
Przy posesji państwa Adamuszewskich na ulicy Wieczorków w Płońsku w bocianowym gnieździe siedział do tej pory sztuczny bocian. Od kilku dni do atrapy przyłączył się... bocian żywy. Ciekawe, co sobie pomyślał, gdy z tym pierwszym w ogóle nie mógł znaleźć wspólnego języka.
foto: zbiory prywatne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie