Machnacki).

Pozostałe wyniki XI kolejki (2-3.11.) A klasy: * Orzeł Sypniewo - Wymakracz Długosiodło 2:0 * Narew 1962 II Ostrołęka - Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna 9:0 * GUKS Krasnosielc - Iskra Krasne 4:2 * Mławianka II Mława - GKS Łyse 5:1 * Pełta Karniewo - GKS Pokrzywnica 1:2.

W XII kolejce (9-10.11.) zagrają: * Wymakracz Długosiodło - GKS Pokrzywnica * Wkra Cieksyn - Pełta Karniewo * Iskra Krasne - Mławianka II Mława * Wieczfnianka Wieczfnia - GUKS Krasnosielc * Orzeł Sypniewo - Bartnik Myszyniec * GKS Gumino - Narew 1962 II Ostrołęka (Gumino, niedziela 10.11., g. 13) * GKS Łyse - Wkra Sochocin (Łyse, niedziela 10.11., g. 13).

tabela: www.90minut.pl

A KLASA - okręg płocki

Niestety, ale Błękitni nie utrzymali miana niepokonanych na wyjazdach w rundzie jesiennej płockiej A klasy.

Dwie wygrane i trzy remisy - z takim bilansem podopieczni Łukasza Szelągiewicza pojechali w niedzielę (3 listopada) na ostatni w tej rundzie wyjazd. Zagrali z ULKS Ciółkowo, który znajdował się w dolnej części tabeli, i z pewnością Błękitni chcieli podtrzymać miano niepokonanych poza własnym boiskiem.

Niestety, ale się nie udało, a ostatecznie zabrakło do celu tylko siedmiu minut, kiedy gospodarze zdobyli gola na 4:3. I... szczęścia do decyzji sędziowskich, bo goście mieli wiele pretensji o dwie sytuacje z niepodyktowanymi rzutami karnymi.

A wszystko rozpoczęło się od dwóch szybkich „ciosów” Ciółkowa, bo już po pięciu minutach gospodarze prowadzili 2:0.

Błękitnych jednak to nie wybiło z rytmu. W 16 minucie piękną, indywidualną akcją przez pół boiska popisał się Brandon Briones, a cztery minuty później piłkę po złym wybiciu bramkarza przechwycił Nikodem Sznajder i było już 2:2.

Po zmianie stron raciążanie jednak nadal musieli myśleć o odrabianiu strat, bo Ciółkowo zdobyło trzecią bramkę w 39 minucie.

Ale i tą stratę udało się odrobić, kiedy w 68 minucie ładnie dośrodkował Łukasz Szelągiewicz, a pewnie akcję wykończył Kacper Domański.

Ostatecznie jednak nie udało się zdobyć choćby punktu, bo na odrabianie strat po golu gospodarzy z 84 minuty zabrakło już czasu.

A rundę jesienną raciążanie zakończą meczem przed własną publicznością. Niedzielnym (10 listopada, g. 13) rywalem będzie trzecia od końca Wisła Główina-Sobowo. Ewentualna wygrana pozwoli Błękitnym utrzymać miejsce w pierwszej piątce.

3.11. ULKS Ciółkowo - Błękitni Raciąż 4:3 (3:2)

bramki: Briones (16, akcja indywidualna), Sznajder (20, akcja indywidualna), Domański (68, asysta Szelągiewicz).

Błękitni: Adrian Janiszewski - Mateusz Lewandowski, Paweł Borzykowski, Krzysztof Cieśliński, Mateusz Piłat (85, Filip Świderski), Łukasz Szelągiewicz (77, Krystian Schodowski), Mateusz Arceusz, Kacper Domański, Mariusz Borzykowski (85, Paweł Okrzes), Nikodem Sznajder (76, Sebastian Przybyszewski), Brandon Briones.

Pozostałe wyniki meczów X kolejki (2-3.11.) A klasy: * Huragan Bodzanów - Orzeł Goleszyn 1:1 * Wisła Główina-Sobowo - GKS Góra 1:0 * Lwówianka Lwówek - Błyskawica Lucień 0:2 * Pogoń Słupia - Świt II Staroźreby 2:11 * Skra Drobin - Zorza Szczawin Kościelny 1:1.

W XI - ostatniej w rundzie jesiennej - kolejce (9-10.11.) zagrają: * Zorza Szczawin Kościelny - Huragan Bodzanów * Świt II Staroźreby - Skra Drobin * Błyskawica Lucień - Pogoń Słupia * GKS Góra - Lwówianka Lwówek * Orzeł Goleszyn - ULKS Ciółkowo * Błękitni Raciąż - Wisła Główina-Sobowo (Raciąż, niedziela 10.11., g. 13).

tabela: www.90minut.pl

B KLASA

No i mamy finał rundy jesiennej w rozgrywkach B klasy, po której w ścisłej czołówce mamy dwie nasze drużyny. Wiceliderem (z punktem straty) jest druga drużyna Płońskiej Akademii Futbolu, a zaledwie dwa punkty do pierwszego miejsca traci - czwarta w tabeli - Korona Karolinowo.

Baboszewskie Orlęta zajmują piątą lokatę, ale mają już dziesięć punktów straty do lidera, a Jutrzenka Unieck jest na dziewiątym miejscu, z czterema oczkami mniej od baboszewian.

Jeszcze przed finałową kolejką mieliśmy zmiany w ligowej tabeli. Związane one były z decyzjami o walkowerach w dwóch meczach Opii II Opinogóra, w których wystąpili nieuprawnieni zawodnicy. Oba te spotkania - z Gryfem Kownaty Żędowe i GKS Świercze - Opia na boisku wygrała, ale po decyzji związku, trzy punkty trafiły na konta Gryfa i GKS, co poprawiło ich sytuację w tabeli.

Lider zatrzymany w Karolinowie

Ostatnia kolejka zaczęła się w sobotnie (2 listopada) południe w Karolinowie. Przed finałowym meczem rundy jesiennej Korona miała znakomitą serię sześciu kolejnych wygranych. Ale rywal był z najwyższej półki, bo liderujący Żbik II Nasielsk był dodatkowo jedynym niepokonanym zespołem w całej stawce.

Ale to już nieaktualne, bo pewnie to spotkanie wygrała Korona. Przekonująco 4:0, bo gospodarze byli niezwykle skuteczni, a goście wstrzelić się zupełnie nie mogli. Ostatecznie wygrana drużyny z Karolinowa była zasłużona, choć pewnie jej rozmiary już przebiegu meczu w pełni chyba nie oddają.

Tu filmik z wszystkimi bramkami - https://fb.watch/vC4dxVMf-k/.

Sobotnie strzelanie rozpoczęło się w 27 minucie, kiedy piłkę w pole karne z autu wrzucił Jakub Klebaniuk, a najprzytomniej przed bramką zachował się Mateusz Nowak, i z kilku metrów dał gospodarzom prowadzenie. Po zaledwie pięciu minutach było już 2:0, kiedy z głębi pola piłkę zagrał Kamil Krawczyk, a z obrońcą i bramkarzem znakomicie powalczył Maciej Pilśnik.

Po zmianie stron Korona momentalnie rozstrzygnęła losy tego spotkania. W 47 minucie spod własnego pola karnego grę z wolnego wznowił Michał Kłodowski, a piłka dotarła aż na skrzydło pod Piotra Gruszczyńskiego, który mimo interwencji bramkarza zdobył trzecią bramkę. Wynik został ustalony w 55 minucie - z rzutu rożnego dośrodkował Mateusz Nowak, w powietrzu z obrońcą powalczył Mateusz Szcześniak, a piłkę przejął znajdujący się za nimi Maciej Pilśnik i trafił na 4:0.

Korona kończy więc rundę nie tylko pokonaniem lidera, ale także znakomitą serią siedmiu kolejnych zwycięstw. Drużyna z Karolinowa powoli odrabiała straty do czołówki, a finalnie - mimo tylko czwartego miejsca - kończy z zaledwie jednym punktem mniej od wicelidera (PAF II Płońsk) i dwoma oczkami do Żbika II Nasielsk.

Tak więc - tak jak miała być - będzie wiosenna walka o awans. A po rundzie jesiennej Korona ma na swoim koncie 8 zwycięstw i 3 porażki oraz dorobek bramkowy 31:14.

2.11. Korona Karolinowo - Żbik II Nasielsk 4:0 (2:0)

bramki: Nowak (27, asysta Klebaniuk), Pilśnik (32 asysta Krawczyk), Gruszczyński (47, asysta Pilśnik), Pilśnik (55, asysta Nowak).

Korona: Łukasz Leśniak - Mateusz Adamiak, Wiktor Dylewski, Michał Kłodowski, Jakub Klebaniuk (48, Jakub Zakrzewski), Piotr Gruszczyński (54, Maciej Hojda), Piotr Maik (87, Bartosz Gadomski), Piotr Prusak (50, Mateusz Szcześniak), Kamil Krawczyk (77, Klaudiusz Świeciński), Mateusz Nowak, Maciej Pilśnik (84, Łukasz Grabowski).

Tylko punkt do lidera

Po porażce w meczu na szczycie z liderującym Żbikiem II Nasielsk, druga drużyna Płońskiej Akademii Futbolu - o obronę pozycji wicelidera - zagrała w Słoszewie z Opią II Opinogóra. Sobotni (2 listopada) rywal miał ostatnio serię trzech kolejnych zwycięstw i awansował na szóste miejsce. Ale po decyzjach o dwóch walkowerach spadł na przedostatnią lokatę.

Na prowadzenie gospodarze wyszli już w piątej minucie, kiedy podanie na wolne pole Mikołaja Tworka pewnie wykończył Kamil Ostapowski. Wynik został podwyższony w 27 minucie, kiedy dośrodkowanie z rzutu rożnego Przemysława Widomskiego celnym uderzeniem głową wykończył drugi z Przemków - Walczak.

Płońszczanie zdecydowanie górowali, ale byli nieskuteczni. Czterokrotnie piłka trafiała w poprzeczkę lub słupek, było też kilka niewykorzystanych sytuacji „sam na sam”, a także brak gola z rzutu karnego.

A na domiar złego, płońszczanie mało co nie wypuścili pewnego wydawało się zwycięstwa z rąk. Goście - po wrzucie piłki z autu i kontrze (w 48 i w 90 minucie) - doprowadzili do wyrównania i wszystko wskazywało na to, że spotkanie zakończy się podziałem punktów.

W doliczonym czasie gry jednak podopieczni Emila Kucińskiego obronili pozycję wicemistrza jesieni. Zdecydowało kolejne idealne dośrodkowanie z rzutu rożnego Przemysława Widomskiego, które zwycięską główką wykończył Mikołaj Żuchliński.

A tą bramkę - tak jak i wcześniejsze dwie - można obejrzeć na filmiku - https://fb.watch/vC4asDc8l4/.

PAF II Płońsk kończy zatem jesień na drugim miejscu w tabeli, z zaledwie jednym punktem mniej od lidera. Podopieczni Emila Kucińskiego wygrali w tej rundzie 8 meczów, 1 zremisowali i ponieśli 2 porażki, kończąc z bilansem bramkowym 30:19.

2.11. PAF II Płońsk - Opia II Opinogóra 3:2 (2:0)

bramki: Ostapowski (5, asysta Tworek), Walczak (27, asysta Widomski), Żuchliński (93, asysta Widomski).

PAF II: Mateusz Piechna (75, Jacek Malicki) - Dominik Krzyżanowski (55, Marcel Nowicki), Mateusz Kozielski, Przemysław Walczak, Oskar Zmysłowski (68, Piotr Grzelak), Przemysław Widomski, Bartosz Górczyński, Mikołaj Tworek (68, Wiktor Siejka), Oliwier Gilewski (55, Mikołaj Żuchliński), Daniel Tolak (82, Mikołaj Jankowski), Kamil Ostapowski (80, Adam Król).

Na finał bez punktów

Po imponującej serii trzech kolejnych wygranych (z aż dwudziestoma strzelonymi bramkami) Jutrzenka została zatrzyma w derbowym starciu z baboszewskimi Orlętami. Ale w ostatniej kolejce wszyscy liczyli na kolejny komplet punktów, który dałby podopiecznym Sławomira Jóźwiaka miejsce w ścisłej czołówce po rundzie jesiennej.

