
Do czwartej rundy okręgowego Pucharu Polski awans uzyskała już tylko jedna drużyna z powiatu płońskiego. To Błękitni Raciąż, którzy w walce o ćwierćfinał zagrali w środę (15 września) z czwartoligowym Żbikiem Nasielsk. Walczyli dzielnie, choć ostatecznie to faworyt był górą.
We wcześniejszych rundach raciążanie wyeliminowali inne z naszych drużyn: Gladiatora Słoszewo, z którym wygrali 6:0 i Orlęta Baboszewo, po zwycięstwie 2:1.
W walce o ćwierćfinał podopieczni Pawła Szpojankowskiego mierzyli się już z wyżej notowanym zespołem - Żbikiem Nasielsk, który gra w tym sezonie w IV lidze.
Początek wyraźnie należał do faworyzowanych rywali, którzy prowadzili już 2:0, po golach zdobytych w 6 i 16 minucie.
Od 19 minuty jednak do głosu zaczęli dochodzić Błękitni, którym pewności dodała akcja, w której o piłkę z obrońcami mocno powalczył Mariusz Borzykowski, a jego podanie na kontaktowego gola zamienił Łukasz Szelągiewicz. Raciążanie zaczęli grać z większą pewnością we własne możliwości, a efektem było wyrównanie w 25 minucie. Ponownie twardą i nieustępliwą walką popisał się Mariusz Borzykowski, który został powstrzymany faulem na ok. 25 metrze od bramki Żbika. Do rzutu wolnego podszedł Łukasz Szelągiewicz i efektownie uderzył w tzw. krótki róg i było 2:2.
Dobry moment gry mógł dać podopiecznym Pawła Szpojankowskiego nawet prowadzenie, ale zabrakło szczęścia w sytuacji Patryka Piaseckiego, a chwilę później milimetrów Mariuszowi Borzykowskiemu, by skutecznie uderzyć głową.
Pierwsza część gry skończyła się tak jak i zaczęła - źle. Na trzy minuty przed przerwą, raczej niespodziewanie w tej fazie spotkania, gola zdobyli goście i to oni prowadzili 3:2.
Po zmianie stron raciążanie jednak się nie poddali. A remis 3:3 dał ten, który wcześniej miał duże zasługi przy dwóch golach - do siatki Żbika trafił głową Mariusz Borzykowski, wykorzystując dośrodkowanie z rzutu wolnego Damiana Szelągiewicza.
Potem faworyt osiągnął sporą przewagę dążąc do rozstrzygnięcia meczu bez konieczności serii rzutów karnych. Kilkakrotnie nasielszczanie pudłowali jednak w znakomitych sytuacjach, a raz bardzo dobrą interwencją popisał się Adrian Janiszewski. Ostatecznie jednak mecz rozstrzygnął się w regulaminowym czasie gry, a Żbik zwycięskiego gola zdobył w 90 minucie. Przy takim rezultacie, dla gospodarzy pechowo, ale trzeba też przyznać, że jednak Żbik awansował zasłużenie. Dla Błękitnych brawa za tak udane - i w miarę możliwości - wyrównane spotkanie z dużo wyżej notowanym rywalem.
Błękitni kończą więc przygodę pucharową. Warto przy tej okazji podsumować, że w tegorocznych rozgrywkach najwięcej goli - cztery - zdobył Łukasz Szelągiewicz (strzelał w każdych z trzech meczów) Mariusz Borzykowski trafił do siatki rywali trzykrotnie, Patryk Piasecki zdobył dwie bramki, a Paweł Borzykowski i Dominik Pikalski po jednej.
15.09. Błękitni Raciąż - Żbik Nasielsk 3:4 (2:3)
bramki: Ł. Szelągiewicz (19, asysta M. Borzykowski), Ł. Szelągiewicz (25, rzut wolny po faulu na M. Borzykowskim), M. Borzykowski (57, asysta D. Szelągiewicz).
Błękitni: Adrian Janiszewski - Mariusz Ezman (72, Szymon Koziatek), Paweł Borzykowski, Oskar Skierkowski (60, Grzegorz Krawczuk), Krystian Różański (83, Radosław Straus), Damian Szelągiewicz, Jacek Kopciński, Łukasz Szelągiewicz, Kamil Kocięda (72, Krystian Schodowski), Patryk Piasecki (72, Bartosz Krupiński), Mariusz Borzykowski (90, Jakub Pakuła).
Tegoroczna edycja w pigułce
Przypomnijmy - pierwsza runda tegorocznej edycji Pucharu Polski na szczeblu okręgu odbyła się 11-12 sierpnia, a do drugiej rundy awansowały cztery nasze zespoły: Orlęta Baboszewo (po wygranej 1:0 z Olimp Ciechanów), Korona Karolinowo (3:2 z Żakiem Szreńsk), Wkra Sochocin (2:1 z GKS Comfort-Therm Gumino) i Gladiator Słoszewo (3:3 i 6:5 w karnych z Opią Opinogóra). Na pierwszej rundzie rozgrywki zakończyła Jutrzenka Unieck, która 0:4 uległa Wkrze Radzanów.
W drugiej rundzie (18 sierpnia) do gry przystąpiły drużyny ligi okręgowej, a losowanie przyniosło nam aż trzy derbowe starcia zespołów z powiatu płońskiego. Awansowali faworyci, czyli cała nasza trójka z okręgówki. PAF Płońsk 6:1 pokonał Wkrę Sochocin, Sona Nowe Miasto 6:3 Koronę Karolinowo, a Błękitni Raciąż 6:0 Gladiator Słoszewo.
Tylko Orlęta Baboszewo nie zagrały pucharowych derbów - ich rywalem był Kryształ Glinojeck. I baboszewianie sprawili super niespodziankę, wygrywając z drużyną z okręgówki 3:2.
Losowanie trzeciej rundy - rozegranej 7-8 września - sprawiło, że kibice mieli okazję emocjonować się kolejnych derbowym starciem.
Prowadziły baboszewskie Orlęta, ale ostatecznie 2:1 wygrali Błękitni Raciąż i jako jedyna z drużyn powiatu płońskiego awansowali do rundy czwartej. Z rozgrywek - po porażce 0:4 z GKS Strzegowo - odpadła bowiem Płońska Akademia Futbolu, a Sona Nowe Miasto - w związku z problemami zdrowotnymi wielu zawodników - wycofała się z rozgrywek, nie przystępując do meczu z MKS Ciechanów.
Artur Kołodziejczyk, foto: archiwum (Robert Skwarski)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie