Reklama

Bój w pierwszych A-klasowych derbach, a Wkra i Gumino z kompletem zwycięstw w czołówce tabeli!

Z kolejki na kolejkę znajdują potwierdzenie nasze przewidywania o wielkich emocjach w nowym sezonie A klasy. W sobotę (4 września) trzecie kolejne zwycięstwo odniosła sochocińska Wkra, a w pierwszych w tym sezonie derbach powiatu płońskiego GKS Comfort Therm Gumino 2:0 pokonał - po wyrównanym meczu - baboszewskie Orlęta. Niestety, nie zapunktowała Korona Karolinowo.

 

Radość w Guminie po derbach walki

W sobotnie (4 września) przedpołudnie na boisku w Guminie zabrzmiał gwizdek przed pierwszymi w nowym sezonie A klasy derbami powiatu płońskiego, w których miejscowy GKS Comfort-Therm podejmował baboszewskie Orlęta.

Gospodarze wygrali oba (z GUKS Krasnosielc i Opią Opinogóra) spotkania nowego cyklu rozgrywek, Orlęta zanotowały jedno zwycięstwo (z FC Różan) i porażkę (z Wkrą Radzanów).

Wynik, jak to w spotkaniach derbowych, pozostawał otwarty, ale w obecnej sytuacji kadrowej obu zespołów (lekki szpital w Baboszewie i duże wzmocnienia w Guminie) trzeba przyznać, że to gospodarze byli faworytami.

Przez dużą część sobotniego spotkania przedmeczowe rozważania pozostawały jednak tylko w teorii, bo rywalizacja była niezwykle wyrównana - w pierwszej części gry nawet można powiedzieć, że lepsze wrażenie sprawiały Orlęta. Mimo, że czystych sytuacji podbramkowych do przerwy nie było, to zapach goli czuć było po prostu w powietrzu. A właściwie zapach jednego gola - to było bowiem typowe starcie z serii tych, że wygra ten, kto pierwszy strzeli.

Po zmianie stron dobre wrażenie, na bramkowy efekt mogli przekuć baboszewianie, ale po soczystym uderzeniu Dominika Archipienko bardzo dobrą interwencją popisał się Piotr Klękowicz. Chwilę później akcję skrzydłem Damiana Żółtowskiego mógł (powinien) golem spuentować Rafał Łaciński, ale spudłował.

Przesądzająca o losach tego derbowego starcia akcja miała miejsce w 58 minucie, kiedy w swoim stylu - twardo - o piłkę powalczył Bartosz Gołaszewski, wyłożył ją idealnie Rafałowi Łacińskiemu, a ten zdobył tego najważniejszego tego dnia pierwszego gola. Choć trochę szczęścia przy tym miał, bo Robert Goszczycki był bardzo blisko obrony - bramkową akcję można zobaczyć na filmiku - https://fb.watch/7QGYPhKj0L/.

To był taki mecz, że ten gol przesądził. Orlęta coraz bardziej musiały się okrywać goniąc wynik, a Gumino prowadzeniem zrzuciło duży psychiczny ciężar faworyta. Efektem była druga bramka, która już ustaliła wynik sobotniej potyczki. Padła ona w 64 minucie, kiedy ponownie umiejętnościami - i walką - błysnął Bartosz Gołaszewski, a jego akcję już pewniej wykończył Rafał Łaciński.

Trzecie kolejne zwycięstwo daje podopiecznym Dawida Kręta trzecie miejsce w tabeli - Gumino, razem z Wkrą Sochocin i Wkrą Radzanów, pozostaje wśród tej trójki, która nie straciła jeszcze choćby jednego punktu.

W następnej kolejce Gumino ponownie wystąpi (w niedzielę 12 września o g. 12) w roli faworyta, bowiem zagra na wyjeździe z FC 2013 Różan - zespołem, który ugrał do tej pory zaledwie jeden punkt.

A Orlęta wrócą na swoje boisko w niedzielę 12 września, kiedy o g. 16 zagrają z ULKS Ołdaki. Rywal po inauguracyjnej porażce z Sypniewem, wygrał dwa kolejne spotkania (z Krasnosielcem oraz Opinogórą) i jest na czwartym miejscu w tabeli.

W międzyczasie (w środę 8 września o g. 17) podopieczni Grzegorza Ziółkowskiego zagrają derbowo - z Błękitnymi Raciąż w Baboszewie - w ramach rozgrywek Pucharu Polski.

4.09. GKS Gumino - Orlęta Baboszewo 2:0 (0:0)

bramki: Łaciński (58, asysta Gołaszewski), Łaciński (64, asysta Gołaszewski).

Gumino: Piotr Klękowicz - Kamil Krawczyk, Dominik Konwerski, Damian Makowski, Damian Żółtowski, Filip Kacyk (46, Damian Cytloch), Adrian Więcław (78, Damian Konwerski), Kacper Karwowski (90, Jakub Pałac), Bartosz Gołaszewski (87, Adam Omyliński), Rafał Łaciński (84, Adrian Krokwa), Tomasz Cwalina (46, Michał Stanisławski).

Orlęta: Robert Goszczycki - Adam Senkowski, Maciej Lewandowski (79, Mateusz Matusiak), Łukasz Oleszkowicz, Cezary Napiórkowski, Krystian Obrębski (76, Mikołaj Obrębski), Dominik Archipienko, Kamil Gajewski, Paweł Bogdański, Piotr Zjadewicz, Patryk Zajączkowski (71, Rafał Gwiazda).

 

Raz, dwa, trzy - Wkra w zwycięskim gazie

Po dwóch (z Tęczą Ojrzeń i Pełtą Karniewo) wygranych na starcie nowego sezonu, Wkra po raz trzeci zagrała na własnym stadionie. I sochocinianie w stu procentach wykorzystali ten niezwykły atut serii spotkań na własnym boisku, odnosząc trzecie zwycięstwo.

Do Sochocina w sobotę (4 września) przyjechał Orzeł Sypniewo, który także nie doznał jeszcze porażki (wygrana z Ołdakami i remis z Pokrzywnicą). Ale po tym spotkaniu to dla nich już nieaktualna passa.

Goście nie grali źle, ale to Wkra okazała się lepsza. Losy meczu rozstrzygnęły się w zaledwie trzy minuty (między 35 a 38), kiedy to podopieczni Mateusza Pałki zadali dwa ciosy, które ostatecznie okazały się dla gości nokautujące. Najpierw najlepiej w zamieszaniu podbramkowym odnalazł się Mateusz Żulewski i dał prowadzenie, a potem w polu karnym faulowany był Hubert Kozłowski i sam pewnie wykorzystał jedenastkę (tu filmik z tym strzałem - https://fb.watch/7QIJavtvJE/). Napastnik Wkry notuje tym samym bardzo dobrą passę - strzela gole w każdym meczu nowego sezonu i ma już ich sześć na swoim koncie.

To, że w Sochocinie jest dużo lepiej niż w poprzednim sezonie, to oczywistość. Czy to jednak tendencja, która ma szansę potrwać dłużej, trzeba jeszcze trochę poczekać. Otwartym pytaniem pozostaje bowiem jak Wkra spisywać się będzie poza własnym boiskiem.

Pierwszy taki sprawdzian nastąpi w niedzielę (12 września, g. 14), kiedy podopieczni Mateusza Pałki zagrają na wyjeździe z GUKS Krasnosielc. Rywal, po dwóch porażkach (z Guminem i Ołdakami), wygrał po raz pierwszy w tym sezonie, 4:2 pokonując na wyjeździe GKS Pokrzywnicę.

4.09. Wkra Sochocin - Orzeł Sypniewo 2:0 (2:0)

bramki: Żulewski (35, akcja indywidualna), Kozłowski (38, rzut karny po faulu na nim samym).

