Reklama

Burze z piorunami i silny wiatr narobiły dużych szkód

04/07/2017 19:12
Przeszły nawałnice
W środę i czwartek, 28 i 29 czerwca przez nasz powiat przeszły burze, którym towarzyszył silny wiatr. Strażacy odnotowali kilkadziesiąt zgłoszeń, w tym dwa przypadki pożarów budynków, które zapaliły się od uderzenia pioruna. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Płonęły stodoły…

W środę, 28 czerwca około godziny 20.30 podczas burzy piorun uderzył w drewnianą stodołę w Młyńsku (gm. Płońsk).

 

Gdy strażacy przyjechali na miejsce, budynek był całkowicie objęty pożarem, a stodoła, można powiedzieć, zamieniła się w ogromną pochodnię. Ogień był bardzo wysoki, na tyle, że nadpaleniu uległy rosnące nieopodal drzewa. Zostały ścięte przez strażaków. W stodole były przechowywane różne rzeczy, m.in. wyposażenie kawiarni.

Pożar zagrażał sąsiednim posesjom. Zapalił się drewniany garaż na sąsiedniej posesji, który podobnie jak stodoła spłonął, a razem z nim znajdujące się tam przedmioty, m.in. dziecięce zabawki i narzędzia. Mieszkanka tej posesji wskutek stresu zasłabła i została zabrana przez karetkę pogotowia do szpitala.

Dzień później, około godziny 13.30 zapaliła się od uderzenia pioruna stodoła w Sielcu (gm. Czerwińsk). Paliło się poddasze i składowana słoma. Zniszczeniu uległa część dachu i 500 bel słomy.

Dach, konary i linie energetyczne

W czwartek, 29 czerwca strażacy zostali wezwani do Zdunowa w gm. Załuski, gdzie silny wiatr zerwał fragment dachu z budynku. Dach został zabezpieczony.

Kilkadziesiąt zgłoszeń dotyczyło konarów drzew, które tarasowały drogi lub zagrażały budynkom mieszkalnym. Strażacy usuwali drzewa z dróg na terenie gminy Sochocin (Wierzbówiec, Wycinki, Kuchary Żydowskie); Baboszewo (Śródborze); Raciąż (Niedarzyn, Drozdowo, Pęsy, Draminek, Kossobudy, Kozolin); Nowe Miasto (Modzele Bartłomieje, Grabie, Szczawin, Janopole); Joniec (Osiek, Nowa Wrona), Załuski (Koryciska, Smulska, Kamienica, Karolinowo, Wojny); Czerwińsk (Goławin); Naruszewo (Wróblewo, Krysk, Kozolin, Pieścidła); Dzierzążnia (Gumino).

W Szumlinie (gm. Joniec) konar drzewa zerwał linię energetyczną w pobliżu budynku mieszkalnego, we Wroninie  drzewo pochyliło się nad budynkiem mieszkalnym, podobnie było przy ul. Postępu Rolniczego w Płońsku.

W piątek, sobotę i niedzielę

Wiatr był przyczyną piątkowych i sobotnich interwencji strażaków. W piątek, 30 czerwca strażacy usuwali drzewa i konary z dróg w Raszewie Włościańskim i Goławinie (gm. Czerwińsk), Kroczewie i Szczytnie (gm. Załuski); Gawłowie i Wólce Szczawińskiej (gm. Nowe Miasto); Pruszkowie (gm. Sochocin), Soboklęszczu (gm. Joniec); Kruszenicy (gm. Baboszewo). Strażacy interweniowali również w Jeżewie (gm. Płońsk), gdzie drzewa zagrażały budynkom.

W Kucicach (gm. Dzierzążnia) oprócz straży interweniowało również pogotowie energetyczne, ponieważ przewód energetyczny zwisał nad drogą. W Strachówku (gm. Płońsk) drzewo przechyliło się na stację transformatorową, powodując zwarcie. Strażacy zostali wezwani również na ulicę Targową w Płońsku, gdzie drzewo było wrośnięte w linię energetyczną i mieszkańcy nie mieli prądu.

W sobotę, 1 lipca strażaków wezwano do Popielżyna Zawad (gm. Joniec), gdzie wiatr uszkodził dach budynku gospodarczego. Budynek został zabezpieczony plandekami i folią. W Goławinie (gm. Czerwińsk) drzewo przechyliło się na linię energetyczną. Na miejsce wezwano pogotowie energetyczne. Tego samego dnia strażacy ścięli w Królewie (gm. Joniec) drzewo, które zagrażało budynkowi letniskowemu.

W niedzielę, 2 lipca straż pożarną wezwano do Młyńska (gm. Płońsk). Gałąź, która spadła na transformator spowodowała zwarcie, wskutek czego zapaliła się osłona izolatora i trawa przy transformatorze. Prądu nie było w okolicy przez wiele godzin.

Katarzyna Olszewska

foto: zbiory OSP Nowe Wrońska
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo plonszczak.pl




Reklama
Wróć do