Sobotnim (2 listopada) rywalem w spotkaniu rozgrywanym w Uniecku był Żak Szreńsk - sąsiad w ligowej tabeli, z identycznym dorobkiem punktowym, ale bez choćby jednego zdobytego w meczach wyjazdowych.

Niestety, ale w Uniecku goście zakończyli tą złą passę. Gospodarze byli tego dnia nieskuteczni i brakowało im trochę szczęścia - między innymi trzykrotnie piłka trafiała po ich strzałach w obramowanie bramki.

Żak strzelił gola w 68 minucie, a ostatecznie było to trafienie na wagę kompletu punktów.

Jutrzenka kończy więc jednak rundę jesienną poza pierwszą szóstką. Drużyna z Uniecka jest na dziewiątym miejscu, mając na koncie 4 zwycięstwa i 7 porażek, ze stosunkiem bramek 29:30.

2.11. Jutrzenka Unieck - Żak Szreńsk 0:1 (0:0)

Jutrzenka: Kacper Pyrzyński - Damian Rogowski, Jarosław Żebrowski, Dawid Seweryn, Krystian Lewandowski (60, Mateusz Czubkowski), Sławomir Jóźwiak, Miłosz Papierzyński, Krzysztof Kozłowski, Kamil Kocięda, Daniel Słojewski (21, Sebastian Goszczycki; 80, Jakub Szelągiewicz), Sebastian Baczewski.

Gonili, ale nie dali rady

Po wygranych derbach z Jutrzenką, na ostatni jesienny mecz baboszewianie udali się (w niedzielę 3 listopada) do Kuczborka. Miejscowa Boruta miała cztery punkty mniej, ale to drużyna groźna w spotkaniach na własnym boisku - w Kuczborku wygrała bowiem tylko druga drużyna PAF Płońsk.

Tą domową moc Boruta potwierdziła w pierwszej części gry. Najpierw był niewykorzystany rzut karny Sebastiana Maka, a potem... w dziesięć minut gospodarze wręcz zdemolowali defensywę Orląt i - po golach z 35, 38, 42 (karny) i 45 minuty - drużyna z Kuczborka prowadziła już 4:0.

Sytuacja baboszewian wydawała się beznadziejna. A jednak spróbowali oni jeszcze powalczyć o odwrócenie losów tego spotkania. Zrobili dużo, by cel zrealizować, bo najpierw Sebastian Mak (w 67 minucie), a potem dwukrotnie Mikołaj Obrębski (w 72 i 85 minucie) pokonywali bramkarza gospodarzy. Niestety, ale na dogonienie choćby remisu zabrakło czasu.

Rundę jesienną Orlęta kończą  na dobrym piątym miejscu, ale strata do bezpośredniej czołówki jest już spora. Do czwartej Korony wynosi osiem punktów, do liderującego Żbika II Nasielsk - dziesięć.

Baboszewianie kończą rundę mając na koncie 5 zwycięstw, 1 remis i 5 porażek, a ich bilans bramkowy wynosi 31:29.

3.11. Boruta Kuczbork - Orlęta Baboszewo 4:3 (4:0)

bramki: Mak (67, akcja indywidualna), M. Obrębski (72, asysta Mak), M. Obrębski (85, asysta Staniszewski).

Orlęta: Karol Dąbrowski - Tymoteusz Peszyński (46, Radosław Staniszewski), Łukasz Oleszkowicz, Dawid Kowalski, Adam Starczewski, Łukasz Skibiński, Sebastian Mak, Marcel Charzyński, Michał Cichewicz (46, Damian Kurkowski), Mariusz Goclender, Patryk Zajączkowski (65, Mikołaj Obrębski).

Pozostałe wyniki meczów XI (ostatniej w rundzie) kolejki (2-3.11.) B klasy: * Gryf Kownaty Żędowe - Tamka Dzierzgowo 8:2 * GKS Świercze - MKS II Ciechanów 0:2.

tabela: www.90minut.pl

Artur Kołodziejczyk; foto: Łukasz Garlej, Artur Kołodziejczyk

Aktualizacja: 04/11/2024 20:53
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do