Wkra: Michał Paradowski - Radosław Jakubiak, Michał Macias, Przemysław Walczak, Łukasz Nowacki, Mateusz Żulewski (46, Kamil Blicharski), Dawid Nawrocki (90, Kacper Gilewski), Tomasz Koniec, Mateusz Pałka (82, Łukasz Szabrański), Artur Matla (75, Adrian Grabowski), Hubert Kozłowski (65, Krzysztof Dzięgielewski).

 

Gdyby, gdyby...

Gdyby Korona zagrała w pełnym składzie... Gdyby sędzia w końcówce podyktował raczej ewidentną jedenastkę... Gdyby podopieczni Cezarego Kwiatkowskiego zagrali bardzo dobrze więcej niż 30 minut...

Tak, drużynie z Karolinowa nie udał się pierwszy mecz w roli gospodarza na stadionie w Słoszewie (Korona grać będzie na tym boisku do czasu zakończenia renowacji własnego), choć wcale tak być nie musiało.

Podopieczni Cezarego Kwiatkowskiego po inauguracyjnej wygranej z Bartnikiem w Myszyńcu ulegli potem w Radzanowie faworyzowanej Wkrze i w trzecim meczu podejmowali (w sobotę, 4 września) w roli gospodarza Tęczę Ojrzeń, która jeszcze w poprzednim sezonie grała w okręgówce.

I Korona była lepsza w pierwszym fragmencie tego spotkania, dokumentując swoją zdecydowaną przewagę golem już w 7 minucie. A była to bardzo podobna bramka do tej pierwszej strzelonej przez reprezentację Polski w meczu z Albanią. Z rzutu wolnego dośrodkował Michał Kamiński, piłkę zgrał głową Piotr Nowicki, a do siatki - również głową - skierował ją Maciej Pilśnik.

Niestety, gospodarze na tych bardzo dobrych trzydziestu minutach w sobotę poprzestali i potem było już tylko gorzej. Tęcza zdołała wyrównać kilka minut przed przerwą, a po zmianie stron ich gol z 53 minuty okazał się trafieniem na wagę zwycięstwa.

Na trzeci wyjazdowy mecz Korona jedzie w sobotę 11 września (mecz o g. 10) do Karniewa. I musi się zmobilizować, bo szansa na drugie zwycięstwo jest duża - miejscowa Pełta bowiem na razie prezentuje się słabo, przegrywając wysoko (2:6 z Pokrzywnicą, 0:7 z Sochocinem i 2:9 z Myszyńcem) wszystkie trzy spotkania.

4.09. Korona Karolinowo - Tęcza Ojrzeń 1:2 (1:1)

bramka: Pilśnik (7, asysta Nowicki).

Korona: Łukasz Leśniak - Kamil Baryga, Michał Kłodowski, Jakub Zakrzewski, Michał Kamiński, Karol Brzeszkiewicz, Piotr Prusak (70, Kacper Grzeliński), Mateusz Nowak, Mateusz Lewandowski, Piotr Nowicki, Maciej Pilśnik.

 

Pozostałe wyniki III (4-5 września) kolejki A klasy: * FC 2013 Różan - Wkra Radzanów 1:10 * ULKS Ołdaki - Opia Opinogóra 4:1 * GKS Pokrzywnica - GUKS Krasnosielc 2:4 * Bartnik Myszyniec - Pełta Karniewo 9:2.

W IV (11-12 września) kolejce zagrają: * Wkra Radzanów - Tęcza Ojrzeń * Pełta Karniewo - Korona Karolinowo (Karniewo, sobota 11.09., g. 10) * Orzeł Sypniewo - Bartnik Myszyniec * GUKS Krasnosielc - Wkra Sochocin (Krasnosielc, niedziela 12.09., g. 14) * Opia Opinogóra - GKS Pokrzywnica * Orlęta Baboszewo - ULKS Ołdaki (Baboszewo, niedziela 12.09., g. 16) * FC 2013 Różan - GKS Gumino (Różan, niedziela 12.09., g. 12).

Artur Kołodziejczyk; foto: Robert Skwarski, Artur Kołodziejczyk

tabela: www.90minut.pl

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do